reklama
safiya
Fanka BB :)
mój chłop jak słyszy żur to ma smutną minę mimo, że może zjeść do skichania się niby zje i mówi, że jest ok, ale człowiek widzi po twarzy, że to "gorszy obiad"
myycha
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Listopad 2016
- Postów
- 479
To jak bedziesz miala zur to Ci mojego podesle, on Cie jeszcze za niego po stopach wycalujemój chłop jak słyszy żur to ma smutną minę mimo, że może zjeść do skichania się niby zje i mówi, że jest ok, ale człowiek widzi po twarzy, że to "gorszy obiad"
Napisane na LG-K220 w aplikacji Forum BabyBoom
marii19
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Listopad 2016
- Postów
- 5 871
U nas też to ja jestem głównogotująca Małż jak musi to coś zrobi ale takiego mega prostego w typie spaghetti u nas zawsze jedno danie i często bezmięsne bo staramy się trochę ograniczać i najczęściej są u nas makarony, bardzo rzadko ziemniaki, do mięsa najczęściej robie puree z groszku albo marchewki lubie gotować i eksperymentować ale tylko jak mam czas. Takie gotowanie jak cały dzień siedzę w pracy to dla mnie męczarnia. I uwielbiam piec, najchętniej tylko to bym robiła teraz ze względu na przystopowanie cukru to mniej piekę albo pieke i 3/4 rozdaje żeby nie kusiło
safiya
Fanka BB :)
no przydałby się hahaha ostatnio sama zjadłam 2 garyTo jak bedziesz miala zur to Ci mojego podesle, on Cie jeszcze za niego po stopach wycaluje
Napisane na LG-K220 w aplikacji Forum BabyBoom
safiya
Fanka BB :)
Pycha!!!
kotomiś
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Grudzień 2016
- Postów
- 3 553
Głównie gotuje ja... Bardziej wychodzą mi kuchnie świata niż polska, ale jak się zaprę to i to zrobię. Makarony, ryże (zwłaszcza brązowy), ryby to u nas podstawa. Rzadziej ziemniaki - bo po prostu nie znoszę ich smaku. Wolę zjeść mięso z surówką więc kiedy robię kotlety, ziemniory je głównie mąż. Najczęściej króluje u nas coś z piekarnika, bo nie lubię za bardzo smażyć, chyba, że robię japońską, tajską lub koreańską kuchnię, wtedy niestety wok/patelnia niezbędna.
Mam dwie lewe ręce do pieczenia ciast i ciasteczek, nie wychodzą mi nawet te najprostsze. Nawet z torebki kopiec kreta w moim wykonaniu to porażka.
Mąż za to mistrz parówek - ja zawsze rozwalam, jajecznicy z kiełbaską, jajka na miękko, spaghetti bolonese i neapoli i kurczaka z pieca. A i kanapki Kocha moje zupy byle nie zbyt wymyślne. Klasyki wcina aż mu się uszy trzęsą. Na sushi patrzy z daleka i podejrzanie, wiec jadam z psiapsiółą.
Kurczaka nauczył się robić jak leżałam pół roku poskręcana na nodze i nie mogłam chodzić
Obecnie cierpi bo ja nie mogę wytrzymać w kuchni ani z nosem w lodówce.
Mam dwie lewe ręce do pieczenia ciast i ciasteczek, nie wychodzą mi nawet te najprostsze. Nawet z torebki kopiec kreta w moim wykonaniu to porażka.
Mąż za to mistrz parówek - ja zawsze rozwalam, jajecznicy z kiełbaską, jajka na miękko, spaghetti bolonese i neapoli i kurczaka z pieca. A i kanapki Kocha moje zupy byle nie zbyt wymyślne. Klasyki wcina aż mu się uszy trzęsą. Na sushi patrzy z daleka i podejrzanie, wiec jadam z psiapsiółą.
Kurczaka nauczył się robić jak leżałam pół roku poskręcana na nodze i nie mogłam chodzić
Obecnie cierpi bo ja nie mogę wytrzymać w kuchni ani z nosem w lodówce.
reklama
safiya
Fanka BB :)
ale mix zasadziłam .. sałatka jarzynowa, kabanoski i .. marchewka (popaczkowane plasterki, pozostałość po codziennej akcji 'owoce i warzywa w szkole' - zawsze zostaje na tony i bierzemy do domu)
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 1
- Wyświetleń
- 448
- Odpowiedzi
- 11
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 18
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 33
- Wyświetleń
- 2 tys
Podziel się: