Dziewczyny mam już wynik dzisiejszej kolejnej bety - jest ładny przyrost wszystko ok to napisze co nam pomogło w tym cyklu bo był inny niż wszystkie.
1)suplement dla kobiet inofem (połączenie inozytolu ktory reguluje gospodarke hormonalna kobiet i poprawia owulacje z kwasem foliowym). Brałam go pierwszy raz w sensie pierwszy cykl i nawet nie skończyłam jeszcze opakowania
2)suplement dla mężczyzn Profertil
(Trzy miesiace brania przez męża - zaczął w październiku. Ten suplement zaczyna działać dopiero wlasnie po 2-3 miesiacach - poprawia jakość nasienia)
3)Po każdym wytrysku w tym cyklu zacisnęłam pochwę i nie wypuściłam ani kropelki nasienia zatkałam ją specjalnym korkiem aby sperma nie wypłynęła leżałam tak przez pół godziny z poduszką pod tyłkiem
(Możecie się śmiać z tego sposobu ale dotychczas jak mąż wychodził ze mnie to wszystko się wylewało i miałam wrażenie że nic w środku nie zostaje a tym cyklu coś mnie tknęło że to może mieć znaczenie)
4)Coś dla wierzących- nowenna pompejańska z intencją zajścia w ciąże jestem dopiero w jej połowie a już zdarzył się cud
Co prawda ja mam ułatwioną sprawę bo wiem kiedy mam owulacje - seks mieliśmy dzień przed, w owu i dzień po. Pozdrawiam Was i trzymam za Was kciuki