Wiesz to zależy jak ktoś to widzi - jak ktoś widzi to tak, że ja siedzę w domu i tylko nie wiem sprzątam, gotuję, oglądam, czytam to pewnie tak. Ale ja np. jak mam w tygodniu czasem wolne i M. jest w pracy, dzieci w szkole to ja chodzę sobie na basen, na siłownię, do fryzjera, na spacer, do kina, do muzeum, na rower, na jakieś dziwne zajęcia właśnie np. z ceramiki. Z domowych aktywności to ja jeszcze się bawię w to malowanie po numerach. O jakiś wycieczkach za miasto czy dalej nie wspomnę
Jakoś moi dziadkowie na emeryturze się nie nudzą