elifit
Moderatorka
Mydream nie wiem jak mocny to był ból ale mnie co jakiś czas tak boli. Grunt że się uspokoiłaś
Kindzia konowały :/
Kindzia konowały :/
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja miałam zapalenie pęcherza i ani mnie nie piekło, ani nie miałam problemu z oddaniem moczu... Bolało mnie podbrzusze. Dopiero po jakimś czasie skojarzyłam, że ból się nasila jak kończę sikać i tak boli jakiś czas, a później jak poleżę odpuszcza.. Ale myślę, że to nie był, aż taki ból jak u Ciebie... Jedź i niech Cię mają na oku.. Na pewno wszystko będzie dobrze!Zaraz sie pakuje i wracam do szpitala bo jest gorzej. Ból powoli jest nie do wytrzymania, wzięłam dwie no spy, ale nic nie dały Boje sie cholernie co oni wymyśla, niestety nie ufam tutejszej służbie zdrowia, ale nie mam innego wyjścia... Po dłuższej obserwacji mam wrażenie, ze coś jest nie tak z pęcherzem. Nie jest to napewno typowa infekcja, ale ból nasila sie przy korzystaniu z wc. Tyle, ze bez pieczenia i problemów z sikaniem, a objawia sie mega kłującym uciskiem, takim ze po wszystkim cieżko wstać i sie wyprostować . Kurde oby wszystko dobrze sie skończyło. Jeśli chodzi o ból to w skali 1-10 dałabym mu naprawdę mocne 8/9 a raczej jestem odporna na ból. Trzymajcie prosze kciuki, wierze, ze forumowe kciuki maja moc .
@kindzia26a bardzo współczuje kochana, znam to uczucie jak walisz do drzwi szpitala i prosisz o pomoc a Ci jej odmawiają. Najważniejsze, ze dobrze sie u Was skończyło .
kilka lat temu mialam tak ostre bolesne pecherza ze juz myslalam ze moze mi jajnik pekl albo cos. dokladnie w miejscu jajnika nawalalo mnie tak ze sie sama osobiscie zawizlam na ginekologiczna izbe przyjec. zadnych innych objawow pecherzowych nie mialam. lepiej jakby to jednak byl pecherz niz wyrostek z dwoja zlego.Ja miałam zapalenie pęcherza i ani mnie nie piekło, ani nie miałam problemu z oddaniem moczu... Bolało mnie podbrzusze. Dopiero po jakimś czasie skojarzyłam, że ból się nasila jak kończę sikać i tak boli jakiś czas, a później jak poleżę odpuszcza.. Ale myślę, że to nie był, aż taki ból jak u Ciebie... Jedź i niech Cię mają na oku.. Na pewno wszystko będzie dobrze!
O kurcze, biedna ty mam nadzieję, że mniej boli. Pisz jak sytuacja. Spokojnej nocy....zdrowia i sił.Ja mam dzisiaj jakiś przeklęty dzień. Z samego rana wyladowalam w szpitalu. Spanikowana na maksa, już naprawdę myślałam , ze stało sie najgorsze. Zaczęło sie od tego, ze w nocy jak wstałam na siku to mega zabolał mnie brzuch po prawej stronie. Myślałam, ze to wynik spania na prawym boku, albo tego, ze naprawdę miałam mega pełen pęcherz. Rano sie obudziłam i zanim zaczęłam wstawać nic mnie nie bolało. Ruszyłam sie do łazienki o znów to samo... przeszywający ból w okolicy jajnika. Nigdy wcześniej czegoś takiego nie miałam, tak trudnego do zlokalizowania a nawet opisania i tak cholernie bolesnego. Jeszcze dodatkowo nie czułam małego mimo pobudzania go słodyczami ( czuje go już dobre 3 tygodnie, zawsze rano albo po czymś słodkim sie wita ). Pojechaliśmy do szpitala. Zrobili wszystkie możliwe badania - usg nerek, jajników, wyrostka, pobierali krew, wymazy i mocz. I nic... Wszystko wyglada ok , mały na usg brykał i sie wypinał. A brzuch jak bolał tak boli... Chcieli mnie zostawić na noc, ale poprosiłam czy mogę spędzić noc w domu i wrócić rano na kontrole. Powiedzieli, ze jeśli psychicznie będę sie lepiej czuła w domu to jak najbardziej, tylko gdyby coś sie działo to mam odrazu przyjechać. Podejrzewają wyrostek, ale boja sie cokolwiek robić, bo niby na usg nic oczywistego sie nie pojawiło i w krwi tez stanu zapalnego nie ma, ale mówią, ze to może być wczesne stadium. Wróciłam do domu, leżę plackiem i staram sie być dobrej myśli. Młody z opóźnionym zapłonem rozbrykal sie na dobre, wiec przynajmniej mi humor poprawia. Mam nadzieje, ze będzie progres do jutra i ból zacznie ustępować ... Ale ostre zapalenie pęcherza to przy tym dzisiejszym bólu to pikus