reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Gotuj z wrześniowymi mamusiami czyli kulinaria:)

aniawos,

oj nie wiem, może nie bedę mogła sie tak zorganizować by mieć czas ? i jak się słyszy wokoło, "nie mam czasu, bo dziecko" mam nadzieję ze to tylko wymówka :-p

sylwia8708,
tak jakbym swojego mężulka słyszała :-D:-D
 
Ostatnia edycja:
reklama
jeny, chrzciny... abstrakcja jeszcze dla mnie!! mi sie marzy impreza chrzcinowa na Wielkanoc przyszłą, żeby już ak po zimie... chyba że jesień ładna będzie... ale co i gdzie?? my nawet chrzestnych nie wybraliśmy!
 
ja to najchętniej bym chrzcin wogóle nie robiła....ale wiadomo babcie by osiwaiły, ale tez bym wolała tak jak Dziuba na wiosnę może wielkoanoc i nie ma mowy, zeby mnie ktoś zmusił żebym w domu robiła, tylko w restauracji
 
nO a mnie już rodzinka pytała czy chrzestnych mamy wybranych :wściekła/y:.Mój mąż juz coś tam wspominał ale dla mnie to jeszzcze odległy temat.
My chyba tez włąsnie wokolicach Wielkanocy będziemy planować.dziewczynki chrzciliśmy jak miały ok 6 miesięcy więc Bartusia będziemy chrzcic podobnie ;-)
 
My również nie mamy wybranych chrzestnych, niestety podejrzewam że może być problem. Mój Krzyś miał równo 4 miesiące i to był fajny moment na taką uroczystość :-)
 
My mamy wstępnie chrzestnych wybranych, za wielkiego wyboru nie mamy :-) będzie problem jak któreś się nie zgodzi, ale dziecku podobno się nie odmawia. A kiedy ... hmm jakoś się za bardzo nie zastanawiałam, ale chyba w przyszłym roku bliżej wiosny i też nie wyobrażam sobie organizacji chrzcin w domu, raczej wybierzemy jakiś lokal.
 
A my planujemy na Boże Narodzenie, może w knajpie albo w domu, bo i tak żarcie będzie, więc za jednym zamachem:-) no chyba, że w święta się nie uda, to wtedy na pewno knajpa. Iga też była chrzczona jak miała 4 miesiące i było to w lutym- także nawet ubranko po niej mam i nie będę kupować drugiego. Chrzestnych już też wybraliśmy, będzie siostra P i chyba nasz kolega- nie wiem czy się zgodzi, ale gadać będziemy jak się mała urodzi.
 
U mnie temat jest prosty bo mam tylko jedną siostrę, więc ona i brat M. Chrzciny beda na Boże Narodzenie 700 kmw naszych rodzinnych stronach. Prawdopodobnie u mojej siostry w domu i będe zamawiała catering. Taki mamy plan.
 
Ach z tymi chrzestnymi to jest czasem problem.Bo wiecie niby jest tak że sie dziecku nie odmawia i tak było z moja starsza córką i teraz chrzestnych ma tylko na papierze :-( a to moja siostra i mojej chrzestnej starszy syn i nawet na komunii teraz się nie zjawili.Może jeszcze z moja siostrą ma znikomy kontakt ale chrzestnego to ja widziałam ostatni raz na roczku.Moja chrzestna bardzo ubolewa nad tym faktem ale neistety on nawet ze swoja mama ma bardzo mąły kontakt a wszystko przez jego ch......ą żoneczkę :wściekła/y:
WIĘC czasem lepiej odmówić niż ma później dziecku byc przykro.
 
reklama
My wstępnie myślimy o chrzcinach na Boże Narodzenie albo Nowy Rok, chrzestnych już wstępnie wybraliśmy. Na pewno będzie w jakiejś knajpie, bo chociaż będą tylko dziadkowie, rodzice i rodzeństwo, to i tak wychodzi prawie 30 osób. Zastanawiam się jeszcze, czy uda nam się dogadać ze szwagierką, bo ona też będzie rodziła teraz na dniach i w sumie większość gości będzie wspólna, kościół ten sam więc może by razem zrobić? Zobaczymy jak się ułoży jak dzieciaczki już się pojawią...
 
Do góry