mielismy dorobic tesciowej klucze i ona je przyjechala z facetem odebrac....bylam pewna, ze on sam wejdzie, Tomek mowil, ze mine mialam niezla jak zobaczylam ja na korytarzu nie wiem, ja sie staram skupic teraz na malym, na porodzie, wiadomo, ze miloby bylo zeby zaczela gadac do mnie normalnie a nie tekstami typu, niech sie drze, zobaczysz co to dziecko, zobaczysz jak porod boli itp, ale my juz wiemy, ze jak urodze to bedzie jej najnormalniej w swiecie przykro i beda fochy i trzeba bedzie to przeczekac az ochlonie i przestanie sie gniewac na nas o ta ciaze...Tomek mowil, ze napisal do niej teraz czy podoba sie jej to co kupilismy malemu, itp, ale nie odp....moze odpisze cos normalnegoMoże coś zrozumiała[emoji6] A tak bez powodu w odwiedziny przyszła???
Napisane na SM-G928F w aplikacji Forum BabyBoom
reklama
Ola0303
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Lipiec 2016
- Postów
- 475
Czyli porod moze nas zaskoczycJa nic nie czułam. Nie miałam żadnych przepowiadających, rozwarcia, czopa, no nic. Tym bardziej nie miałam przeczucia, że to już.
Ola0303
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Lipiec 2016
- Postów
- 475
Ja tez mam podobnie...ja w ogole czasem tak mam ze czuje jak mi cos cieknie. Juz sie zastanawialam czy wody sie nie sacza ale raczej nie.. podobno pod koniec ciazy sluz sie zmienia i jest go wiecejTo i mam pytanie, choc wstydliwe, jaki macie sluz? moj sie nagle z wodnistego zrobil gesty i kolor jakby kremowy na zmiane z bialym, bez zapachu, nie piecze...czy to jakas zapowiedz, bo zglupialam...
a moj pali jak opetany i mam juz tego doscMoj dzieki Bogu nie pali...nienawidze fajek :///
Nonkatoja
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Maj 2016
- Postów
- 5 421
Ja w dniu terminu mam mieć ktg i wtedy decyzja co dalej. Jeśli będzie ok, to podejrzewam, że wracam do domu i czekam na rozwój akcji.@Nonkatoja spotkamy siè na porodówce.? czy Tobie też lekarka kazała siè po terminie stawić w punkcie konsultacyjnym?
My mamy 3 rano spotkanie, pewnie zostaniemy już, chyba, że uda mi siè dogadać z synem i wyskoczy w terminie....
Mamie dziś zaliłam się, że jej wnuk niezdyscyplinowany, bo matki nie słucha, a ona, żebym jej wnuka nie stresowała[emoji14] i jakby miał źle w brzuszku to szybciej by wyszedł.
Napisane na SM-G928F w aplikacji Forum BabyBoom
no ja mam caluska ciaze duzo sluzuJa tez mam podobnie...ja w ogole czasem tak mam ze czuje jak mi cos cieknie. Juz sie zastanawialam czy wody sie nie sacza ale raczej nie.. podobno pod koniec ciazy sluz sie zmienia i jest go wiecej
madrze odpowiedzialaJa w dniu terminu mam mieć ktg i wtedy decyzja co dalej. Jeśli będzie ok, to podejrzewam, że wracam do domu i czekam na rozwój akcji.
Mamie dziś zaliłam się, że jej wnuk niezdyscyplinowany, bo matki nie słucha, a ona, żebym jej wnuka nie stresowała[emoji14] i jakby miał źle w brzuszku to szybciej by wyszedł.
Napisane na SM-G928F w aplikacji Forum BabyBoom
majka23x
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Wrzesień 2016
- Postów
- 2 003
Ja ostatnio rycze jak bobr i to z takich powod, ze zal dupe sciska np ze cos sie w filmie czy serialu stalo.. nie poznaje siebie ale jesli chodzi o klotnie to zawsze wyje, niezaleznie czy wielka klotnia czy mala, w ogole moglabym zostac placzka [emoji23] moj czasem nie ogarnia, bo siedzimy i sie smiejemy, a ja za dwie minuty w ryk i "co sie stalo?", a ja "nie wiem". Tez ma ze mna ciezko... W sumie ja za bardzo na nim usiadlam i moze bylam samolubna, a on za bardzo olal niektore tematy i klotnia gotowa, byle do jutra...Jej....cos widocznie w powietrzu wisi. oby jak najszybciej sie wyjasnilo. Jak zwykle takie klotnie sa o glupoty. Ja zawsze niepotrzebnie sie nakrecam...i ostatnio do placzu tez niewiele mi trzeba:/ rozumiem :***
Ola0303
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Lipiec 2016
- Postów
- 475
Ech co za czlowiek z niej... oby atmosfera sie polepszyla:* nienawidze takich sytuacji i w ogole nie lubie klotni tym bardziej w rodzinie.mielismy dorobic tesciowej klucze i ona je przyjechala z facetem odebrac....bylam pewna, ze on sam wejdzie, Tomek mowil, ze mine mialam niezla jak zobaczylam ja na korytarzu nie wiem, ja sie staram skupic teraz na malym, na porodzie, wiadomo, ze miloby bylo zeby zaczela gadac do mnie normalnie a nie tekstami typu, niech sie drze, zobaczysz co to dziecko, zobaczysz jak porod boli itp, ale my juz wiemy, ze jak urodze to bedzie jej najnormalniej w swiecie przykro i beda fochy i trzeba bedzie to przeczekac az ochlonie i przestanie sie gniewac na nas o ta ciaze...Tomek mowil, ze napisal do niej teraz czy podoba sie jej to co kupilismy malemu, itp, ale nie odp....moze odpisze cos normalnego
reklama
no my liczymy, ze cos zrozumie jak urodzeEch co za czlowiek z niej... oby atmosfera sie polepszyla:* nienawidze takich sytuacji i w ogole nie lubie klotni tym bardziej w rodzinie.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 11 tys
- Wyświetleń
- 615 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 100 tys
Podziel się: