reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2016

reklama
Dziewczyny miałam tak fatalny weekend, ze sobie wyobrażacie. Bylam na ślubie i potem na poprawinach na drugi dzien. Moim rodzicom cos odbiło i mnie i mojego brata przedstawiali wszystkim jako swoje dzieciaczki i czułam sie po prostu jak jakaś małoletnia dziewczyna w ciąży. Oboje mamy prawie po 30 lat na karku, a oni odstawili takie cyrki, ze potem nikt nie wierzył w nasz wiek i myśleli ze mamy naście (takie geny ze młodo wyglądamy)... Chyba hormony ale tak mnie to wkurzyło, ze pokłóciłam sie z rodzicami niesamowicie. Powiedziałam, ze jestem dorosła kobieta, od dobrych kilku lat mężatka, mam własne mieszkanie, samochód, dobra stała praca i jestem całkowicie samowystarczalna, a oni tu takie cyrki odstawiają i przedstawiają mnie ludziom jak jakiegoś dzieciaka na ich utrzymaniu. Oczywiście rodzice sie na mnie obrazili i skończyło sie na tym, ze wsiadłam w pociąg i wróciłam do domu. Ludzie, którzy tam byli nawet nie pytali mnie o ciąże i synka tylko chodzili do mojej mamy i pytali nawet przy mnie jakie badania porobilam i czy ona wszystko kontroluje, zeby było dobrze... Masakra! Mieszkamy 200km od siebie, a moi rodzice nawet sie za bardzo nie przejmują wnukiem... Myslalam, ze wyjdę z siebie z nerwów cała noc nie spałam.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Chow chow
1471857874470.jpg


Napisane na SM-G928F w aplikacji Forum BabyBoom
 

Załączniki

  • 1471857874470.jpg
    1471857874470.jpg
    45,8 KB · Wyświetleń: 297
Dziewczyny miałam tak fatalny weekend, ze sobie wyobrażacie. Bylam na ślubie i potem na poprawinach na drugi dzien. Moim rodzicom cos odbiło i mnie i mojego brata przedstawiali wszystkim jako swoje dzieciaczki i czułam sie po prostu jak jakaś małoletnia dziewczyna w ciąży. Oboje mamy prawie po 30 lat na karku, a oni odstawili takie cyrki, ze potem nikt nie wierzył w nasz wiek i myśleli ze mamy naście (takie geny ze młodo wyglądamy)... Chyba hormony ale tak mnie to wkurzyło, ze pokłóciłam sie z rodzicami niesamowicie. Powiedziałam, ze jestem dorosła kobieta, od dobrych kilku lat mężatka, mam własne mieszkanie, samochód, dobra stała praca i jestem całkowicie samowystarczalna, a oni tu takie cyrki odstawiają i przedstawiają mnie ludziom jak jakiegoś dzieciaka na ich utrzymaniu. Oczywiście rodzice sie na mnie obrazili i skończyło sie na tym, ze wsiadłam w pociąg i wróciłam do domu. Ludzie, którzy tam byli nawet nie pytali mnie o ciąże i synka tylko chodzili do mojej mamy i pytali nawet przy mnie jakie badania porobilam i czy ona wszystko kontroluje, zeby było dobrze... Masakra! Mieszkamy 200km od siebie, a moi rodzice nawet sie za bardzo nie przejmują wnukiem... Myslalam, ze wyjdę z siebie z nerwów cała noc nie spałam.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
witaj w klubie też miałam okropny weekend luby życia nie miał :D ot takie miłe zakończenie jego urlopu ...
 
Ooo... to daj tytuły, bo nie chce, żeby pies serio czuł się zazdrosny i czegoś głupiego nie zrobił. On jest jeszcze szczeniakiem i do tej pory był oczkiem w głowie.

Napisane na SM-G928F w aplikacji Forum BabyBoom
Wiesz co, z tego co znalazłam w necie fajnego to :

Link do: Pies w domu jest, dziecko dopiero będzie | Dzieciowo mi!

Link do: Psie powitanie noworodka - Ciążowy.pl

Kurcze fajna książkę pożyczyłam znajomej, wiec postaram się dopytać jaki tytuł. Pamiętam, że tam bardzo mocno było zaznaczone, że jak ma nastąpić pierwsze spotkanie dziecka z psem to najlepiej,żeby pies wszedł do mieszkania jak juz dziecko jest w srodku, więc planuje mamę zaangażować w te akcje :)

Edit
Miałam właśnie jeszcze dopisać, że u Was to psie dziecko jeszcze to może trzeba się jakoś dodatkowo przygotować ? :) My wzięliśmy 3 lata temu już dorosłego (3letniego) psiaka, wiec tez juz taka spokojniejsza dusza z niego :)

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka
 
Ostatnia edycja:
Chow chow Zobacz załącznik 768967

Napisane na SM-G928F w aplikacji Forum BabyBoom
Nonkatoja ze szpitala niech mąż przywiezie kocyk z zapachem małej i da psu do obwąchania później dziecko przedstaw psu najlepiej przed domem nie w domu bo wtedy pies uważa, że ktoś wkroczył na jego terytorium więc musi to być miejsce obce dla psa daj spokojnie obwąchać
opcja numer dwa jest taka, że najpierw wyprowadza się psa później wnosisz dziecko do domu i jak pies wraca ze spaceru to też inaczej odbiera pobyt dziecka w domu bo ono już jest
My mamy trzy psy (dwa yorki i labradorkę) teraz często zapraszam znajomych z małymi dziecmi ale czuję, że problemu nie będzie bo psy spokojnie reagują

Najlepiej jakby przed tą całą akcją pies był wybiegany wtedy jest też spokojniejszy no i wy oboje musicie być spokojni bo nerwowość też się psu udziela
 
Dziewczyny miałam tak fatalny weekend, ze sobie wyobrażacie. Bylam na ślubie i potem na poprawinach na drugi dzien. Moim rodzicom cos odbiło i mnie i mojego brata przedstawiali wszystkim jako swoje dzieciaczki i czułam sie po prostu jak jakaś małoletnia dziewczyna w ciąży. Oboje mamy prawie po 30 lat na karku, a oni odstawili takie cyrki, ze potem nikt nie wierzył w nasz wiek i myśleli ze mamy naście (takie geny ze młodo wyglądamy)... Chyba hormony ale tak mnie to wkurzyło, ze pokłóciłam sie z rodzicami niesamowicie. Powiedziałam, ze jestem dorosła kobieta, od dobrych kilku lat mężatka, mam własne mieszkanie, samochód, dobra stała praca i jestem całkowicie samowystarczalna, a oni tu takie cyrki odstawiają i przedstawiają mnie ludziom jak jakiegoś dzieciaka na ich utrzymaniu. Oczywiście rodzice sie na mnie obrazili i skończyło sie na tym, ze wsiadłam w pociąg i wróciłam do domu. Ludzie, którzy tam byli nawet nie pytali mnie o ciąże i synka tylko chodzili do mojej mamy i pytali nawet przy mnie jakie badania porobilam i czy ona wszystko kontroluje, zeby było dobrze... Masakra! Mieszkamy 200km od siebie, a moi rodzice nawet sie za bardzo nie przejmują wnukiem... Myslalam, ze wyjdę z siebie z nerwów cała noc nie spałam.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Witaj w klubie. Chyba to jakiś kryzys połowy ciąży [emoji23]

Napisane na SM-G928F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dziewczyny miałam tak fatalny weekend, ze sobie wyobrażacie. Bylam na ślubie i potem na poprawinach na drugi dzien. Moim rodzicom cos odbiło i mnie i mojego brata przedstawiali wszystkim jako swoje dzieciaczki i czułam sie po prostu jak jakaś małoletnia dziewczyna w ciąży. Oboje mamy prawie po 30 lat na karku, a oni odstawili takie cyrki, ze potem nikt nie wierzył w nasz wiek i myśleli ze mamy naście (takie geny ze młodo wyglądamy)... Chyba hormony ale tak mnie to wkurzyło, ze pokłóciłam sie z rodzicami niesamowicie. Powiedziałam, ze jestem dorosła kobieta, od dobrych kilku lat mężatka, mam własne mieszkanie, samochód, dobra stała praca i jestem całkowicie samowystarczalna, a oni tu takie cyrki odstawiają i przedstawiają mnie ludziom jak jakiegoś dzieciaka na ich utrzymaniu. Oczywiście rodzice sie na mnie obrazili i skończyło sie na tym, ze wsiadłam w pociąg i wróciłam do domu. Ludzie, którzy tam byli nawet nie pytali mnie o ciąże i synka tylko chodzili do mojej mamy i pytali nawet przy mnie jakie badania porobilam i czy ona wszystko kontroluje, zeby było dobrze... Masakra! Mieszkamy 200km od siebie, a moi rodzice nawet sie za bardzo nie przejmują wnukiem... Myslalam, ze wyjdę z siebie z nerwów cała noc nie spałam.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
o kuzwa!!! nie wybaczylabym takiego zachowania nigdy w zyciu! to jest mega upokorzenie, dobrze, ze pojechalas w dluga, szkoda nerwow...i jeszcze te pytania czy mama kontroje Twoja ciaze, to dla mnie byloby za duzo
 
reklama
Do góry