reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudniowe mamy 2022 :)

Na początku miałam neoparin, poprosiłam lekarza o clexane po miesiącu i powiem Ci, że przy tej ilości to chyba nie ma znaczenia co wkluwam. Każdy zastrzyk boli, nie chce wchodzic. Czuję że mam zrosty.
o rany 😬 dziewczyny, na co są te zastrzyki? To że względu na poronienie w przeszłości?
 
reklama
Lekarz mówił że mogę też w udo albo rękę. Boję się tylko tego, że po drugiej stronie brzucha też miałam takiego siniaka i zostala mi ponim szara plamka i to miejsce jest strasznie twarde. Boję się że sobie całe ciało posinie. Odrobinę lepiej jest w boczki. Mega boli. Ale robią się tylko kropki
mi się w udo nie robiły siniaki. Zawsze warto spróbować 🙂
Co do ręki...raz mąż mi zrobił to bolało okropnie i siniak wielki jakby mnie bił.
Dziś chyba będę musiała się odważyć w udo 🙈
Co wieczór to mam taką panikę 🙈
 
mi się w udo nie robiły siniaki. Zawsze warto spróbować 🙂
Co do ręki...raz mąż mi zrobił to bolało okropnie i siniak wielki jakby mnie bił.
Dziś chyba będę musiała się odważyć w udo 🙈
Co wieczór to mam taką panikę 🙈
Jezu dziewczyny jak widzę te Wasze opisy i zdjęcia... To naprawdę Was podziwiam. Ja mam problem z cieniutką igiełką do wstrzykniecia insuliny penem... 3 dni mąż mi musiał wstrzykiwać bo nie byłam w stanie sama tego zrobić. Szczerze, gdybym musiała sama robić te zastrzyki, a z resztą gdybym je w ogóle musiała mieć to nie wiem czy byłabym gotowa tak poświęcić się dla dziecka 🙈😱 naprawdę szacun...
 
Jezu dziewczyny jak widzę te Wasze opisy i zdjęcia... To naprawdę Was podziwiam. Ja mam problem z cieniutką igiełką do wstrzykniecia insuliny penem... 3 dni mąż mi musiał wstrzykiwać bo nie byłam w stanie sama tego zrobić. Szczerze, gdybym musiała sama robić te zastrzyki, a z resztą gdybym je w ogóle musiała mieć to nie wiem czy byłabym gotowa tak poświęcić się dla dziecka 🙈😱 naprawdę szacun...
byłabyś w stanie się poświęcić , uwierz mi . Potrafisz insulinę zaaplikować to i byś taki zastrzyk zaaplikowała 😉
 
o rany 😬 dziewczyny, na co są te zastrzyki? To że względu na poronienie w przeszłości?
Chyba na rozrzedzenie krwi. Przyznam że ja przyjmuje tyle leków z racji poronień, że nie pytałam nawet ginekologa co jest na co. Sukcesywnie schodzę z części leków, ale od początku ciąży brałam euthyrox, duphaston 3 razy dziennie, luteinę dopochwowo 2x, encorton, zastrzyki clexane, acard i witaminy. W pewnym momencie byłam już tak zamulona, że nie wiedzialam czy to zasługa ciazy czy lekow- ciągle spałam. W pracy chciało mi się płakać. Mam pracę siedzącą od 7 do 15, a od godziny 9 kładłam się na biurku i miałam ochotę płakać i spać. Po 1.5 tygodniu poszłam na zwolnienie i spałam prawie całe dnie. Teraz jest mi trochę żal, bo nie biorę już części leków, nie jestem taka senna i tęsknię za moimi sprawami w pracy, ale wiem że naczelnik mojego wydziału wystąpił już o zastępstwo za mnie. Więc niech ta osoba sobie spokojnie pracuje :)
 
Chyba na rozrzedzenie krwi. Przyznam że ja przyjmuje tyle leków z racji poronień, że nie pytałam nawet ginekologa co jest na co. Sukcesywnie schodzę z części leków, ale od początku ciąży brałam euthyrox, duphaston 3 razy dziennie, luteinę dopochwowo 2x, encorton, zastrzyki clexane, acard i witaminy. W pewnym momencie byłam już tak zamulona, że nie wiedzialam czy to zasługa ciazy czy lekow- ciągle spałam. W pracy chciało mi się płakać. Mam pracę siedzącą od 7 do 15, a od godziny 9 kładłam się na biurku i miałam ochotę płakać i spać. Po 1.5 tygodniu poszłam na zwolnienie i spałam prawie całe dnie. Teraz jest mi trochę żal, bo nie biorę już części leków, nie jestem taka senna i tęsknię za moimi sprawami w pracy, ale wiem że naczelnik mojego wydziału wystąpił już o zastępstwo za mnie. Więc niech ta osoba sobie spokojnie pracuje :)
tak heparyna na rozrzedzenie krwi 😉
 
reklama
Do góry