reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Dieta w czasie karmienia piersią

wiecie, czytalam ostatnio artukul gdzies ze kolek nie miewaja dzieci ktore w afryce albo chinach noszone sa w chustach przy ciele matki, czuja cieplo matki, bicie serca, sa w swojej naturalnej pozycju, zwiniete w klebuszek, przytulone. bardzo ciekawe
mam kilka kolezanek ktore jak ja jedza wszystko, dwom tez dzieci spia cale noce, a jednej coreczka budzi sie raz w nocy
 
reklama
A moja kuzynka jadła wszystko a dziecko darło się przez 5 miesięcy non stop i budziło w nocy co godzina. (zaczęła jeść wszystko bo jak nic nie jadła to i tak ryczało) z drugim też jadła wszystko i nie miało kolek i wstawało w nocy dwa razy. Teraz ma trzecie ma kolki i wstaje w nocy dwa razy. Żadnej reguły bym się tu nie doszukiwała ot przypadek i natura dziecka.
mam też koleżankę której dwójka dzieci przesypia noc od 4 tyg jedząc tylko mm.
 
Ja też nie widzę tu żadnej zależności, chociaż ja z tych co jedzą wszystko. Ula śpi zazwyczaj tak od 20 do 4, jak zaśnie później to i do 6 ,7 śpi. Parę razy zdarzyło się 11 h spanie ale zaledwie 2,3 razy.
 
Gorgusia to ja też jabłka, szarlotka, kurczak, indyk, biały ser, brzoskwinie, dżem brzoskwiniowy, banany, ser żółty, ogórek zielony, surówka z kapusty pekińskiej jabłka i marchewki z olejem rzepakowym i kropelką octu jabłkowego, ryż, ziemniaki, kasza, chuda wędlina, mleko. To moje głowne menu od kilku dni. Wcześniej się tak nie pilnowałam i było ok. A teraz jednak nie jest.
 
O ile z jedzeniem nie uważam w ogolę, to kawy nie piłam od listopada zeszłego roku. Dwa dni pod rząd pozwoliłam sobie na popołudniową kawę z mlekiem i Ula jest wieczorem niespokojna, bardzo długo zasypia. Niby tej kofeiny mało dociera do mleka ale jednak zostanę przy Ince. No dziś też piłam nawet 2 i nie może zasnąć, M chodzi i ją buja po pokoju.
 
ja uważam też, że nie ma zasady. RObię teraz tak jak kakarolina napisała o koleżance- jem wszystko, bo jak sie pilnowałam to ryk był taki sam. A nie wiem ile prawdy o tym noszeniu w chuście, bo mój do niedawna było ciągle noszony i rybka...
Majka miała okropne kolki, ale przed 3 miesiącem się skończyły,a Tymek dlaej jazdy urządza... już było lepiej, nie idealnie ale lepiej i po tym zasranym szczepieniu znowu sie popsuło:wściekła/y: daje mu dicoflor znowu od 3dni i jedyna zmiana taka, że kupki są bardziej zółte i troche mniej wodniste, ale krzyk taki sam. Chociaż wcześniej to mu sama zielona woda ze śluzem leciała więc i tak sie cieszę
 
Dobra dziewczyny zaraz święta, ja już mam listę wypieków i dylemat. Będę piec sernik waniliowy jak zawsze i pewnie pomarańczowy, ja do nich zawsze dodaje ekstrakt pomarańczowy i waniliowy. Robione z lasek wanilii, skórki pomarańczowej które przetrzymuje parę m-c w wódce. Nie mylić ze sztucznym aromatem ze sklepów, chociaż ten też ma w sobie alkohol. Kupiłam na ale.dobre.pl pastę z wanilii była akurat na promocji za 4 dyszki, ale patrzę tam też jest 20 ekstraktu czyli musi być alkohol. To jeden z mitów, że alkohol wyparowuje podczas pieczenia, zostaje ale w mniejszym stężeniu, pytanie mogę zjeść takie ciasta?
W ostateczności dam same ziarenka wanilii i sok pomarańczowy, ale ta pasta jest taka znakomita, jedna łyżeczka zastępuje całą laskę i przepięknie pachnie bo to wanilia z Madagaskaru. Dodam, że w ciąży nie jadłam z nimi rzeczy. Jak jest u Was? zawsze dodawałam do masy makowej amaretto, w tym roku zrezygnuje cobym chociaż ukochanego makowca zawijanego zjadła:tak:
 
asia, ja to patologia bo ja już nawet lampke wina wypijam wieczorem czasami, a raz nawet piwko sobie strzeliłam. Więc takie ciasto akurat mnie nie rusza;-) pewnie przenika, ale myślę że w dużo mniejszym stężeniu, a tyle co w cieście jest to chyba nic
 
reklama
Do góry