reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Dieta matki karmiącej i wszystko co chciałybyście wiedzieć o karmieniu piersią!

A o co chodzi z tym żeby jak najpóźniej rozszerzać dietę? Układ pokarmowy jeszcze nie dostosowany? A szybciej przy mm bo ma mniej wartości odżywczych?
 
reklama
Wydaje mi się ze mm jest ciężej strawiane więc jest lepszym wstępem do przecierow warzyw i owoców. Na kp musi ukl pokarmowy dłużej dojrzewac. wartości powinien mieć zbliżone bo przecież nie będą dziecka malo wartościowym pokarmem poic.
 
Pewnie trzeba dużo czytać aby coś wiedzieć na 100%. zauwazylas ze jesli chodzi o dziecko to sa dwie skrajnie różne wersje i matka musi sama decydować. jedni sa za inni przeciwko szczepieniom, jedni mówią ze lepiej wprowadzać inne produkty od 5mca inni ze od 7mca, jedni mowia ze zaczynać od glutenu inni że nie, warzywa czy owoce? mięso po miesiącu karmienia czy jeszcze później? im starsze dziecko tym więcej dylematów.
 
O taak, lepiej nie myśleć bo się człowiek zestresuje tylko;) dobrze by mieć zaufanego rozsadnego pediatrę ale o to też niełatwo. Trzeba chyba podejść do dziecka indywidualnie i próbować wyczuć dla dla niego najlepsze.
 
Dziewczyny co do rozszerzania to zwrócić trzeba uwagę na model w krajach, w których mieszkacie. Inaczej się zorszerza dietę w pl, a inaczej np w Hiszpanii, czy w UK. W tym roku zmienił się u nas model rozszerzania. Bardziej indywidualnie się podchodzi niż wg kalendarza. Jak znajdę, bo mam z jakiejś gazety to wkleję zdjęcia.

Dodam jeszcze, że córce karmionej tylko kp rpodawałam warzywa i owoce już po 4 m-cu. Uważam, że czekanie dodatkowo jeszcze 2 m-ce nie ma sensu jeśli dziecko jest zdrowe. Jest tak dużo produktów, a między nimi terzeba zachowywać przerwy, że trudno nadążyć. A zdarza się, że trzeba dziecku np leki doustnie podawać i jest problem z rozszerzaniem diety, bo na łyżeczkę reagują płaczem - mam taki przykład w rodzinie.
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny z rozszerzaniem diety zapraszam na nowy wątek... Od tego momentu posty dot. rozszerzania diety będą stąd sprzątane
 
dziewczyny, ciągle myślę dlaczego Alek przestał przybierać. Karmię go tylko piersią. Do 2 mż przybierał ponad przeciętną. Teraz miałam dużo stresów, ale pokarm był. Przystawiałam go czesto. Wydawało mi się że płacze bo już nie chce. Jak jadł to jadł a jak nie chciał to mu bokiem leciało albo wypluwał po chwili to co zachomikował w policzku.
Dzisiaj zaczęłam dokładniej patrzeć ile czasu je. I wychodzi mi na to że jedno jedzenie to 10min. Jak jest u was? Może któraś patrzy na zegarek ;-)
 
moja nie je 10 min, krócej, ale nie wiem dokładnie ile, sprawdzę. dzieci kp przybierają skokowo, więc może po prostu teraz na długość rósł i dopiero będzie znów tył? moja Ola tak miała: tyła, potem stop z tyciem, a było rośnięcie, potem znów tycie i tak na przemian
 
reklama
Do góry