reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Dziewczyny ze starań 2022 - bez tabu

Robię kolejny krok w stronę nienawidzenia ludzi. Zwalnia mi się od lipca kawalerka na wynajem. Wiedziałam wczesniej więc był czas na spokojnie znaleźć nowego najemcę. I wiecie co? Cały ten czas zmarnowałam, bo ludzie umawiają się na oglądanie (i wtedy im rezerwuję do tego momentu) I nawet nie piszą, że rezygnują i nie przyjdą. Przestają odbierać telefon, cisza. Teraz miałam chętną babkę, zdecydowała się 1.5 tygodnia temu i taka była zachwycona,wszystko jej odpowiadało...poszłam jej na rękę, że umowę podpiszemy w ostatnie dni czerwca, bo chciała dać mi kaucję z kaucji odebranej z poprzednio wynajmowanego mieszkania. I zgadnijcie co. Od wczoraj nie odpisuje, nie odbiera. A widziałam jej komentarz na lokalnym spotted, czyli żyje i ma dostęp do neta. Po prostu tracę pieniądze, przez to że ludziom jest ciężko napisać "przepraszam, jednak rezygnuję". Koniec ***** mojej dobroci, od razu umowa płatne miesiąc z góry i z miesięcznym okresem wypowiedzenia.
 
reklama
Robię kolejny krok w stronę nienawidzenia ludzi. Zwalnia mi się od lipca kawalerka na wynajem. Wiedziałam wczesniej więc był czas na spokojnie znaleźć nowego najemcę. I wiecie co? Cały ten czas zmarnowałam, bo ludzie umawiają się na oglądanie (i wtedy im rezerwuję do tego momentu) I nawet nie piszą, że rezygnują i nie przyjdą. Przestają odbierać telefon, cisza. Teraz miałam chętną babkę, zdecydowała się 1.5 tygodnia temu i taka była zachwycona,wszystko jej odpowiadało...poszłam jej na rękę, że umowę podpiszemy w ostatnie dni czerwca, bo chciała dać mi kaucję z kaucji odebranej z poprzednio wynajmowanego mieszkania. I zgadnijcie co. Od wczoraj nie odpisuje, nie odbiera. A widziałam jej komentarz na lokalnym spotted, czyli żyje i ma dostęp do neta. Po prostu tracę pieniądze, przez to że ludziom jest ciężko napisać "przepraszam, jednak rezygnuję". Koniec ***** mojej dobroci, od razu umowa płatne miesiąc z góry i z miesięcznym okresem wypowiedzenia.
Lalabym takich ludzi bez opamietania
 
Robię kolejny krok w stronę nienawidzenia ludzi. Zwalnia mi się od lipca kawalerka na wynajem. Wiedziałam wczesniej więc był czas na spokojnie znaleźć nowego najemcę. I wiecie co? Cały ten czas zmarnowałam, bo ludzie umawiają się na oglądanie (i wtedy im rezerwuję do tego momentu) I nawet nie piszą, że rezygnują i nie przyjdą. Przestają odbierać telefon, cisza. Teraz miałam chętną babkę, zdecydowała się 1.5 tygodnia temu i taka była zachwycona,wszystko jej odpowiadało...poszłam jej na rękę, że umowę podpiszemy w ostatnie dni czerwca, bo chciała dać mi kaucję z kaucji odebranej z poprzednio wynajmowanego mieszkania. I zgadnijcie co. Od wczoraj nie odpisuje, nie odbiera. A widziałam jej komentarz na lokalnym spotted, czyli żyje i ma dostęp do neta. Po prostu tracę pieniądze, przez to że ludziom jest ciężko napisać "przepraszam, jednak rezygnuję". Koniec ***** mojej dobroci, od razu umowa płatne miesiąc z góry i z miesięcznym okresem wypowiedzenia.
A my znowu jesteśmy po drugiej stronie, mamy umowe do czerwca i smsowo dogadalismy sie z wlascicielami ze zostajemy na nastepny rok i na nowa kwote (wyzsza ofc), mieli sie odezwac pod koniec czerwca na podpisanie umowy i cisza xD
 
Lalabym takich ludzi bez opamietania
Cholernica jest zawodowym żołnierzem, więc chyba nie mam podjazdu. Myślałam, że takie osoby są bardziej uczciwe i nie odstawiają cyrków w ramach zachowania pozytywnego wywiadu środowiskowego. No ale jednak. Lekcja dla mnie, żeby nikomu nigdy nie iść na rękę.
A my znowu jesteśmy po drugiej stronie, mamy umowe do czerwca i smsowo dogadalismy sie z wlascicielami ze zostajemy na nastepny rok i na nowa kwote (wyzsza ofc), mieli sie odezwac pod koniec czerwca na podpisanie umowy i cisza xD
Znajomy kiedyś został na lodzie, bo z jednego mieszkania już złożył wypowiedzenie, a z drugiego facet nie podpisał z nim umowy od razu bo był poza miastem służbowo...i potem nagle zmienił zdanie, też nie informując go o tym. No i znajomy musiał na tydzień wrócić do rodziców ze wszystkimi swoimi meblami itp., zanim znalazł sobie coś innego.

Ja rozumiem, że plany się zmieniają czy coś ale jeśli ludziom jest trudno napisać sms czy zadzwonić, żeby poinformować drugą stronę to na rynek takich, w dyby i wymierzać baty.
 
Hej!
Muszę nadrobić 30 stron, ale nie wiem kiedy. Dzisiaj egzamin, jutro egzamin, na który muszę jechać do Łodzi i tak się "uczę"...
Widziałam wczoraj wpis Janka Klimenta, że zostanie ojcem. I jak ciężko było mu przez lata znosić pytania o dziecko, podczas kiedy oni bardzo go chcieli, ale to nie takie proste. Jak ja bardzo go rozumiem i cieszę się, że lata walki przyniosły w końcu efekt... Piękni, bogaci, sławni, ale jak widać nieplodnosc nie wybiera...
 
Cholernica jest zawodowym żołnierzem, więc chyba nie mam podjazdu. Myślałam, że takie osoby są bardziej uczciwe i nie odstawiają cyrków w ramach zachowania pozytywnego wywiadu środowiskowego. No ale jednak. Lekcja dla mnie, żeby nikomu nigdy nie iść na rękę.

Znajomy kiedyś został na lodzie, bo z jednego mieszkania już złożył wypowiedzenie, a z drugiego facet nie podpisał z nim umowy od razu bo był poza miastem służbowo...i potem nagle zmienił zdanie, też nie informując go o tym. No i znajomy musiał na tydzień wrócić do rodziców ze wszystkimi swoimi meblami itp., zanim znalazł sobie coś innego.

Ja rozumiem, że plany się zmieniają czy coś ale jeśli ludziom jest trudno napisać sms czy zadzwonić, żeby poinformować drugą stronę to na rynek takich, w dyby i wymierzać baty.
Mam być szczera? Ja się tyle nasłuchałam opowieści o wojsku ze już serio nie mam żadnych złudzeń (ale mundur to mundur :D)
 
Hej!
Muszę nadrobić 30 stron, ale nie wiem kiedy. Dzisiaj egzamin, jutro egzamin, na który muszę jechać do Łodzi i tak się "uczę"...
Widziałam wczoraj wpis Janka Klimenta, że zostanie ojcem. I jak ciężko było mu przez lata znosić pytania o dziecko, podczas kiedy oni bardzo go chcieli, ale to nie takie proste. Jak ja bardzo go rozumiem i cieszę się, że lata walki przyniosły w końcu efekt... Piękni, bogaci, sławni, ale jak widać nieplodnosc nie wybiera...
Powodzenia na examach! Dasz radę!
Czasem właśnie sobie myślę o wszystkich tych sławnych osobach, którym mimo pozornego sukcesu na każdym polu, rodzina czy dzieci się nie ułożyły... Taka Jennifer Aniston na przykład...
 
reklama
Powodzenia na examach! Dasz radę!
Czasem właśnie sobie myślę o wszystkich tych sławnych osobach, którym mimo pozornego sukcesu na każdym polu, rodzina czy dzieci się nie ułożyły... Taka Jennifer Aniston na przykład...
Dzisiaj wykonywałam badania krwi i spotkałam pania może z 10 lat starsza, która mówiła ze czekali z mężem 5 lat na dziecko …
 
Do góry