przed chwila mi lekarz powiedzial ze tak do konca tygodnia mnie potrzymaja... na razie nie marudze bo ledwie troche mi bol zlezal i dla dobra dziecka moge polezec. ale jak mi calkiem przejdzie to mam zamiar zwolnic miejsce bardziej potrzebujacym. uwazam ze realne maximum to sroda (wtorek wiadomo swieto to pisac nikt nie umie).Grama moze dobrze,że jesteś w szpitalu, niech się zjawi Twój lekarz i dokładnie oceni co jest i pewnie Cię wypuści do domu. Jesteśmy już na tym etapie,że może lepiej poleżeć te kilka nocy w szpitalu niż żeby coś wydarzyło się w domu... chociaż sama tego nienawidzę i pewnie bym płakała jakbym musiała iść do szpitala. Mam nadzieje,ze szybko Cię wypuszcza
A co do dojrzałości do dziecka, mój prawie maz dzisiaj kupił dynie i wycinal bo mówi, że musi się szkolić do zabaw z Hanką [emoji1][emoji1][emoji1]
Napisane na GT-I9515 w aplikacji Forum BabyBoom
Żeby do czegoś dojść trzeba wyruszyć w droge!