reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Dziewczyny ze starań 2022 - bez tabu

Ze mną kiedyś na patologi leżała babka po 5 CC u była szykowana na 6. W szoku byłam że tyle razy można mieć CC.

A co zrobisz? Przecież w Polsce nie usuniesz dziecka, ani tej kobiecie macicy nawet za jej zgodą. Jak zajdzie w 7 ciążę to po prostu trzeba będzie zrobić 7 cc 🤷‍♀️

Ja miałam pierwsze cc na żądanie bo byłam po prostu w mojej ocenie głupia. W drugiej ciąży miałam większą świadomość i widziałam, że muszę spróbować sn bo właśnie chociażby chcę mieć więcej dzieci i muszę mieć tych cc jak najmniej. Bardzo dobrze wspominam poród. Trzeci będzie prywatnie to w ogóle pewnie będzie bułka z masłem
 
reklama
Ej mam nadzieję, że nikogo nie urażę, ale strasznie Wam zazdroszczę, jak piszecie "liczę na ten cykl". Ja już się nauczyłam, że na żaden cykl nie mam co liczyć :p
Ja liczę choć pewnie się przelicze 🤣 Staram się myśleć pozytywnie choć nie ukrywam że bardzo się boję nawet nie tego czy zajde ale trzeciej straty pod rząd sobie nie wyobrażam 🙁

Dziewczyny bo tematy różne się przewijają i broń Boże nie chcę nikogo urazić swoim pytaniem ale ciekawa jestem jak u Was wygląda temat porodu i obecności drugiej połówki? Rozmawialiście o tym?
My w pierwszej ciąży i w sumie przed staraniami już chcieliśmy wspólny poród, mój mąż, jest bardzo dobrym człowiekiem i wiem, że by mi pomógł, potem gdy poroniłam co coś w nim pękło i nie mógł sobie długo wydarować, że cierpiałam, szpital itd. w sumie to byłam w szoku bo powiedział mi o tym chyba ze 4 miesiące później jak miał kryzys i bał się kolejnej ciąży bo bał się o mnie... Więc teraz zastanawiam się jak i w jakiej formie wróci temat porodu o ile kiedyś zajdę w ciążę znowu.
Mój nie chciał a był przy dwóch porodach SN i powiedziałam mu że będę tak długo rodzic dzieci aż przetnie wkoncu pepowine bo jeszcze tego nie robił wiec teraz się szykuje na przecięcie 🤣 Na szkole rodzenia mówili że partner przy porodzie działa przeciwbólowo, ja tam bardziej chciałam by mi dziecka po porodzie pilnował by nie podmienili 🤣
 
Ej mam nadzieję, że nikogo nie urażę, ale strasznie Wam zazdroszczę, jak piszecie "liczę na ten cykl". Ja już się nauczyłam, że na żaden cykl nie mam co liczyć :p
Same here. Ja już na nic nie liczę. A niby jak się umie liczyć, to się liczy na siebie... no to chyba nie umiem. Powinnam może powiedzieć, że liczę na IVF teraz, ale mam aktualnie fazę, że moje komórki będą beznadziejne i nic z tego...:-(
 
O to mamy tu już jedną taką z długimi cyklami 😄 współczuję wam dzieeczyny, myślałam, że moje cykle 32 są długie
Przez tyle lat idzie się jakoś przyzwyczaić. W sumie od zawsze mam nieregularne cykle i moja mama miała podobnie, ale obie w ciążę zaszłyśmy bez problemu. Wkurzające jest to, że nie wiesz kiedy masz się spodziewać @ I jak tą głupią zawsze noszę "zaopatrzenie" w torebce, bo nie znam dnia ni godziny.

Najlepsze było jak starając się o pierwsze dziecko zapomniałam, że @ nie miałam. Oblałam soczyście % obronę a do zrobienia testu skłonił mnie nie brak @ a totalne rozstrzepanie. Szłam kupić mięso na mielone a wracałam ze sklepu bez niego i zasypiałam na stojąco. Myślę kurde co jest. I dopiero zaczęłam analizować, że przecież @ nie było a my się staramy 🤦
 
to my ze Starym mamy takie żarty (teraz w sumie mniej przez nasze problemy) ale kiedyś jak widzieliśmy na ulicy jakieś fajne dziecko to było - bierzemy? takie fajne odchowane :D
Ja właśnie mam z tym problem... Czasem ktoś tam sobie żartuje "takie gotowe, nie chcecie?". No... nie. Na co dzień pracuję z mnóstwem takich gotowych ;-) Do domu wolę takie bardziej nowe :p
 
Przez tyle lat idzie się jakoś przyzwyczaić. W sumie od zawsze mam nieregularne cykle i moja mama miała podobnie, ale obie w ciążę zaszłyśmy bez problemu. Wkurzające jest to, że nie wiesz kiedy masz się spodziewać @ I jak tą głupią zawsze noszę "zaopatrzenie" w torebce, bo nie znam dnia ni godziny.

Najlepsze było jak starając się o pierwsze dziecko zapomniałam, że @ nie miałam. Oblałam soczyście % obronę a do zrobienia testu skłonił mnie nie brak @ a totalne rozstrzepanie. Szłam kupić mięso na mielone a wracałam ze sklepu bez niego i zasypiałam na stojąco. Myślę kurde co jest. I dopiero zaczęłam analizować, że przecież @ nie było a my się staramy 🤦
Ja robiłabym testy owulacyjne codziennie aż w końcu pokażą owulacje. No chyba, że przy takich zaburzeniach cyklu testy owu nie wychodzą? Lekarze nie mają żadnego pomysłu jak zmienić długość cyklu?
 
Osobiście uważam, że faceci są zdecydowanie na gorszej pozycji jeśli chodzi o rodzicielstwo:
- Kobiety mogą złapać faceta na dziecko, a on nawet jak użyje gumki to przebiegła baba może spermę ze zużytej gumki wykraść (słyszałam o takich przypadkach);
Ale tak serio, w życiu bym nie mogła tego zrobić... Jaki jest sens potem żyć ze "schwytanym" gościem, jeśli on w ogóle zostaje tylko z poczucia obowiązku, itp...? No po co...? Widziałam ze 2 takie przypadki, smutna sprawa...
 
O to mamy tu już jedną taką z długimi cyklami 😄 współczuję wam dzieeczyny, myślałam, że moje cykle 32 są długie

To ja zgłaszam się :p ale w tym cyklu stymulacja więc oczekuję na owu max. w 14dc :D

Ej, mam pytanie odnośnie kotów, bo ktoś tu wrzucał takiego ładnego. Co to za rasa? Mnie wszystkie koty omijają szerokim łukiem 😅 ale zastanawiam się nad jakimś zwierzakiem do mieszkania w bloku, bo mi pusto

To zależy o którego pytasz. Bo tam wcześniej był przepiękny Sfinks ❤️
One są cudowne, jak brzoskwinka

1461129_905609869495324_4345549658062067334_n.jpg
 
reklama
Do góry