reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Dziewczyny ze starań 2022 - bez tabu

Jakaś 2 kreska jakby się leciuteńko przebijała, oczywiście zrób jutro test ,może już będzie coś wyraźniej.
Dobrze, że się nie nakręcasz, ja już nieraz tak zrobiłam bo " były objawy" , a nic z tego nie wychodziło i było wielkie rozczarowanie.
Zgodzę się z Tobą. Najbardziej zaciekawił mnie ból jajnika kilka dni po owu, którego nigdy nie doświadczyłam i od tamtego dnia zaczęłam zapisywać objawy. Na wszystkie inne dolegliwości mam wynalezione wytłumaczenie.
 
reklama
Ja u Ciebie też 💓 kiedy masz planowany okres? I jakie objawy odczuwasz?
W sumie bóle prawego jajnika, takie odczuwalne kłucie, jestem rozdrażniona 😆🤷🏼‍♀️, nabrzmiałe piersi i delikatny ból po boku. Okres mam rzekomo dostać 7.09, ale testuję jutro, bo 12dpo już coś pokaże..jednakże cykam się 🙈. Szanse mam małe, bo w naszym przypadku czynnik męski ma wpływ na trudności z zajściem w ciążę.
 
W sumie bóle prawego jajnika, takie odczuwalne kłucie, jestem rozdrażniona 😆🤷🏼‍♀️, nabrzmiałe piersi i delikatny ból po boku. Okres mam rzekomo dostać 7.09, ale testuję jutro, bo 12dpo już coś pokaże..jednakże cykam się 🙈. Szanse mam małe, bo w naszym przypadku czynnik męski ma wpływ na trudności z zajściem w ciążę.
Mimo wszystko trzymam za was kciuki. 🥰
 
W sumie bóle prawego jajnika, takie odczuwalne kłucie, jestem rozdrażniona 😆🤷🏼‍♀️, nabrzmiałe piersi i delikatny ból po boku. Okres mam rzekomo dostać 7.09, ale testuję jutro, bo 12dpo już coś pokaże..jednakże cykam się 🙈. Szanse mam małe, bo w naszym przypadku czynnik męski ma wpływ na trudności z zajściem w ciążę.
Mimo wszystko trzymam za was kciuki. 🥰
Dziewczyny, po pierwsze pamiętajcie, że każdy organizm jest inny. Jak byłam w tej mojej nieudanej ciąży to pamiętam, jak dziś, jak mój mąż stwierdził, że chyba @ się zbliża, bo mam cyce, jak donice (kuźwa, jakby były jeszcze małe), a to był 21-22 dc, więc jak dla mnie za wcześnie.
Momentalnie zaczęły mnie boleć, ale nie tak, jak zwykle przed okresem, tylko jak przy dojrzewaniu.
No i lekkie pobolewanie a’la okresowe.
I te objawy mi zostały praktycznie do 9 tyg.
Dalej już pisać nie będę, bo jak tylko cycki przestały mnie boleć i zmalały z tego swojego H do normalnego E, to czułam w kościach, że coś jest niehalo.

Nie sądziłam w ogóle, że to będzie ciąża, tym bardziej, że trzy tygodnie wcześniej byłam na pierwszej wizycie u endo. I byłam w trakcie ustawiania hormonów tarczycy.

Natomiast pamiętajcie- naprawdę każdy organizm jest inny.
 
Dziewczyny, po pierwsze pamiętajcie, że każdy organizm jest inny. Jak byłam w tej mojej nieudanej ciąży to pamiętam, jak dziś, jak mój mąż stwierdził, że chyba @ się zbliża, bo mam cyce, jak donice (kuźwa, jakby były jeszcze małe), a to był 21-22 dc, więc jak dla mnie za wcześnie.
Momentalnie zaczęły mnie boleć, ale nie tak, jak zwykle przed okresem, tylko jak przy dojrzewaniu.
No i lekkie pobolewanie a’la okresowe.
I te objawy mi zostały praktycznie do 9 tyg.
Dalej już pisać nie będę, bo jak tylko cycki przestały mnie boleć i zmalały z tego swojego H do normalnego E, to czułam w kościach, że coś jest niehalo.

Nie sądziłam w ogóle, że to będzie ciąża, tym bardziej, że trzy tygodnie wcześniej byłam na pierwszej wizycie u endo. I byłam w trakcie ustawiania hormonów tarczycy.

Natomiast pamiętajcie- naprawdę każdy organizm jest inny.
Oczywiście, ja to wiem. Byłam w ciąży też do 9 tygodnia i znam mniej więcej swoje odczucia z tamtego momentu 🙂.
 
Dziewczyny, po pierwsze pamiętajcie, że każdy organizm jest inny. Jak byłam w tej mojej nieudanej ciąży to pamiętam, jak dziś, jak mój mąż stwierdził, że chyba @ się zbliża, bo mam cyce, jak donice (kuźwa, jakby były jeszcze małe), a to był 21-22 dc, więc jak dla mnie za wcześnie.
Momentalnie zaczęły mnie boleć, ale nie tak, jak zwykle przed okresem, tylko jak przy dojrzewaniu.
No i lekkie pobolewanie a’la okresowe.
I te objawy mi zostały praktycznie do 9 tyg.
Dalej już pisać nie będę, bo jak tylko cycki przestały mnie boleć i zmalały z tego swojego H do normalnego E, to czułam w kościach, że coś jest niehalo.

Nie sądziłam w ogóle, że to będzie ciąża, tym bardziej, że trzy tygodnie wcześniej byłam na pierwszej wizycie u endo. I byłam w trakcie ustawiania hormonów tarczycy.

Natomiast pamiętajcie- naprawdę każdy organizm jest inny.
Kurcze, właśnie wszędzie zazwyczaj jest opisane ta tkliwość piersi i bóle czy to przed okresem , czy to w ciąży albo w środku cyklu i wiele kobiet o tym mówi, i sie taka gorsza czuje bo ja to mam raz na pół roku ewentualnie a tak to nic.
Różne objawy są indywidualną kwestią w nszych cyklach, ale czasami się zastanawiam czy to nie jest dziwne u mnie....że ja takich problemów z piersiami nie mam, albo miewam bardzo sporadycznie
 
Kurcze, właśnie wszędzie zazwyczaj jest opisane ta tkliwość piersi i bóle czy to przed okresem , czy to w ciąży albo w środku cyklu i wiele kobiet o tym mówi, i sie taka gorsza czuje bo ja to mam raz na pół roku ewentualnie a tak to nic.
Różne objawy są indywidualną kwestią w nszych cyklach, ale czasami się zastanawiam czy to nie jest dziwne u mnie....że ja takich problemów z piersiami nie mam, albo miewam bardzo sporadycznie
A badałas progesteron po owulacji?
 
reklama
Do góry