Karolina_123
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Listopad 2020
- Postów
- 5 433
Jeju jak ja nie znoszę gumek
na szczęście ze starym szybko zrezygnowaliśmy 


Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja dwa razy w życiu. Raz z pierwszym chłopakiem a raz z obecnie już mężem jak się ze sobą przespaliśmy pierwszy raz na spontanie.Więc wspominacie o gumkach, itp... to ja mam jeszcze bardziej osobiste pytanie: czy któraś z Was ze strachu (lub nie) zażyła kiedyś tabletkę "dzień po"?
Powiem wam, ze tak narzekam na libido męża, ale sama byłam wtedy zbyt zestresowana ewentualnym zbliżeniem, że nawet sobie nie wyobrażałam spróbować. Zrobiliśmy to po mału, przeszliśmy przez moją pochwicę w swoim tempie. Mowie, ja nudna jestemNasze wesele skonczylo sie po 1, co prawda w lozku zladowalismy chyba po 3 ale no ja w takich emocjach to zazwyczaj nie potrzebuje snu, wstalismy o 7.30 i bylo ok, poprawiny też były i nie czulam zmęczenia![]()
Chyba kocieprzeczytałam, że „u Nas od razu był seks i sranie”![]()
Ja po prosru wiem ze będę wolała spać do 13.00 niż się gościć następnego dnia pewnie i tak skończy się tak że odpalę grilla i najbliższe przyjaciółki przyjdą plus rodziceJa miałam poprawiny na luzie w ogrodzie i teściów, bez dodatkowych kosztów. Kto chciał ten przyjechał i było bardzo miło
To u nas tak było, tyle że my nie planowaliśmy poprawin a częśc gości (znajomi) sama sobie zorganizowała nasze poprawiny- ognisko u kolegi w ogrodzie. Poinformowali nas następnego dnia o 15 że oni się bawią dalej i możemy dołączyćJa po prosru wiem ze będę wolała spać do 13.00 niż się gościć następnego dnia pewnie i tak skończy się tak że odpalę grilla i najbliższe przyjaciółki przyjdą plus rodziceale to już jak się wyspie bez spiny
![]()
mam
ja pamiętam jak mi się wydawało, że nasz przerwyany nam tak wychodzi i nie zachodzę w ciążę i jesteśmy tacy genialni, że nie wpadamy xD taaa...Ja kiedyś zemdlałam w pracy i pielęgniarki w szpitalu mówiły mi, ze napewno jestem w ciąży. Wtedy robiliśmy to w gumce, ale sobie wkręciłam, ze może rzeczywiście i pobiegłam po test. Aż mi wstyd, ze bylam
Taka naiwna![]()
u nas to samoooo... ja byłam zmęczona i podpita już nawetTo samo u nas było XD o seksie nikt nie myślał![]()
Nic, dopiero nastpengo dnia, mielismy poprawiny u mnie w domu i było pełno ludzi więc poszliśmy do sadu i tam się pobzykaliśmy xDHahaha. W ogóle pytanie do Was: Która uprawiała seks w noc poślubna ? Nam sie udało o 5 nam ranem po przyjściu z wesela
Ja jak wiecie jestem po dość szerokich doświdczeniach, więc takWięc wspominacie o gumkach, itp... to ja mam jeszcze bardziej osobiste pytanie: czy któraś z Was ze strachu (lub nie) zażyła kiedyś tabletkę "dzień po"?
A mi to w ogóle nie przeszkadza, za to Stary nienawidzi. Ale to dlatego, ze jakoś reaguje na nie, że noooo... nie jest tak twardy jak mógłbyJeju jak ja nie znoszę gumekna szczęście ze starym szybko zrezygnowaliśmy
![]()
A mi się wydaje, że mój pantrzon faktycznie umie w przerywany, bo jak się kochaliśmy normalnie w okolicach owulki (po tym jak się w końcu nauczyłam, kiedy ona wlasciwie jest) to dobrze było.ja pamiętam jak mi się wydawało, że nasz przerwyany nam tak wychodzi i nie zachodzę w ciążę i jesteśmy tacy genialni, że nie wpadamy xD taaa...
u nas to samoooo... ja byłam zmęczona i podpita już nawet
Nic, dopiero nastpengo dnia, mielismy poprawiny u mnie w domu i było pełno ludzi więc poszliśmy do sadu i tam się pobzykaliśmy xD
Ja jak wiecie jestem po dość szerokich doświdczeniach, więc tak
A mi to w ogóle nie przeszkadza, za to Stary nienawidzi. Ale to dlatego, ze jakoś reaguje na nie, że noooo... nie jest tak twardy jak mógłby![]()
Co to był za komentarz ? Rozwiń bo ciekawa jestemkomu i jak skomentowałaś
Ja nienigdy.