reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy to lęk separacyjny?

Dołączył(a)
14 Luty 2021
Postów
7
Hej Dziewczyny mam pytanie a mianowicie synek prawie 10 miesięcy od kilkunastu dni jest faza "mamoza" Jak jestem w polu widzenia nie chce pójść do nikogo na ręce nawet do męża. Od razu się wyrywa i chce do mnie. Czy u was też tak było? Ile to trwało? Czy to jest lek separacyjny?
 
Ostatnia edycja:
reklama
Nie pocieszę cię, bo u nas coś takiego trwało od jakoś 8 miesiąca życia, a minęło jak skończył 1,5 roku. Mamoza totalna, wszyscy inni be, nawet jak szlam do toalety to byl płacz. Jedyne co mogę powiedzieć, ze to trzeba przetrwać. Mój syn skończy niedługo dwa lata i mama mogłaby nie istnieć. :)
 
Nie pocieszę cię, bo u nas coś takiego trwało od jakoś 8 miesiąca życia, a minęło jak skończył 1,5 roku. Mamoza totalna, wszyscy inni be, nawet jak szlam do toalety to byl płacz. Jedyne co mogę powiedzieć, ze to trzeba przetrwać. Mój syn skończy niedługo dwa lata i mama mogłaby nie istnieć. :)
To serio nie pocieszyłaś. Eh tak trzeba przetrwać i dużo cierpliwości . U nas właśnie jedynie jak wyjdę z domu to jest ok zostaje z babcia czy tatą ale jak jestem w domu w innym pokoju to czuje ze jestem i jest płacz
 
To serio nie pocieszyłaś. Eh tak trzeba przetrwać i dużo cierpliwości . U nas właśnie jedynie jak wyjdę z domu to jest ok zostaje z babcia czy tatą ale jak jestem w domu w innym pokoju to czuje ze jestem i jest płacz
No to u nas było podobnie, ale jak wyszłam to chodził po domu, szukał i płakał. Życzę cierpliwości! :)
 
U mnie podobnie. Była faza, ze tylko ja istniałam. Reszta świata mogła iść się skubnąć.
Potem okazało się, ze tata tez nie jest zły. Dziadkowie zabawni i pozwalają buszować w lodowce.
W końcu stanęło na tym, ze miewa takie dnie, ze by mieszkał u mnie pod koszula. A są tez takie dnie, ze ledwie powie dzień dobry taki jest zajęty swoimi sprawami.
Bulek ma obecnie poltora roczku i ten układ trwa nadal. Taki urok bycia mama.
 
U mnie podobnie. Była faza, ze tylko ja istniałam. Reszta świata mogła iść się skubnąć.
Potem okazało się, ze tata tez nie jest zły. Dziadkowie zabawni i pozwalają buszować w lodowce.
W końcu stanęło na tym, ze miewa takie dnie, ze by mieszkał u mnie pod koszula. A są tez takie dnie, ze ledwie powie dzień dobry taki jest zajęty swoimi sprawami.
Bulek ma obecnie poltora roczku i ten układ trwa nadal. Taki urok bycia mama.
U
Hej Dziewczyny mam pytanie a mianowicie synek prawie 10 miesięcy od kilkunastu dni jest faza "mamoza" Jak jestem w polu widzenia nie chce pójść do nikogo na ręce nawet do męża. Od razu się wyrywa i chce do mnie. Czy u was też tak było? Ile to trwało? Czy to jest lek separacyjny?
U mnie jest taka sam sytuacja. Córka ma prawie 1.5 roku a boi sie własnych dziadkow. Nie mieszkamy z nimi ale wizyta u nas powoduje ze mama jest najwazniejsza. Ciezka sprawa bo nawet odpoczac nie mozna. Inaczej sobie to wszystko wyobrażałam.
 
Poratujecie, syn 14miesiecy, zostaje z różnymi osobami bez problemu ale najchętniej na dworze, gdy tylko mnie zobaczy lub wraca do domu jest mama,mama,mama. Płacz i lament. W domu jak jestem i jest też babcia to biega za mną a jak już ukradkiem wyjdzie z babcia to jest okey.czy to naprawdę minie.chcialabym by w nocy mógł z kimś zostać o za dnia również bez zakochania za mna
 
Taki okres .... Dziecko najbardziej na świecie potrzebuje mamy i tyle . Jak każdy etap rozwojowy wszystko mija i zaczyna się kolejna jazda bez trzymanki ;) mój synek w sierpniu kończy 7 lat , teraz jest u dziadków i nawet do tel nie chce podejść ;);) tęsknię za tą mamoza 😅🤦‍♀️
 
Mój ma 3 i nigdy nie był za mama, może dlatego ,że często uciekalam do innych zajęć typu ogródek itp.Od pierwszych miesięcy życia pilanowała go ciocia,babcia ,dziadek ,niania i mój facet. Teraz tylko powiedzieć, że ciocia albo babcia go zabiera gdzieś
 
reklama
Do góry