reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2016

Tak na szybko dla tych co bez fb.
Dzieci przyszły na świat dziś o 13:21 przez cc.
Tatuś był szczęśliwy ale i smutnych bo źle znnosilam cc. Wymioty, uczucie spania itp.
Zobacz załącznik 783785
Uspokoił się dopiero jak napisałam, że jest lepiej.
Karmimy piersią. Rafał pochłania więcej.
Zobacz załącznik 783787
Paweł ciut mniej.
Były pierwsze kupy.
Udaje się karmić dwóch na raz.
Dużo śpią.

Napisane na E5603 w aplikacji Forum BabyBoom
Ogromne gratulacje - o wiele większe niż tylko podwojne!
:))
Piękne chłopaki! !
Odpoczywaj!

P.s
Nie chciałem straszyć ale moja kol zemdlała przy blizniakach w trakcie cc więc super że dla Was już po!!

Brawo! :biggrin2:
 
reklama
Oooo jaka zmiana! Będzie dobrze, ważne, żeby cała trójka była zdrowa i silna. Musisz zaufać lekarzom. Ps. Byłam dziś na żelaznej między 14-16, może cię minęłam.....

@Saranta trzymam kciuki za sprawny poród. Straszą tymi mięśniakami! Mi też mówili, że poród będzie wcześniej, tymczasem 38tc a mięśniak prawie nie urósł:)
@Grama80 dobra rada z kuponem do smyka:) dzięki!

Idę na wizytowy opisać co i jk.
Może i masz rację z tym straszeniem, dobrze że skończyło się dla Ciebie pozytywienie! I ja cieszę się, że donosiłam tak daleko! Choć myślałam, że do 24 tc nawet nie dociągnę.

Wczoraj na wizycie została wyznaczona moja cesarka :( Wtorek 22/11 godzina 6.45... operacja ma się zacząć o 8.00. Oczywiście nie śpię od wczoraj i tak pozostanie pewnie do wtorku.
Ze względu na skomplikowanie operacji ma być dwóch lekarz przy cięciu.
Mała oczywiscie nie jest połozona "normalnie" ponieważ lewą stronę brzucha przejął mięśniak. Maluch jest po stronie prawej i jak doktor twierdzi ciężko będzie się tam dostać, boi się tęż że ze względu na to,
iż mieśniak wypchnał dzidzię na prawo, macica się obrócila i że może naciąć żyłę, co spowoduje krwotok i bedzie trzeba usunac natychmiast macicę. Wtedy to juz nie będzie wesoło.
Oczywiscie cesarka wzdluż, żadne bikini cięcie u mnie nie wchodzi w grę... no cóż.. ważne, żebyśmy z tego wyszły całe i zdrowe.
Pozdrawiam Was serdecznie i życzę łatwych porodów....
 
Aaaaa....
I blizniacza Mamo -
DZIĘKUJĘ :)
za info tutaj!
DSCN4208.JPG
 

Załączniki

  • DSCN4208.JPG
    DSCN4208.JPG
    48,9 KB · Wyświetleń: 337
Może i masz rację z tym straszeniem, dobrze że skończyło się dla Ciebie pozytywienie! I ja cieszę się, że donosiłam tak daleko! Choć myślałam, że do 24 tc nawet nie dociągnę.

Wczoraj na wizycie została wyznaczona moja cesarka :( Wtorek 22/11 godzina 6.45... operacja ma się zacząć o 8.00. Oczywiście nie śpię od wczoraj i tak pozostanie pewnie do wtorku.
Ze względu na skomplikowanie operacji ma być dwóch lekarz przy cięciu.
Mała oczywiscie nie jest połozona "normalnie" ponieważ lewą stronę brzucha przejął mięśniak. Maluch jest po stronie prawej i jak doktor twierdzi ciężko będzie się tam dostać, boi się tęż że ze względu na to,
iż mieśniak wypchnał dzidzię na prawo, macica się obrócila i że może naciąć żyłę, co spowoduje krwotok i bedzie trzeba usunac natychmiast macicę. Wtedy to juz nie będzie wesoło.
Oczywiscie cesarka wzdluż, żadne bikini cięcie u mnie nie wchodzi w grę... no cóż.. ważne, żebyśmy z tego wyszły całe i zdrowe.
Pozdrawiam Was serdecznie i życzę łatwych porodów....
O jejku, zycze Ci powodzenia przy cesarce kochana!!! Koniecznie odezwij sie po wszystkim. Mocno trzymam kciuki, na pewno wszystko bedzie dobrze. Jest dwoch lekarzy, to zawsze wieksze bezpieczenstwo, a i oni sami beda sie czuc bezpieczniej wszystko miedzy soba konsultujac. Jeszcze raz powodzenia! :)
 
W ogole czy tylko u mnie pazdziernikowe mamy jeszcze na glownej? :) zawsze chyba jakos szybciej to znikalo i robilo sie juz coooraz blizej :D
 
Może i masz rację z tym straszeniem, dobrze że skończyło się dla Ciebie pozytywienie! I ja cieszę się, że donosiłam tak daleko! Choć myślałam, że do 24 tc nawet nie dociągnę.

Wczoraj na wizycie została wyznaczona moja cesarka :( Wtorek 22/11 godzina 6.45... operacja ma się zacząć o 8.00. Oczywiście nie śpię od wczoraj i tak pozostanie pewnie do wtorku.
Ze względu na skomplikowanie operacji ma być dwóch lekarz przy cięciu.
Mała oczywiscie nie jest połozona "normalnie" ponieważ lewą stronę brzucha przejął mięśniak. Maluch jest po stronie prawej i jak doktor twierdzi ciężko będzie się tam dostać, boi się tęż że ze względu na to,
iż mieśniak wypchnał dzidzię na prawo, macica się obrócila i że może naciąć żyłę, co spowoduje krwotok i bedzie trzeba usunac natychmiast macicę. Wtedy to juz nie będzie wesoło.
Oczywiscie cesarka wzdluż, żadne bikini cięcie u mnie nie wchodzi w grę... no cóż.. ważne, żebyśmy z tego wyszły całe i zdrowe.
Pozdrawiam Was serdecznie i życzę łatwych porodów....
Saranta, trzymam bardzo kciuki, niech maluszek rodzi się zdrowy i silny :) trzeba pozytywnie myśleć. Zobacz jak daleko doszłyśmy! U mnie też miała być cc, ale mały się obrócił, mięśniak nie urósł, więc jesteśmy dobrej myśli.

Mąż mi zrobił super prezent niespodziankę! Kura la millou w kolorze granatu! Zakochałam się w niej. Powiem wam, że już się sprawdziła jako poducha. Obudziłam się o 4ej, zdrętwiałe ręce :(( Leżałam do 6ej bez snu, odkryłam kurę, przytuliłam i chyba mi barki odciążyła, albo zaczarowała drętwienie, bo zasnęłam... uf!! Polecam wam.

Ruszamy na zakupy prezentowe świąteczne i chrześnica ma 18 :) Mąż mnie na randkę znów zaprosił. Idziemy do knajpy w której był nasz ślub :)

Miłego dnia mamy.
 
Może i masz rację z tym straszeniem, dobrze że skończyło się dla Ciebie pozytywienie! I ja cieszę się, że donosiłam tak daleko! Choć myślałam, że do 24 tc nawet nie dociągnę.

Wczoraj na wizycie została wyznaczona moja cesarka :( Wtorek 22/11 godzina 6.45... operacja ma się zacząć o 8.00. Oczywiście nie śpię od wczoraj i tak pozostanie pewnie do wtorku.
Ze względu na skomplikowanie operacji ma być dwóch lekarz przy cięciu.
Mała oczywiscie nie jest połozona "normalnie" ponieważ lewą stronę brzucha przejął mięśniak. Maluch jest po stronie prawej i jak doktor twierdzi ciężko będzie się tam dostać, boi się tęż że ze względu na to,
iż mieśniak wypchnał dzidzię na prawo, macica się obrócila i że może naciąć żyłę, co spowoduje krwotok i bedzie trzeba usunac natychmiast macicę. Wtedy to juz nie będzie wesoło.
Oczywiscie cesarka wzdluż, żadne bikini cięcie u mnie nie wchodzi w grę... no cóż.. ważne, żebyśmy z tego wyszły całe i zdrowe.
Pozdrawiam Was serdecznie i życzę łatwych porodów....
No to we wtorek zaciskam za Was bardzo mocno kciuki. Na pewno będzie dobrze.
 
reklama
Do góry