Nie Candy, bebilon comfort jest dla dzieci z tendencją do kolek i nie jest na receptę. Na receptę jest bebilon pepti i nutramigen- ale te są dla dzieci u których wystąpiły odczyny alergiczne, najcześciej przy wskazaniach nietolerancji laktozy czy białka mleka krowiego- ale na to u Was zdecydowanie za wszeście, zresztą z tego co piszesz poza kolkami żadnych innych rewolucji nie ma, więc i sensu do podawania mleka " na receptę"
reklama
Hej, candy kolki jak maluszek ma to po prostu musicie to przejść. Jedynie co możesz zrobić to spróbować ulżyć dziecku. Spróbuj dać maleństwu herbatkę z kopru włoskiego, kłaść na brzuszek, masować. Można jeszcze dać maleństwu espumisan lub infacol przed jedzeniem no i uważać aby nie nałykało się powietrza przy jedzeniu. Wydaje mi się że nie ma sensu brać na receptę mleczko przy kolce ale w końcu najlepiej Ty wiesz. Moja córcia ma 7 miesięcy i całe szczęście obyło się bez kolki. Pozdrawiam serdecznieWysłałam męża na zakupy, wrócił wyposażony w wode z kopru włoskiego, herbatkę z kopru i krople. ZObaczymy czy cos pomoze. chociaz jak narazie (odpukac) córcia zaliczyła da karmienia bez kolki.
Różyczka75 karmie córcie bebilonem, ale własnie słyszaałam ze jest jakis specjalny dla dzieci z kolkami. Poczekam i zobacze jak sie sytuacja rozwinie, jesli kolki powrócą i sie nasilą to pojdziemy do lekarza po recepte bo chyba to mleczko tylko lekarz moze przepisac. tak słyszałam
Różyczka75
z ogrodu...
Saly, no ale tak jak napisałaś, bebilon comfort przeciez spokojnie może dziecku dawać..mleczko nie zaszkodzi, a może pomóc..bo jest ok-tym bardziej, że nie trzeba recepty..
U nas akurat comfort zbytnio nie pomógł, ale Karolek miał fajne kupki, jestem zdania lepiej takie mleczko i z probiotykami niż zwykłe..:-)
U nas akurat comfort zbytnio nie pomógł, ale Karolek miał fajne kupki, jestem zdania lepiej takie mleczko i z probiotykami niż zwykłe..:-)
candy4k
Aktywna w BB
Pojechaliśmy wczoraj do pediatry bo krzyki i rozpacz malenstwa nie dawały mi spokoju. Bardzo miły lekarz powiedział dokładnie to co Wy dziewczyny... najlepsza bedzie cierpliwosc i samo przejdzie. Zaproponował tez zmiane mleka na bebilon comfort ( juz kupiłam) i maleńkiej jestjak by lepiej. Powiedział też, ze jesli dziecko naprawde zanosi sie płaczem, krzyczy i nic nie pomaga to mozna dac czopki paracetamol (50-tki). Jestem wiec zaopatrzona zwarta i gotowa do walki z kolką Dziękuje za wszystkie rady
candy, i najważniejsze, że nic złego się nie dzieje- to znaczy dzieje się- ale nic groźnego ze zdrowiem.
Candy, jesli tfu tfu kolki będą Waszą domeną to jak będzie dzidziuś starszy możesz spróbować z sab simplexem- dla wielu, w tym mnie ostatnia deska ratunku i koniec z kolkami. Ja już nie pamiętam , ale on jest chyba jakoś od 1 miesiąca.
I są jeszcze takie czopki wyciszające na niepokój u niemowląt " Viburcol"- osobiście nie zauważyłam by choć raz mi Hanie wyciszyły ale wiele matek je sobie chwali, zwlaszcza przy ząbkowaniu, może więc i przy kolce by pomogły?
Candy, jesli tfu tfu kolki będą Waszą domeną to jak będzie dzidziuś starszy możesz spróbować z sab simplexem- dla wielu, w tym mnie ostatnia deska ratunku i koniec z kolkami. Ja już nie pamiętam , ale on jest chyba jakoś od 1 miesiąca.
I są jeszcze takie czopki wyciszające na niepokój u niemowląt " Viburcol"- osobiście nie zauważyłam by choć raz mi Hanie wyciszyły ale wiele matek je sobie chwali, zwlaszcza przy ząbkowaniu, może więc i przy kolce by pomogły?
MagdaMamaKubusia
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 9 Maj 2009
- Postów
- 33
witajcie, tu mama juz 2 miesiecznego Jakuba:-) dziewczyny kupki robi codziennie nie ma kolek po prostu super. Wypija mi 120 i troche piers, bo juz nie mam pokarmu za wiele, i zasypia tez super jak go połoze o 21.00 to spi do 4.00.Chciałam sie wam poradzic jaka dajecie herbatke, bo ja z Hipa - ułatwiajaca trawienie ale po niej ulewa, mam kupic inna?jeszcze mam koperkowa?jaka jest dobra?i czy cos juz wiecej moze jesc oprócz mleka i herbatki?
e-stera
Fan(ka)
Dietę dzieic kamrionych sztucznie się rozszerza dopiero od 4 miesiaca zycia i to po uzgodnieniu z peditra od czego zaczac-oczywiscie sa takei osoby ktore robia to wczesnije ale po co?Zoladeczek jest malusi i wrazliwy i bardzo.Skoro przytbiera prawidlowo na wadze, ejst spokojny. zadowolonu, robi kupki codziennie to samo melko i herbtaka mus trazaja.
Koperek czesto powoduje problemy z brzuszkiem, rumiane ucuzla wiec ostroznie.Tylko te herbatki mzoesz podawac i oczywiscie sama wode kotra jest najlepsza i najzdrowsza na takie upaly.Reszta herbatke jest po 4 miesiacu.
Koperek czesto powoduje problemy z brzuszkiem, rumiane ucuzla wiec ostroznie.Tylko te herbatki mzoesz podawac i oczywiscie sama wode kotra jest najlepsza i najzdrowsza na takie upaly.Reszta herbatke jest po 4 miesiacu.
dib2
Mama Sary - 06.12.2008r.
na rozszeżanie diety jeszcze za wcześnie. Możesz o tym pomyśleć tak za miesiąc, ale wtedy tylko piętke z chleba lub chrupka do porzucia(raczej do zabawy niż do jedzenia bo to takie mamlane i wypluwanie ale cwiczy już przełykanie) a papke około 3 i pół miesiąca mozesz spróbować. Chociaż maluszkowi wystarcza somo mleko do 5 miesiąca. mi lekarka powiedziała że mam się nie śpieszyć bo po co się ciągle martwić alergiami krostkami itp. i zaczełam jak sara miała troche ponad 4 m. Teraz ma prawie 7 m i oprócz mleka (i czasem jakiegoś chrupka kukurydzianego itp przysmaki) je raz kaszke i raz obiadek. To w zupełności wystarcza. Zauważysz kiedy będzie Kubie brakowało tego dodatkowego posiłku. Będzie częściej domagał się mleka i będzie się rwał do twojego tależa. Spróbuj moze herbatki z bobovita. Może jej nie pasuje smak. Ja miałam herbatke z bobovita i nie pasowała. z kolei ten sam smak z hippa jej spasował. Albo dodaj mniej granulek
Ostatnia edycja:
reklama
A mogę zadac takie pytanie ...po co? Po co dwumiesięczny bąbel ma jeść coś więcej? żeby być zdrowszym , mądrzejszym, ładniejszym?
Po coś wymyślono ten schemat żywieniowy, na pewno nie tylko " na złość " rodzicom...Skoro synkowi nic nie dolega nie ma żadnych potrzeb robić rewolucji.
I jeszcze jedno, bo taki ostatnio widzę trend na forum żeby jak najwcześniej urozmaicać dietę dziecka.....
Tak to jakoś natura wymyśliła, że przez pierwszy okres życia ssak ssie mleko a potem żywi się dorosłym jedzeniem już do końca życia. Dotąd poszczególne gatunki ssaków - w tym człowiek- nie wyginęły, więc może w tym systemie jest jakaś logika????
Dziewczyny, nie śpieszcie się tak , Wasze dzieci mają całe życie przed sobą na poznawanie nowych smaków i już wcale nie tak wiele czasu by nacieszyć się smakiem i zapachem mleka.
Ps. Picie dla niemowlaka 2 miesięcznego: woda, cyc, herbatka z koperu, uspokająca, ułatwiająca trawienie, rumiankowa- ale z tym różnie bywa bo rumianek o dziwo czasem może uczulać, a nawet słabiutka zielona lub czarna herbata( tak poiły nasze mamy). I koniec. Owocowe- nie. Coca-cola też nie
Po coś wymyślono ten schemat żywieniowy, na pewno nie tylko " na złość " rodzicom...Skoro synkowi nic nie dolega nie ma żadnych potrzeb robić rewolucji.
I jeszcze jedno, bo taki ostatnio widzę trend na forum żeby jak najwcześniej urozmaicać dietę dziecka.....
Tak to jakoś natura wymyśliła, że przez pierwszy okres życia ssak ssie mleko a potem żywi się dorosłym jedzeniem już do końca życia. Dotąd poszczególne gatunki ssaków - w tym człowiek- nie wyginęły, więc może w tym systemie jest jakaś logika????
Dziewczyny, nie śpieszcie się tak , Wasze dzieci mają całe życie przed sobą na poznawanie nowych smaków i już wcale nie tak wiele czasu by nacieszyć się smakiem i zapachem mleka.
Ps. Picie dla niemowlaka 2 miesięcznego: woda, cyc, herbatka z koperu, uspokająca, ułatwiająca trawienie, rumiankowa- ale z tym różnie bywa bo rumianek o dziwo czasem może uczulać, a nawet słabiutka zielona lub czarna herbata( tak poiły nasze mamy). I koniec. Owocowe- nie. Coca-cola też nie
Ostatnia edycja:
Podobne tematy
Podziel się: