reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2016

reklama
Izulka jak nie boli mocno to moze faktycznie tylko takie skurcze przepowiadajace. Wiesz co robić jak staną sie regularne i beda bolec to raczej tylko ip zostaje. Trzymaj sie w dwupaku jeszcze niech synek pomieszka jeszcze u Ciebie. Ktory tydzień ciąży juz masz?


32 sie zaczął dopiero. Ale mój maluszek jest malutki, pare dni temu na usg ledwo 1600 g ważył..
Skurcze przeszly na szczescie, ale brzuch mnie boli. I troche kregoslup, bardziej z prawej strony. Na pewno to nie na poród, ale telefon mam pod reka w razie czego. Szymek kopie, nie plamie, nie boli jakoś mocno wiec najlepsze wyjscie to chyba isc spac :)

Napisane na HUAWEI GRA-L09 w aplikacji Forum BabyBoom
 
aporpo's jedzenia: czy bylyscie glodne po porodzie? tzn. szczegolnie pytam tych co dlugo rodzily... tak powiedzmy godzine, dwie po porodzie to chyba glod dopada? jakis posilek trzeba sobie zalatwic (nie znosze szpitalnego)? czy bardziej sie spac chce?

Żeby do czegoś dojść trzeba wyruszyć w droge!
Ja po pierwszym porodzie szybko dostalam obiad bo akurat jak rodzilam to byl obiad, i polozne mi odlozyly zupke ;)

Po drugim porodzie dostalam dopiero kanapke na sniadanie (rodzilam w nocy), ale przekasilam biszkopta jak wrocilam na sale ;)

Po porodzie to bardziej suszy niz chce sie jesc ;)



Napisane na HUAWEI GRA-L09 w aplikacji Forum BabyBoom
 
aporpo's jedzenia: czy bylyscie glodne po porodzie? tzn. szczegolnie pytam tych co dlugo rodzily... tak powiedzmy godzine, dwie po porodzie to chyba glod dopada? jakis posilek trzeba sobie zalatwic (nie znosze szpitalnego)? czy bardziej sie spac chce?

Żeby do czegoś dojść trzeba wyruszyć w droge!
A spanie ? Jest sie w gakim szoku i ma sie taka burze hormonow ze ciezko jest zasnac ;) ale sa kobiety ktore sa senne, a nie wolno spac przez te 2 godzinki po porodzie

Napisane na HUAWEI GRA-L09 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Napisane na GT-I9515 w aplikacji Forum BabyBoom


Lenam mój synek miał krótkie wędzidełko i ciężko było i mi i jemu , bo ja strasznie cierpiałam, a maluszek miał pod górkę z jedzeniem. Moje D,iecko miało około 4 miesiecy jak to ppdcinalismy i miał znieczulenie dentystyczne - lidokaine , tylko minimalna dawkę. Najczęściej obywa się bez szwów. Nie mogę się tylko zgodzić z tym, że nawet takie maleństwo nie czuje , bo przecież czucia nie nabywa się z wiekiem...
Tak jak mówił nam chirurg u kilku latkow zabieg przeprowadza się już w szpitalu i najczęściej w znieczuleniu ogólnym bo dzieci wpadają w panikę, zaciskają żeby itp.
 
Wszystkie 3 szuflady w komodzie już zapchane, prawie wszystko poza kombinezonami wyprane, tak na oko 60% rzeczy wyprasowana, w rozmiarze 56 prawie wszystko gotowe. No i zauważyłam że z rozmiaru 56 mam trochę pajacy bawełnianych i cieplejszych oraz bodziaków ale brakuje mi śpiochów/półśpiochów więc chyba będę musiała podskoczyć jeszcze do jakiegoś pepco. Po niedzieli myślę że mogę wziąć się za torbę, jak już kosmetyczka będzie wyprana:) Myślę żeby wziać malutką walizkę + na rzeczy dla dziecka starą torbę od wózka, ale zobaczymy jeszcze.
Nie śpię bo przegapiłam porę spania:( Mała padła nam w samochodzie po 17, obudziła się po 20 i dłuuugo buszowała nie dając mi spać..
 
A spanie ? Jest sie w gakim szoku i ma sie taka burze hormonow ze ciezko jest zasnac ;) ale sa kobiety ktore sa senne, a nie wolno spac przez te 2 godzinki po porodzie

Napisane na HUAWEI GRA-L09 w aplikacji Forum BabyBoom
no te pierwsze 2 godziny to tez mysle ze nie zasne ani moze z glodu nie umre. za rada bonusowej wzielabym kanapki z domu ale... wiadomo przypierwszym porodzie...to tak trudno wyczuc ile bedzie to trwalo a chcialabym zjesc cos smacznego a nie zdechla kanapke majaca 15 godzin!:) ale spoko pomyslalam ze... meza po cos wysle do moich rodzicow jesli bede umierala z glodu a jak nie to z samego rana mama mi sniadanie przywiezie (ona wstaje o 5 rano wiec na 6-7 moze mi bez problemu dostarczyc walowke). Tak jak mowilam...szpitalne to nie wchodzi w gre...pamietam jak mialam operacje zoladka i przez 8 dni zyla tylko na kroplowkach i 9 dnia dali mi taki szpitalny krupnik co wygladal i smakowal jak pomyje i wierzcie mi nie ruszylabym ale wmowili mi ze musze pierwszy posilek ich zjesc bo jak cos bedzie nie tak to beda mieli pewnosc po czym... jakby nie to to bym nie ruszyla mimo tesknoty za jedzeniem!:)

Żeby do czegoś dojść trzeba wyruszyć w droge!
 
Hej laski
Nie bylo mnie wczoraj caly dzien troche juz wczoraj was nadrobilam reszte nadrobie pozniej
Luby z kumplem zlozyli komode i lozeczko listew im zabraklo niestety ale i tak byla niespodzianka dla mnie, ze az tyle zrobili
Zla nowina jest taka, ze juz nie bedzie sypialni lozko konczy sie za daleko bo zostaje tylko miejsce na przejscie jakies 40cm ... Musimy albo kupic jakas kanape albo polozyc materac na ziemie ... Jest mi smutno i zle bo myslalam, ze bedzie super a tu wyszlo jak zwykle buuuu co nie zmienia faktu, ze lozeczko i komoda prezentuja sie pieknie na tle tego rozu ;)
Kurcze szkoda mi tego lozka myslalam, ze rok sie przemeczymy z lozkiem a pozniej sie cos kupi tym bardziej, ze nie planujemy tutaj dlugo mieszkac bo chcemy miec domek w przyszlosci ... Buuuuu no trudno jakos musze sie pogodzic z brakiem sypialni a co sie nasluchalam "a mowilem ci, ze twoja sypialnia znika wraz z decyzja o dziecku ble ble ble .... " zasmialam sie, ze zawsze mozemy pojsc do moich rodzicow na te 120m2 [emoji14]
Wczoraj jeszcze do mnie dotarlo, ze nie mamy w sumie gdzie postawic kosza mojzesza tak naprawde bo mamy jedno miejsce gdzie by moglo byc a pytanie kolejne brzmi tylko co z wozkiem ???? Pocieszam sie, ze moze malutka nie bedzie chciala w nim spac roznie moze byc ...

thgfflw1k3inkyc3.png
 
reklama
Hej laski
Nie bylo mnie wczoraj caly dzien troche juz wczoraj was nadrobilam reszte nadrobie pozniej
Luby z kumplem zlozyli komode i lozeczko listew im zabraklo niestety ale i tak byla niespodzianka dla mnie, ze az tyle zrobili
Zla nowina jest taka, ze juz nie bedzie sypialni lozko konczy sie za daleko bo zostaje tylko miejsce na przejscie jakies 40cm ... Musimy albo kupic jakas kanape albo polozyc materac na ziemie ... Jest mi smutno i zle bo myslalam, ze bedzie super a tu wyszlo jak zwykle buuuu co nie zmienia faktu, ze lozeczko i komoda prezentuja sie pieknie na tle tego rozu ;)
Kurcze szkoda mi tego lozka myslalam, ze rok sie przemeczymy z lozkiem a pozniej sie cos kupi tym bardziej, ze nie planujemy tutaj dlugo mieszkac bo chcemy miec domek w przyszlosci ... Buuuuu no trudno jakos musze sie pogodzic z brakiem sypialni a co sie nasluchalam "a mowilem ci, ze twoja sypialnia znika wraz z decyzja o dziecku ble ble ble .... " zasmialam sie, ze zawsze mozemy pojsc do moich rodzicow na te 120m2 [emoji14]
Wczoraj jeszcze do mnie dotarlo, ze nie mamy w sumie gdzie postawic kosza mojzesza tak naprawde bo mamy jedno miejsce gdzie by moglo byc a pytanie kolejne brzmi tylko co z wozkiem ???? Pocieszam sie, ze moze malutka nie bedzie chciala w nim spac roznie moze byc ...

thgfflw1k3inkyc3.png
nasz wozek stoi w pokoju malego, bujak bedzie pewnie po calym mieszkaniu wedrowac, wozek jak juz to jeszcze na duzy pokoj, bo jest naprawde szeroki i duzy i do kuchni jak nim wjade to ciezko bedzie przejsc
 
Do góry