reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Grudniowe mamy 2022 :)

Mnie już znów mdłości dopadają ale zaczęłam pić cole i jakoś lepiej


😁😁😁😁❤️
Znów? Ja mam wrażenie, że mam cały czas mdłości na takim samym poziomie od jakiś 2 tygodni ale ani razu nie wymiotowałam... Najgorzej jest jak myje zęby, wtedy mam automatycznie odruch wymiotny... co chwilkę jestem głodna i próbuje trochę zajadać głód, bo wtedy czuje się lepiej... Ale psychika najgorzej - nic mi się nie chce (oprócz jeść i spać) i wszystko mi obojętne... okropne uczucie, ten marazm.
 
reklama
Znów? Ja mam wrażenie, że mam cały czas mdłości na takim samym poziomie od jakiś 2 tygodni ale ani razu nie wymiotowałam... Najgorzej jest jak myje zęby, wtedy mam automatycznie odruch wymiotny... co chwilkę jestem głodna i próbuje trochę zajadać głód, bo wtedy czuje się lepiej... Ale psychika najgorzej - nic mi się nie chce (oprócz jeść i spać) i wszystko mi obojętne... okropne uczucie, ten marazm.
Tak rano miałam prawie 🤮 ale się udało powstrzymać , jak się polepszyło pojechałam do sklepu to tam zaś mi się chciało 🤮 jakos jak kupiłam sobie tą pizzę i ja zjadłam to się troszkę polepszyło , ale teraz jak próbuję chodzić coś robić to znowu 🤢🤢🤢
Próbuje trzymać moje samopoczucie przed 2 młodszych dzieciaków ,bo one nie wiedzą , starsza tylko wie i rozumie i stara się mi jakoś pomagać ❤️
Jak pomyślę że jutro muszę znowu ogarnąć na niedzielę tort i ciasto dla córki to jest mi kosmicznie niedobrze .
Też mi się nic nie chce , mam takiego lenia że aż szok 🥺 ciągle leżę 😑
 
Tak rano miałam prawie 🤮 ale się udało powstrzymać , jak się polepszyło pojechałam do sklepu to tam zaś mi się chciało 🤮 jakos jak kupiłam sobie tą pizzę i ja zjadłam to się troszkę polepszyło , ale teraz jak próbuję chodzić coś robić to znowu 🤢🤢🤢
Próbuje trzymać moje samopoczucie przed 2 młodszych dzieciaków ,bo one nie wiedzą , starsza tylko wie i rozumie i stara się mi jakoś pomagać ❤️
Jak pomyślę że jutro muszę znowu ogarnąć na niedzielę tort i ciasto dla córki to jest mi kosmicznie niedobrze .
Też mi się nic nie chce , mam takiego lenia że aż szok 🥺 ciągle leżę 😑
O kurcze jak musisz inne dzieci ogarniać to mega Cię podziwiam! To moje pierwsze dziecko więc kompletnie nie wiem co mnie czeka, podobno 2 semestr jest pełen szczęścia i pozytywnych odczuć, oby 🙈. Wydaje mi się, że jak człowiek musi się kimś zająć to się organizm mobilizuje, ja musze się tylko sobą zajmować i nawet mi się kąpać nie chce 😅.
 
Czy też macie wrażenie, że wizyty, co 3 - 4 tygodnie są zbyt rzadkie a Wy nie macie pewności, co tam w środku się dzieje? A może chodzicie częściej do kilku lekarzy?

Chciałam też zapytać o badania prenatalne - na jakie decydujecie się? Robicie je u lekarza prowadzącego czy w innych gabinetach/klinikach?
 
Czy też macie wrażenie, że wizyty, co 3 - 4 tygodnie są zbyt rzadkie a Wy nie macie pewności, co tam w środku się dzieje? A może chodzicie częściej do kilku lekarzy?

Chciałam też zapytać o badania prenatalne - na jakie decydujecie się? Robicie je u lekarza prowadzącego czy w innych gabinetach/klinikach?
robię je w innym miejscu. Mój ginekolog nie wykonuje prenatalnych pierwszego i trzeciego trymestru. Robię w invicta. Usg, bez Pappa.
 
O kurcze jak musisz inne dzieci ogarniać to mega Cię podziwiam! To moje pierwsze dziecko więc kompletnie nie wiem co mnie czeka, podobno 2 semestr jest pełen szczęścia i pozytywnych odczuć, oby 🙈. Wydaje mi się, że jak człowiek musi się kimś zająć to się organizm mobilizuje, ja musze się tylko sobą zajmować i nawet mi się kąpać nie chce 😅.
Uwierz że oni mi się sami ogarniają bo są już w miarę ogarnięte (9l ,7l,5l)
2 trymestr powinien być lepszy wtedy już czuć ruchy dzidziusia i wgl 🥰
 
Czy też macie wrażenie, że wizyty, co 3 - 4 tygodnie są zbyt rzadkie a Wy nie macie pewności, co tam w środku się dzieje? A może chodzicie częściej do kilku lekarzy?

Chciałam też zapytać o badania prenatalne - na jakie decydujecie się? Robicie je u lekarza prowadzącego czy w innych gabinetach/klinikach?
Ja teraz miałam wizytę 11 dni i następna już będzie za całe 2 tyg a później lekarka powiedziała że będziemy się widywać co 4 tyg 😁
Zazwyczaj tak jest że chodzi się do lekarza co 4 tyg .
Co do prenatalnych moja gin powiedziała że wypisze mi skierowanie 🤷
 
reklama
Do góry