mama_bobasa
Moderatorka
Lilla, o ile dobrze pamietam to w poludnie wypilam cole a z mala walczylam do samego rana nastepnego dnia , potem bylo juz lepiej.
Po kawie jak juz kiedys pisalam, miala dwa najgorsze dni w swoim krotkim zyciu.. Tak mi bylo jej szkoda, plakala, rzucala sie, nie szlo jej uspokoic a usnac nie mogla.
Po kawie jak juz kiedys pisalam, miala dwa najgorsze dni w swoim krotkim zyciu.. Tak mi bylo jej szkoda, plakala, rzucala sie, nie szlo jej uspokoic a usnac nie mogla.