reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Franciszek, 34 tc 2300g, 50 cm

reklama
My mieliśmy na razie jedną wizytę u psychologa, właściwie to przyszła na "łączoną" z rehabilitantką. Wcześniej robiła wywiad-pytała, jak się Franek urodził, jak śpi w nocy, jak je. Czego najbardziej nie lubi, czego się boi, na co reaguje płaczem. Pytała o rzeczy dotyczące rozwoju czyli czy obraca się na boczki, czy chwyta zabawki, czy zwraca uwagę na twarze, czy głuży, cz się uśmiecha. Nie pamiętam wszystkiego, ale ogółem o to pytała mniej więcej. Później Frania badała, sprawdzała odruchy, dotyk itp.

Wiem na pewno, że pod tym względem Franio rozwija się dobrze. :)

Kobitki, powiedzcie mi - Franek mój skończy niedługo 6 miesięcy. Wprowadzałam mu powoli mleko następne i gluten. Jada deserki/obiadki ze słoiczków, ale również moje (robione domowe). Jakie mniej więcej porcje mu podawać? Ile gram, ile ml? Nie mówię konkretnie - bo wiem, że to zależy ale jakbyście mogły napisać jak wasze 6 miesięczne jedzą. Będę miała wtedy ogląd mniej więcej.

Proszę o pomoc.:)
 
Gratulacje wyglada na to ze twoj bohater swietnie sie rozwija :tak:

jesli chodzi o karmienie to moje mniej wiecej to tyle ile dziecko ma ochote... ;-)
Ja mojego Oskarka nigdy nie zmuszalam do jedzenia, nigdy nie patrzylam na normy...
poprostu dawalam mu wg jego apetytu, lyzka za lyzka
tym oto sposobem moj maly bandyta wazy dzis 14 kg i ma 90 cm :tak:
idz za instynktem nie patrz na innych ani na normy
dziecko samo potrafi sobie regulowac porcje;-)
 
Franio dziś kończy 6 miesiąc. :)
Waży 7520 g i ma około 80 cm. (Plus/minus 2 cm).


W poniedziałek byliśmy w poradni neonatologicznej. Pani dr bardzo zadowolona z Frania, powiedziała że jest dłuuugi. :)
Po badaniu stwierdziła, że wszystko dobrze. Ciemiączko jest 1/1, serduszku ( w którym miał szmery) czyste, płucka też. Napięcie mięśniowe w granicach normy.

Dziś mieliśmy badanie kontrolne USG główki i brzuszka. Wszystko dobrze. :))
To co było "wcześniacze" w główce już się unormowało.

A co Franio potrafi kończąc 6 miesiąc:

Leżenie na pleckach:
Symetria prawie wyrównana, potrafi trzymać główkę w linii prostej z brodą i pępkiem. Potrafi obracać się na boczki, jednak jeszcze z tendencją do prawej strony. Potrafi łapać się za stópki i powoli przykłada się do wkładania do buzi. Próbuje podciągać się do siadania. Złapany za rączki podciąga się.
Łapie bez problemu zabawki zawieszone nad główką, oraz te leżące gdzieś obok. Przekłada zabawki z rączki do rączki, nawet mniejsze. Wkłada oczywiście do buzi obficie się śliniąc. :)
Symetrie ma prawie wyrównaną, choć jeszcze tendencja do prawej strony jest widoczna. Napięcie mięśniowe ma wyższe w górnej partii ciała, przede wszystkim rączki i ramiona.

Leżenie na brzuszku:
Przede wszystkim polubił tę pozycję. Potrafi sięgać po zabawki, wkładać je do ust. Sięga po zabawki, które są oddalone od niego - wtedy zaczyna po nie pełzać. Opiera się silnie na przedramionach i unosi wysoko klatkę piersiową. Powoli zaczyna opierać się na dłoniach, ale na bardzo krótko. Piąstki coraz mniej zaciska, ale jeszcze trzeba go stymulować aby w tej pozycji je otwierał. Chętnie ćwiczy obracanie z brzuszka na plecy i odwrotnie, ale sam jeszcze nie potrafi.
Leżąc na boczku kilkakrotnie odwrócił się na brzuszek.

Duuużo gada po swojemu, ale głównie jest to głużenie. Piszczy, grucha i ćwiczy różne dźwięki. Sporadycznie zaczyna gaworzenie. Dużo się uśmiecha, reaguje na ludzi bardzo przyjaźnie szczególnie na osoby mu znane. Uwielbia się bawić zarówno z kimś jak i sam.

Jedzenie:
Pije już mleko następne Bebilon 2, wprowadzamy gluten.

Uśredniając:

Rano (8:00) - mleko 200 ml z kleikiem ryżowym lub kukurydzianym plus gluten

Przed południe (11:00) - mleko 150/180 ml z nutritonem (zagęszczacz)

Południe (12:30/13:00) - deserek słoiczek 125/130 g lub banan z połową jabłka.

15:00/16:00/17:00 (zależy jak mu się zachce:)) - obiadek około 190 g, duży słoiczek lub ugotowana domowa potrawka mniej więcej tej samej objętości.

19:00/20:00 180 ml mleko z kleikiem lub kaszką.

Podczas dnia woda, ewentualnie herbatka lub jakiś soczek.

Spanie:
Robi sobie mniej więcej 4-5 drzemek podczas dnia po około 20/30 min. Czasami zdarzy mu się dłużej do godziny. Na spacerze również śpi, choć nie zawsze przesypia cały spacer.

Na noc zasypia około 20:/21:00 i śpi średnio do 8:00 rano.

Tak chciałam opowiedzieć o moim synku... :)
Kocham Go najbardziej na świecie. :))
Zobacz załącznik 535518Zobacz załącznik 535519
 
4-5 drzemek w ciagu dnia :-D:-D:-D juz zapomnialam jak fajnie kiedys bylo :D
teraz mamy jedna i to nie zawsze :pPP
Franio ma super wage !!! i wzrost i ladnie sie rozwija :))
gratuluje polroczku :)))
a zalaczniki u mnie nie dzialaja ...
 
Zdj1190cie0231_zps4a4812f3.jpg
 
Kochane Mamusie!
Potrzebuje waszej rady - od kilku dni mamy pod górkę z wieczornym karmieniem.
Zawsze było tak, że Mały po kąpieli robił sobie drzemkę, później po drzemce leżał sobie lub był aktywny, później jedzonko i spanie na noc.
Zjadał około 150 ml mleka z kleikiem ryżowym, kukurydzianym lub kaszką.
Zawsze grymasił mniej lub więcej, ale zjadał. Teraz w ogóle nie chcę i jest ryk i płacz. Zje może 20-50 ml ledwo co i trwa to z godzinę, potem idzie spać i śpi do 7-8 rano.

Nie wiem czy mam się martwić, czy na razie to zostawić?
Kaszek na noc nie chciał, w piątek już był taki ryk, że mu zrobiłam. Zjadł około 60ml łyżeczką, poszedł spać i na śnie zwymiotował. Potem znów kilka razy.
Nie wiem co mam robić z tym jego jedzeniem...Pomóżcie...
 
reklama
Może faktycznie wolałby samo mleczko tuż przed spaniem? Jeśli zwymiotował, to nie ma mu co wciskać.
Z tego co kojarzę, to waży ładnie, a nawet jak tego mleczka na noc popiłby tylko trochę, to moim zdaniem póki co nie masz się czym przejmować jeśli wszystko inne je dobrze.
 
Do góry