reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2016

Wiesz co, z tego co znalazłam w necie fajnego to :

Link do: Pies w domu jest, dziecko dopiero będzie | Dzieciowo mi!

Link do: Psie powitanie noworodka - Ciążowy.pl

Kurcze fajna książkę pożyczyłam znajomej, wiec postaram się dopytać jaki tytuł. Pamiętam, że tam bardzo mocno było zaznaczone, że jak ma nastąpić pierwsze spotkanie dziecka z psem to najlepiej,żeby pies wszedł do mieszkania jak juz dziecko jest w srodku, więc planuje mamę zaangażować w te akcje :)

Edit
Miałam właśnie jeszcze dopisać, że u Was to psie dziecko jeszcze to może trzeba się jakoś dodatkowo przygotować ? :) My wzięliśmy 3 lata temu już dorosłego (3letniego) psiaka, wiec tez juz taka spokojniejsza dusza z niego :)

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka
Dziękuję. Też o tym słyszałam, żeby pies zobaczył, że dziecko jest już w domu.

Napisane na SM-G928F w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Nonkatoja ze szpitala niech mąż przywiezie kocyk z zapachem małej i da psu do obwąchania później dziecko przedstaw psu najlepiej przed domem nie w domu bo wtedy pies uważa, że ktoś wkroczył na jego terytorium więc musi to być miejsce obce dla psa daj spokojnie obwąchać
opcja numer dwa jest taka, że najpierw wyprowadza się psa później wnosisz dziecko do domu i jak pies wraca ze spaceru to też inaczej odbiera pobyt dziecka w domu bo ono już jest
My mamy trzy psy (dwa yorki i labradorkę) teraz często zapraszam znajomych z małymi dziecmi ale czuję, że problemu nie będzie bo psy spokojnie reagują

Najlepiej jakby przed tą całą akcją pies był wybiegany wtedy jest też spokojniejszy no i wy oboje musicie być spokojni bo nerwowość też się psu udziela
Dziękuję [emoji9] Mam nadzieję, że będzie dobrze. Rozmawiałam z Panem, który od wielu lat ma psy tej rasy i mówił, że raczej nie ma z nimi problemu i przyjmują dosyć łatwo nowego członka stada[emoji4] oby się sprawdziło.

Napisane na SM-G928F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Nam też wszyscy mówią, że imię ładne, ale chyba nigdy nie zapomnę tekstu teściowej w stylu "myśleliśmy nad tą Zosią i Frankiem... i oczywiście to Wasza sprawa jak nazwiecie dzieci, ale my te imiona AKCEPTUJEMY". Taaa... bo bez akceptacji otoczenia nie podejmiemy żadnej samodzielnej decyzji :p

Oooo ja tez chciałam Zosie i Franka ale małż nie zaakceptował wiec jest Natalia- o dziwo w rodzinie nie marudzą na to imię :)


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Lisia mama... Skąd ja to znam? Niestety niektórzy rodzice mają nakichane w głowie...

Cellulit? Jestem szczęściara, nigdy nie miałam i nie mam mimo że należę do dużych kobiet. Mam umięśnione ciało, bardzo jędrne. Kumpele na studiach podczas zajęć na basenie nie mogły uwierzyć, że istnieją grubaski bez cellulitu. Ogladaly mnie z kazdej strony, jedna nawet mnie za dupsko i udo lapala by dowiesc ze jednak mam celulit.
A tu taki psikus.... :)
Moja siostra ma cellulit i moja mama też. Mnie to ominęło.

A co do imion, to jad sączy się od wielu ludzi. Moja mama i teściowa wybrały imię Adam. I twierdzą że to one mają najświętsze prawo wybrać imię bo my wybraliśmy pierwsze hahaha. Zdziwiła się jak zobacza Szymona na akcie urodzenia :)
I będą krzyki : " czemu wybraliście żydowskie imię?!!!! Oszaleliscie!!!"
Hahaha
 
Do góry