Hej Dziewczyny mam pytanie a mianowicie synek prawie 10 miesięcy od kilkunastu dni jest faza "mamoza" Jak jestem w polu widzenia nie chce pójść do nikogo na ręce nawet do męża. Od razu się wyrywa i chce do mnie. Czy u was też tak było? Ile to trwało? Czy to jest lek separacyjny?
Ostatnia edycja: