reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Dziewczyny ze starań 2022 - bez tabu

reklama
Mój jak mu powiem, to się posmaruje. Ogólnie jak się wprowadzilam do niego to nie miał żadnego kremu, dopiero ja uzupełniłam jego zapasy i chyba używa xD
Ogólnie jak robię sobie maseczki i pytam, czy mogę też mu zrobić to mi pozwala i bawimy się razem 😁
haha mój też sobie raz zrobił ze mną maseczkę w płachcie :D i nawet jakieś moje odżywki na włosy mu się zdarzyło położyć ;D
 
Płaci grubą kasę u barbera, żeby dbać o brodę i włosy to będzie głupio wyglądał ze spalonym nosem ;)... Poza tym kupiłam taki raczej bezzapachowy i delikatny filtr dla dzieci. Chyba to ten:
Powiem mu gen argument, ale nadal mi powoe, ze nie a spalony nos to mi powiem, ze in jest tak przystojny ze nawet to mu nie zaszkodzi 🤦‍♀️
 
Ej mam pytanie. Bo ja rozumiem ze facet to jeden ręcznik do tylka i do twarzy, pielęgnacja to obce słowo, wszystko myją jednym żelem. Aleeee. Powiedzcie mi czy wasze chłopy w okresie letnim dadzą się przekonać do spf na twarz ?
Mój stary ostatnio wiele godzin przebywa na słońcu i chciałam mu kupić krem z spf jaki lekki, posmaruje jape i nawet nie będzie czuł, ze ma coś na twarzy. Ale ten nie. Nawet nie da ni zdania dokończyć. Jął mu mówię, że nawet nie spróbował a już wie, ze nie polubi to on mowi „ gowna tez nie muszę próbować, zeby wiedzieć ze nie lubię „ 🤦‍♀️ Jak zyc ?
U mojego nie byłoby pewnie jakiegoś problemu z chęcią, tylko pewnie by o tym zapominał.
Zreszta jakiś czas temu jak robiłam sobie zamówienie kosmetyczne to nawet sam z siebie rzucił - kup też jakiś krem dla mnie (mi się wydaje, że mu kilka wcześniej dogadałam, że mógłby o siebie bardziej zadbać i nawilżać twarz kremem :D). No i zamówiłam i nie wiem czy chociaż raz użył - ale wlaśnie z powodu sklerozy :p
 
Boże, ale o takim czołganiu przez leki to ja jeszcze nie słyszałam...

Lol, mój Stary chyba bardziej dba o higienę niż ja xD np jak się czasem zapomnię i wycieram twarz recznikiem do rąk to mnie upomina i mi podaje mój. Albo zawsze pilnuje, żebym umyła ręce jak wracamy z miasta (żeby nie było, ja też pilnuje, ale on pyta czy umyłam ręcę xD). Ogólnie strasznie, strasznie czysty typ.
Apropo spf to myślę, że jakbym mu wytłumaczyła to by sie zgodził. Chociaż on też na twarzy nie lubi czuć że ma posmarowane. Ale myślę, że dałby się przekonać.
Mój ostatnio po seksie umył kutasa i wytarł w MÓJ ręcznik!
Mówię mu: co Ty robisz? To mój ręcznik, którym wcieram TWARZ!
A on mi mówi, że mój niżej wisi a poza tym jego wacek jest czyściutki 🤦‍♀️🤦‍♀️🤦‍♀️🤦‍♀️
 
Mój jak mu powiem, to się posmaruje. Ogólnie jak się wprowadzilam do niego to nie miał żadnego kremu, dopiero ja uzupełniłam jego zapasy i chyba używa xD
Ogólnie jak robię sobie maseczki i pytam, czy mogę też mu zrobić to mi pozwala i bawimy się razem 😁
Mój stary jest taki, ze jak jestem w łazience to wejdzie i się przytula czy chce dać buziaka a ja mu mówię mam kwas na twarzy. Do odskakuje jak poparzony. Maseczki nie da sobie na pewni nałożyć. Brwi jak mu wyrywam to nie ma szans, żeby doszła do połowy tego buszu bo on już ma dość, bo go boli bo to bo tamto. No chłop dramat po tym względem🙈
 
U mojego nie byłoby pewnie jakiegoś problemu z chęcią, tylko pewnie by o tym zapominał.
Zreszta jakiś czas temu jak robiłam sobie zamówienie kosmetyczne to nawet sam z siebie rzucił - kup też jakiś krem dla mnie (mi się wydaje, że mu kilka wcześniej dogadałam, że mógłby o siebie bardziej zadbać i nawilżać twarz kremem :D). No i zamówiłam i nie wiem czy chociaż raz użył - ale wlaśnie z powodu sklerozy :p
Mój chciał wcierke na wypadanie włosów. Zamówiłam mu. Nawet nie wie jak opakowanie wyglada. Krem kupił.. Nivea ten klasyczny tłusty niebieski. Dlaczego ? Bo zawsze miał w domu za dzieciaka to teraz tez chce mieć 🤦‍♀️ Nie używa ale ma 😃
 
reklama
Mój stary jest taki, ze jak jestem w łazience to wejdzie i się przytula czy chce dać buziaka a ja mu mówię mam kwas na twarzy. Do odskakuje jak poparzony. Maseczki nie da sobie na pewni nałożyć. Brwi jak mu wyrywam to nie ma szans, żeby doszła do połowy tego buszu bo on już ma dość, bo go boli bo to bo tamto. No chłop dramat po tym względem🙈
Mój ojciec jak myl twarz, to nabierał wody na dłonie i dmuchał pocierając lica 😂 matka mu mówiła, że po co on myje ta twarz woda, jak i tak wszystko zdmuchnie 😂😂😂
 
Do góry