Zaraz sie pakuje i wracam do szpitala bo jest gorzej. Ból powoli jest nie do wytrzymania, wzięłam dwie no spy, ale nic nie dały

Boje sie cholernie co oni wymyśla, niestety nie ufam tutejszej służbie zdrowia, ale nie mam innego wyjścia... Po dłuższej obserwacji mam wrażenie, ze coś jest nie tak z pęcherzem. Nie jest to napewno typowa infekcja, ale ból nasila sie przy korzystaniu z wc. Tyle, ze bez pieczenia i problemów z sikaniem, a objawia sie mega kłującym uciskiem, takim ze po wszystkim cieżko wstać i sie wyprostować . Kurde oby wszystko dobrze sie skończyło. Jeśli chodzi o ból to w skali 1-10 dałabym mu naprawdę mocne 8/9 a raczej jestem odporna na ból. Trzymajcie prosze kciuki, wierze, ze forumowe kciuki maja moc .
@kindzia26a bardzo współczuje kochana, znam to uczucie jak walisz do drzwi szpitala i prosisz o pomoc a Ci jej odmawiają. Najważniejsze, ze dobrze sie u Was skończyło .