reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2017

Tetiana super, gratulacje!! Zobaczysz, ze wszystko bedzie dobrze! U nas ostatnio z dnia na dzień jest mega postęp ruchowy! Jeszcze tydzień temu leżał plackiem na plecach a teraz hop i już jest na brzuchu, do tego kiwa się, pupke do góry podnosi i pełza i to wszystko w tydzień!:blink: no i mamy pierwszy ząbek :)
 
reklama
Gratuluję postępów i pierwszego ząbka :)
A ja odetchnę dopiero jak zacznie mowic zdaniami, albo jak zacznie się przytulac, syn mówił jak miał jeszcze 11 miesięcy później się cofnąl, ale się nie przytulał odpychal mnie i leciał przed siebie bez strachu, ona to przynajmniej boi się upaść i tak jak stanie na nogach to tak śmiesznie powoli kuca i siada :)
 
Tetiana a to jest choroba genetyczna? Mój sam się nie przytula ale jak ja go przytulam to wtula się we mnie i mruczy "mmmmm" słodkie to strasznie :)
 
Genetycznie to raczej nie jest, genetyk nie wie pod jaka chorobę podpiąć, jak narazie wszystkie badania wyszły dobrze, z wyglądu syn jest całkiem normalnym,a nawet ładnym dzieckiem. Napoczatku zwalali do jednego wora, czyli twierdzili że to autyzm, a autyzmu się nie leczy. Ja się z tym nigdy nie godzilam, autyzm nie boli, a syn ma bólowe napady, nie wiem czego bo nie mówi i nie pokaże gdzie go boli, ale to widać, mam dla lekarzy nagrane filmy bo nie wierzyli. Tu wklejać nie będę bo to nie to forum i są dość drastyczne i nie chcę nikogo straszyć ale w Polsce jesteśmy jednym takim przypadkiem. Teraz bardziej doświadczeni lekarze, od rzadkich przypadków rozkładają rece, nigdy czegoś takiego nie widzieli, ponieważ wszystkie badania wychodzą dobrze. Najgorsza jest niewiedza
 
Jak na razie malutka rozwija się tak jak syn na poczatku, zawczesniej raczkuje i wstaje na nogi i to mnie zaczyna niepokoić.
 
Tetiana współczuję bardzo :( to niesprawiedliwe że dzieci muszą tak cierpieć :( teraz będzie dobrze, musielibyście mieć na prawdę mega pecha żeby Paulinka też była chora.. skoro nie genetyczne to będzie dobrze. Chociaż wiem że i tak się martwisz i to jest zrozumiałe..
 
Cześć, wpadłam zajrzeć do Was po tylu miesiącach :)
Sopek, moja córeczka siedzi tylko posadzona, jeszcze nie raczkuje. Nie niepokoję się, bo jest ogólnie na wysokim centylu, duża i ciężka, jest ruchliwa, przewraca się z plecków na brzuszek i z powrotem. Ale o raczkowaniu nie ma mowy, a co dopiero o chodzeniu. Każde dziecko ma swoje tempo.

Tetiana, bardzo współczuję - myślę, że choroba Twojego syna jest jednak genetyczna. Z opisu wygląda mi na chorobę metaboliczną, zrobiłabym pogłębione badania w kierunku chorób rzadkich - metabolicznych... Poczytaj tutaj: Link do: Choroby metaboliczne Może uzyskaj skierowanie na diagnostykę w Centrum Zdrowia Dziecka?
Nawiasem mówiąc, pięknie piszesz po polsku, masz talent językowy, bo nie wszyscy są w stanie w takim stopniu się nauczyć.
 
Ostatnia edycja:
Hej wszystkim mamom. Dziś znalazłam spacerówkę i szybko zmieniłam z gondolą. Śmiesznie Wiciarz już w niej wyglądał i z niej wyglądałTeraz śpi w niej na podwórku. O tak jak na zdjęciu.

Zęba nie widać. Wczoraj mocno płakał, ale komar go podziwiał z 5 razy miejsce przy miejscu ma główce. Musiało mocno go swędziećwiczyć.
Wicia przytula się, tzn. tak wtula w kocyk najczęściej. Jak do wózka włożyłem miękki wkład to się cieszył i przyciągał do siebie. Ale nie kojarzę, żeby tak miały inne moje dzieci. Raczej w nic się nie wtulały
 

Załączniki

  • 1530633925181-167815017.jpg
    1530633925181-167815017.jpg
    307,4 KB · Wyświetleń: 168
reklama
Do góry