A słyszałaś o bliźniakach jednojajowych? To się może zdarzyć
Ja bym poszła na dłużej, jako załamanie po nagłej informacji o utracie dochodu.
Ja mam to samo. Bardzo chciałam SN, ale teraz nasiliły mi się mocno problemy z kręgosłupem, mam dużą przepuklinę na granicy kości krzyżowej do operacji (ale już to wiele lat słyszę i funkcjonuję) i jednak przy SN to może stanowić spory problem, dopiero teraz zaczęłam się nad tym zastanawiać. Jak przyjdzie co do czego to pewnie pójdę do neurochirurga żeby się wypowiedział czy to stanowi dla mnie zagrożenie do porodu.
Wczoraj z kolegą o tym rozmawiałam i on sam mówi że ciężko mu sobie to wyobrazić, ale sam raz miał odwieźć dziecko chyba do przedszkola, wszystko rano szybko, zajechał już pod pracę, a dziecko się odzywa: tata, a gdzie my jesteśmy? Także tego... Tylko że jego dziecko już gadało, a tamto nie... Dramat
Nie wiem dziewczyny kiedy was nadrobię, jestem na 450,a dziś mam imprezę i właśnie zaczynam szykowanie. Chyba w przerwach będę podczytywać, ale nadrobię!