reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Formalności i sprawy urzędowe

reklama
Te przepisy są poj... :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Ten nienormalny podział na "biednych" i "bogatych" (bo jeśli granica jest tak niewielka, to kto jest biedny, a kto już bogaty) w ogóle nie bierze pod uwagę innych aspektów życiowych poza tymi finansowymi, a i te jak dla mnie nie są logicznie rozpatrzone. Sądzę, że ta ustawa jest jedynie kolejnym ślizkim sposobem by pokazać kto tu jest złym policjantem, a kto tym wielkim wybawicielem i guru naszego społeczeństwa. Błazenada! :crazy: Moim zdaniem takie "załatwienie" sprawy jedynie pogłębi panującą patologię w naszym kraju. A Ci uczciwi jak zwykle będą pokrzywdzeni. Norma! W naszym kraju są takie przepisy, że sami nakręcamy kombinatorstwo- bo uczciwie się nie da... To jest przykre... :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 
te wszystkie przepisy z pewnością nie są prorodzinne:crazy: jeżeli faktycznie wejda te przepisy w życie to ja moge się pożegnać z tym tysiącem zł a widomo że przy dzidzi to kazde pieniądze sie przydadzą do teggo co po 20 tyg macierzyńskiego ja już nie dostanę żadnych pieniążków i co dalej 3 osoby, kredyty itd z jednej pensji męża jakaś masakra a jak będe chciała wrócić do pracy to trzeba będzie nianie zatrudnić (nie mamy żadnej bliskiej rodziny na miejscu żeby mogła się zająć dzidzią) a jak niania to ok1000 -1200 zł miesięcznie (ponoć takie stawki we wrocku) to powstaje pytanie czy warto mi wracac do pracy bo sama niewiele więcej przyniosę do domu a dziecko cały czas bez rodziców (do domu średnio wracam o 18 i później) podsumowujac to wszystko to jakaś masakra i jak by patrzeć z takiej perspektywy to po co wogóle decydować się na dziecko??? trochę pomarudziłam tu ale coś mnie trafia jak słyszę o tym że już wszystko chcą nam zabrać bo co teraz nie należymy do najbiedniejszych, narazie...:baffled:
 
Julisia ja tak miałam po urodzeniu Lolka - miałam wybór iść do pracy i oddać swoją pensję opiekunce albo zostać z dzieckiem. W efekcie Lolek poszedł do żłobka, który miesięcznie kosztował ok 250 zł, więc nie dużo. Ja byłam bardzo zadowolona i teraz też planuję wrócić do pracy jak Mała będzie miała 1,5 roku - pójdzie do żłobka (mam nadzieję że się dostanie)...
 
czyli mam rozumiec ze jak mam termin na 5styczen 2010r to nie dostane juz tego becikowego ( poniewaz nie zlaiczam sie do osob do 10tyg) ???


Nie wiem, mi się już tu wszystko pomieszało. Ale jak pójdę na wizytę (28 września) to zapytam mojej ginki i zdam relacje czego się dowiedziałam :-D Wy też piszcie jakbyście cuś się wywiedziały :-)
 
reklama
Do góry