LadyCaro
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Czerwiec 2022
- Postów
- 26 116
no wiesz, to są kwasy omega, one ogólnie są dobre i potrzebneI na hormonki generalnie, nie ? Czytałam o tym w "Czego ginekolog ci nie powie".
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
no wiesz, to są kwasy omega, one ogólnie są dobre i potrzebneI na hormonki generalnie, nie ? Czytałam o tym w "Czego ginekolog ci nie powie".
Moj stary wkurzał mnie taka strzelanka na playu, a przypadkiem przyzwyczail psa do strzałów i nawet nie zauwazyl sylwestraNo to mam jeszcze druga teorie. Jak była szczeniakiem oglądaliśmy akurat dużo głośnych filmów - w tym jakieś wojskowe - wiec może się osłuchała i puszczaliśmy jej fajerwerki na YT
O stary właśnie je a ja to nie moge na to patrzeć ani wachac xdśledzik dobry na plemniczki
Oeezuuuu ja się czasem tu czuję jakbym się wczoraj urodziła. No nic jadę do sklepu, kupię śledzieno wiesz, to są kwasy omega, one ogólnie są dobre i potrzebne
mój najpierw drina z soku pomidorowego, oleju z czarnuszki i oleju lnianegoI dzisiaj na kolacje wszystkie jedzą śledzie ze Swoimi chłopami
Myslalam ze gar węglija mam od wczoraj takiego pacmana, że dziś muszę sobie znów zrobić swoją głupią zupę na kolacje - bo niczym się nie najem. A tej zupy gotuje se gar, wkładam tam stosunkowo niewiele czegoś konkretnego a dużo wody i wrzyw i moge se to jeść cały wieczór bez wyrzutów xD
no wrzucę tam jakieś ziemniaki i kaszę jaglaną, makaron już sobie daruje...Myslalam ze gar węgli
Ja nie miałam "royal wedding", ale się spinałam przede wszystkim tym, "co ludzie powiedzą". Niby zaprasza się najbliższych, itp, ale stres jest... bo niektórzy nie potrafią się powstrzymać od komentarzy. Moja kuzynka np. na śniadaniu następnego dnia chodziła od gościa do gościa mówiąc, co jest niedobre i czego nie poleca. A potem jeszcze była niezadowolona, bo miała zapewniony pobyt w hotelu, a ona wolałaby być ugoszczona u nas w domu (na podłodze...?).Widziałam w filmach i serialach niesamowicie piękne śluby, czy to na Santorini, czy we Włoszech, albo gdzieś na górskiej polanie, ale nie miałam jakieś odgórnej wizji tego jaki miałby być mój wymarzony ślub. Wiedziałam tylko, że nie może być kościelny i ma być w plenerze. No i nie glam, czy royal, bo to nie moje klimaty. Wiedziałam za to, jak chciałabym się czuć tego dnia i to mi się udało osiągnąć w 100%. Od ślubu minął rok, dosyć ciężki na mnie i starego, ale jak patrzę na zdjęcia albo oglądam reportaż to widzę przede wszystkim to, jaka byłam szczęśliwa, wyluzowana, jak się świetnie bawiłam na weselu.
Z obserwacji u znajomych widzę, że im bardziej szczegółowa jest wizja wymarzonego ślubu, tym bardziej się spinają i stresują każdym drobiazgiem, który mógłby pójść nie tak i pozostawić rysę na wymarzonym ślubie.
@olka11135 życzę ci żeby twoje marzenie się spełniło!
I też ponoć, że to ryba niehodowlana, więc lepsza od pomarańczowych łososi i innych...no wiesz, to są kwasy omega, one ogólnie są dobre i potrzebne