Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Dzień dobry wszystkim
ja wczoraj mialam tez dzien lenia, nic oprocz obiadku nie zrobiłam, caly dzien w pozycji leżacej w szydelkiem w reku
co do dzisiejszego święta tez nie mam pomysłu - w chwili obecnej maz na grzybach a pozniej chcialam zeby mi w koncu pomalowal sciany w wc ale to chyba glupi pomysl na dzis
zycze milego dnia
Hej wszystkim, ja nadal walczę z tymi swoimi problemami obrzękowymi i przez to siły na nic nie ma, a tu ciągle coś. Dziś chwila luzu, to też już mnie nosi z nudów bo siedzę sama w domu. Oj, ciężko mi ostatnio dogodzić... Piotrek za to się chyba nie nudzi bo już 4 dzień jak wierci się prawie non stop.
Ma może któraś ból pod łopatką podczas siedzenia? Nie mam pojęcia co to może być. Jak leżę lub stoję przechodzi ale tylko usiądę i po 5 min boli aż muszę wstać, co czasem dziwnie wygląda w towarzystwie, heh
Tak poza tym narzekaniem, to u nas zaczął się wyprawkowy szał w końcu
Mam nadzieję, że dziś uda się więcej pobyć z Wami, a póki co, to miłego weekendu wszystkim życzę.
Hej wszystkim, ja nadal walczę z tymi swoimi problemami obrzękowymi i przez to siły na nic nie ma, a tu ciągle coś. Dziś chwila luzu, to też już mnie nosi z nudów bo siedzę sama w domu. Oj, ciężko mi ostatnio dogodzić... Piotrek za to się chyba nie nudzi bo już 4 dzień jak wierci się prawie non stop.
Ma może któraś ból pod łopatką podczas siedzenia? Nie mam pojęcia co to może być. Jak leżę lub stoję przechodzi ale tylko usiądę i po 5 min boli aż muszę wstać, co czasem dziwnie wygląda w towarzystwie, heh
Tak poza tym narzekaniem, to u nas zaczął się wyprawkowy szał w końcu
Mam nadzieję, że dziś uda się więcej pobyć z Wami, a póki co, to miłego weekendu wszystkim życzę.
To zdrówka życzę, zazdroszczę Tortilli i pierogów
za mną pizza chodzi, a nie mogę... w ogóle to mam coś ostatnio większe skoki cukru, strasznie mnie to dołuje, już tak uważam na wszystko a często na prawdę nie wiem z czego wychodzi wyższy wynik. Wczoraj po obiedzie miałam rekord - cukier 212! A najlepsze jest to że zjadłam to samo co dzień wcześniej - kasza jaglana z warzywami i kromka świeżo upieczonego chleba. Może świeży chleb ma taki indeks?... Wieczorem byliśmy u znajomych na mini imprezce i nic nie mogłam zjeść, piłam tylko wodę Moja teściowa też ma swoje humory, bardzo chce nam kupić pościel 135*100 ja jej tłumacze że na dzień dobry taka nie potrzebna, a jak proponuje żeby kupiła coś innego to mówi że kupiła już jedna rzecz i wystarczyNiestety im blizej porodu tym cukry bedzie gorzej utrzymac w normie.
Ja mimo minimalnej redukcji w dieci cukry mam dobre, tylko na czczo czesto mam od 90 do 95, a na wieczor juz wszystkiego probowalam, czy wczesniej, czy pozniej zjem ostatni posiłek to i tak rano mam takoe same wyniki.
Zle mi strasznie, bo mlody bardzo slaby, nawet z lozka nie wychodzi. Boje sie, zeby nie skonczylo sie na szpitalu. Wczoraj wieczor zaczelismy podawac antybiotyk wiec mam nadzieje, ze jutro juz bedzie cos dzialac.
Dzisiaj tesciowa dzwoni i mowi, ze kupiła Hani, rozowy rozek i kombinezon. Nie wazne ze byla u mnie w czwartek i mowilam jej, ze kupilam malej kombinezon i pokazywałam jej wypraje 2 rozki. Kochana jest ale moglaby sie spytac co jeszcze potrzebujemy. Tak chcialam ograniczyc ilosc ciuchów, a sie nie da, ostatnio od tesciowej dostalam 5 sukienek. Moja mama to na latwizne poszla, pensja ojca przychodzi na moje konto, wiec stwierdzila, ze jak cos potrzebujemy dla Hani to mamy z ich kasy placic
U nas dzisiaj z okazji dnia chlopaka, maz zostal wysłany na zakupy i przy okazji moze kupic sobie jakies dobre piwo
Pochwal sie szydelkowaniemDzień dobry wszystkim
ja wczoraj mialam tez dzien lenia, nic oprocz obiadku nie zrobiłam, caly dzien w pozycji leżacej w szydelkiem w reku
co do dzisiejszego święta tez nie mam pomysłu - w chwili obecnej maz na grzybach a pozniej chcialam zeby mi w koncu pomalowal sciany w wc ale to chyba glupi pomysl na dzis
zycze milego dnia
