reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudniowe mamy 2022 :)

A tak z innej beczki widziałam że już ktoś o to pytał ale bez odpowiedzi. Czy kąpiecie się w wannie? Czytałam w necie że niby nie można albo z dość chłodną wodą ale nie pytałam lekarzy jeszcze. Ja uwielbiam się wylegiwać w wannie i to w dość ciepłej wodzie...
 
reklama
Czy też macie wrażenie, że wizyty, co 3 - 4 tygodnie są zbyt rzadkie a Wy nie macie pewności, co tam w środku się dzieje? A może chodzicie częściej do kilku lekarzy?

Chciałam też zapytać o badania prenatalne - na jakie decydujecie się? Robicie je u lekarza prowadzącego czy w innych gabinetach/klinikach?
Dla mnie to za rzadko i mam straszną traumę. Jak raz miałam 3 tyg między wizytami, to potem okazało się, że 2 tyg chodziłam z martwym zarodkiem, a zastrzyki z clexane miałam robione przecież codziennie. Potem musiałam czekać kolejny tydzień na szpital aż acard i clexane ze mnie „zejdą”.
Teraz byłam w 5+6, dzisiaj w 7+0. Kolejną wizytę mam 4 maja w 8+5. Wszystko oczywiście prywatnie, na szczęście moja cudowna gin bierze ode mnie tylko 200zł za wizytę z usg, a to jest niewiele w Warszawie. Wcześniej płaciłam 350-450 za jedną wizytę 😬
 
A tak z innej beczki widziałam że już ktoś o to pytał ale bez odpowiedzi. Czy kąpiecie się w wannie? Czytałam w necie że niby nie można albo z dość chłodną wodą ale nie pytałam lekarzy jeszcze. Ja uwielbiam się wylegiwać w wannie i to w dość ciepłej wodzie...
ja przestałam i u mnie tylko prysznic.
 
Dla mnie to za rzadko i mam straszną traumę. Jak raz miałam 3 tyg między wizytami, to potem okazało się, że 2 tyg chodziłam z martwym zarodkiem, a zastrzyki z clexane miałam robione przecież codziennie. Potem musiałam czekać kolejny tydzień na szpital aż acard i clexane ze mnie „zejdą”.
Teraz byłam w 5+6, dzisiaj w 7+0. Kolejną wizytę mam 4 maja w 8+5. Wszystko oczywiście prywatnie, na szczęście moja cudowna gin bierze ode mnie tylko 200zł za wizytę z usg, a to jest niewiele w Warszawie. Wcześniej płaciłam 350-450 za jedną wizytę 😬
No to nieźle tyle kasy 😱
 
Znów? Ja mam wrażenie, że mam cały czas mdłości na takim samym poziomie od jakiś 2 tygodni ale ani razu nie wymiotowałam... Najgorzej jest jak myje zęby, wtedy mam automatycznie odruch wymiotny... co chwilkę jestem głodna i próbuje trochę zajadać głód, bo wtedy czuje się lepiej... Ale psychika najgorzej - nic mi się nie chce (oprócz jeść i spać) i wszystko mi obojętne... okropne uczucie, ten marazm.
Ooo przy myciu zębów mam tak samo 😁 poza tym nie mam mdłosci, czasami coś odczuwam jak jestem głodna, ale nie nazywam tego mdłosciami. Teraz jestem głodna, aleee na tak nie lubię gotować i robić sobie jeść, że zwlekam z tym... Małża nie ma więc mi nie zrobi 😭😭😭
Czy też macie wrażenie, że wizyty, co 3 - 4 tygodnie są zbyt rzadkie a Wy nie macie pewności, co tam w środku się dzieje? A może chodzicie częściej do kilku lekarzy?

Chciałam też zapytać o badania prenatalne - na jakie decydujecie się? Robicie je u lekarza prowadzącego czy w innych gabinetach/klinikach?
Nooo ja byłam dzisiaj u doktorka a już chciałabym pójść znowu popatrzeć sobie 😁 niby mam filmik, bo sobie nagrałam, ale wydaje mi się, że doktorek nie ma zbyt dobrego sprzętu i nie widać dokladnie.. No chyba że to takie normalne, bo na mega powiększeniu 🤷🏻‍♀️ nie mam porównania więc nie wiem 🤔🤔🤔 i prenatalne robię gdzie indziej, bo mój nie robi.
Ja w karcie ciąży mam wpisany termin bodajże 8 grudnia, ale wszystkie apki pokazują mi, że wcześniej 😊
No to ciekawe jak wyjdzie na prawdę u nas 😁
A tak z innej beczki widziałam że już ktoś o to pytał ale bez odpowiedzi. Czy kąpiecie się w wannie? Czytałam w necie że niby nie można albo z dość chłodną wodą ale nie pytałam lekarzy jeszcze. Ja uwielbiam się wylegiwać w wannie i to w dość ciepłej wodzie...
Seeeerio???? Ja też uwielbiam się wylegiwać w wannie, co prawda dawno tego nie robilam, ale teraz jak powiedziałaś to mam ochotę... 🤣🤣 I ja we wrzatku najlepiej, takim, że stary nie jest w stanie palca do tej wody wsadzić 🤣
 
Dla mnie to za rzadko i mam straszną traumę. Jak raz miałam 3 tyg między wizytami, to potem okazało się, że 2 tyg chodziłam z martwym zarodkiem, a zastrzyki z clexane miałam robione przecież codziennie. Potem musiałam czekać kolejny tydzień na szpital aż acard i clexane ze mnie „zejdą”.
Teraz byłam w 5+6, dzisiaj w 7+0. Kolejną wizytę mam 4 maja w 8+5. Wszystko oczywiście prywatnie, na szczęście moja cudowna gin bierze ode mnie tylko 200zł za wizytę z usg, a to jest niewiele w Warszawie. Wcześniej płaciłam 350-450 za jedną wizytę 😬
Ja ostatnio płaciłam 300zł. Też chodziłam ok. dwa tygodnie z martwym płodem, stąd właśnie mój niepokój. Z drugiej strony lekarz nie będzie mnie przyjmował na USG, co tydzień... (choć kasowo pewnie by mu się to opłacało... ;))
 
reklama
Do góry