reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Dieta w czasie karmienia piersią

Irisson, a mieliście jakiekolwiek objawy jakiejś alergii? Ja już jadłam cytrusy. Nic się nie działo. Nasze maluchy to już nie takie chuchra - jeśli nie mają predyspozycji, to im niewiele zaszkodzi ;)
 
reklama
irisson, no właśnie jak jest z tymi cytrusami? Ostatnio lekarka pediatra dietetyk mówiła w TV, że dzieci poniżej lat 13 nie powinny jeść grzybów to wiadomo - wątroba i w naszej strefie cytrusów bo to same pestycydy bardzo groźne dla dziecka, chyba, że na wakacjach prosto z drzewa:-)
 
Ostatnia edycja:
grzybów nie dajemy Laurze, chyba że pieczarki gdzieś tam w potrawie, a na pomarańcze się trzęsie jak na czekoladę :sorry: tylko że ona nawet nie jadła pół dziennie i nic jej nie było :tak: a to tak samo jest jak z podawaniem dziecku wody, niby do 3 lat nie powinno się poić dziecka samą wodą, bo nerki dziecka nie są przygotowane na taka filtrację, moja siostrzenica na samej wodzie i zdrowa, więc cholera ich wie, wszystko z umiarem :tak:
 
moją siostrę opieprzyła hematolog, że nie powinna siostrzenica być na wodzie, ale ona miała złe wyniki krwi, niski przyrost wagi, więc może to też zaważyło :tak: w każdym razie siostra nie odstawiła, a Młoda się jakoś uregulowała jak poszła do przedszkola ;-)
 
jak wiecie jem i pije wszystko od poczatku :)
teraz moge juz wieczorem czasem pozwolic sobie na lampke lub dwie winka bo do rana to 10razy mi wyparuje :)
a nawet jezeli przyszlo by mi karmic po lampce to coz.. mam taka ksciazke gdzie jest dzial o chorych sutkach, zeby sie zrelaksowac do karmienia, wypic lampke wina :D to tak sie wtedy wytlumacze :p lol
jem wszystko, mala od 2tygodni spi ciagiem 10-11h w nocy
 
A mój jednak ma wrażliwy żołądeczek i muszę pilnować delikatnej lekkostrawnej diety. Ostatnie dni to wręcz jałowizna: indyk gotowany, marchew, ryż, herbata z kopru. Nie chodzi o alergię, bo nie ma żadnej alergii jak jadłam normalnie, tylko robi się marudny, pręży się, nie może zrobić kupki, ma ostre wzdęcia itd, popłakuje itd. A jak jem jałowo, to dziecko anioł. Więc niestety puki co nie dla mnie frykasy. Pozostaje mi nadal wąchać słoik z nutellą i czosnek :-(
 
reklama
Mart-doskonale Cię rozumiem. Możemy umówić się na jałowy obiad ;-)
Jak tylko zaszaleję to windi idzie w ruch, bo Kacper ma straszne wzdęcia i problemy z kupą. Jak przejdę na lekkie jedzonko to jak ręką odjął. Jej...kiedy to minie? Ja teraz jem kanapki z białym serem i dzemem porzeczkowym, kurczaka pieczonego i gotowanego, kanapki z sopocką, jabłka (max jedno dziennie), piję 1 soczek marchewkowy na dzień i...pożeram szarlotkę :zawstydzona/y:
 
Do góry