Nonkatoja
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Maj 2016
- Postów
- 5 421
Witam się poniedziałkowo My wczoraj wróciliśmy z Mazur i padliśmy o 19:00 - obudziliśmy się tylko, żeby piesełowi dać jeść i na spacer wyprowadzić. Stwierdzam, że spanie pod namiotem w ciąży, to już nie na moje zdrowie Młody na Mazurach był spokojny, ale jak wróciłam do domu i się położyłam, to takie kopniak mi dawał, że aż miło.
Dziś rano stwierdziłam, że i u mnie w końcu pojawił się mały brzuszek Nareszcie Wieczorem spróbuję wrzucić zdjęcie.
Nie mieliśmy za bardzo łączności ze światem i jak dziś z rana oglądałam wiadomości, to co to się dzieje na tym świecie, to aż mnie przeraża.
W pracy dziś mam trochę luźniej, więc mam nadzieję, że dziś Was poczytam i nadrobię
Dziś rano stwierdziłam, że i u mnie w końcu pojawił się mały brzuszek Nareszcie Wieczorem spróbuję wrzucić zdjęcie.
Nie mieliśmy za bardzo łączności ze światem i jak dziś z rana oglądałam wiadomości, to co to się dzieje na tym świecie, to aż mnie przeraża.
W pracy dziś mam trochę luźniej, więc mam nadzieję, że dziś Was poczytam i nadrobię