reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Dieta matki karmiącej i wszystko co chciałybyście wiedzieć o karmieniu piersią!

reklama
Dziewczyny, chciałabym jescze raz poruszyć kwestie kupy bo zaczęło mnie to martwić.
Jak zmieniam pieluszke to kupa wyglada fajnie, jest w kolorze musztardowym. Zauważyłam w niej jedbak grudki, w kolorze ciut ciemniejszym. To wyglada troche jak gile z nosa. Nie wiem czy to sluz? Czy moze wlasnie konsystencja jajecznicy (nie mam pojęcia jak zinterpretować wygląd jajecznicy).
Natomiast gdy kupa wychodzi podczas zmiany pieluszki to widze jak z pupy wydobywa sie piana. Z reszta nawet gdy mały strzela kupe podczas jedzenia to slychc wystrzał jak z armaty wiec pewnie tez wychodzi z piana. Jak zmieniam mu potem pieluchę to tej piany oczywiscie noe widać bo wsiąka w pieluszke.
I nawet nie wiem czy wczesniej trz tak było bo dotychczas myślałam ze ta kupa wyglada prawidłowo.
Naczytałam sie jedbak o nietolerancji laktozy i zaczęłam panikować....
 
Pomocy. Robi mi się to samo co Tusiaczkowi ta nierówność. Tylko że mnie ta lewa pierś zaczyna boleć. W ogóle nie chce się miękka zrobić i zaraz pewnie będzie nawał.
 
Kapuste przyloz żeby zapalenia nie było. U mnie jak sie zaczyna coś robić, to Zuzia nie chce ściągnąć, przykładam więc kapustę i przy następnym karmieniu już ściąga wszystko
 
reklama
Do góry