Choć znowu włożę kij w mrowisko, ale jak
@LadyCaro pisała, że mąż udawał, że buja dziecko w rękach (
) to znowu dla mnie argument, że my, które staramy się o pierwsze ciąże mamy trudniej, bo uświadomienie sobie, że nigdy możemy nie mieć żadnego dziecka i nie doznać takich emocji jest straszne
z góry przepraszam wszystkie osoby, które starają się o kolejne dziecko
wiem, że wam też jest ciężko dążyć do swoich marzeń. Ale towarzyszą wam inne emocje niż, nam, bezdzietnym.
A to już druga kwestia, że ludziom za grosz brakuje taktu.
Choć ja uświadomiłam sobie to, dopiero jak zaczęłam się starać. Kiedyś sama potrafiłam zadawać pytania innym "kiedy dziecko?" i nie widziałam w tym nic złego. Dopiero teraz wiem, że nigdy nie wiadomo z czym mierzy się właśnie ta para
Zasypywanie instagrama tylko zdjęciami dzieci też mnie wkurza. 100% zdjęcia dzieci, no ile można
nie mówiąc już o tym, że dodawanie zdjęć dzieci uważam za bardzo ryzykowne.