Hej!
Ewo wszyscy oczekuja wiosny mysle
Juz niedlugo, zleci nam luty migiem, w marcu juz cos tam kwitnie, a tylko patrzec jak bedzie kwiecien a w kwietniu juz drzewa zielenieja ;D to przeprowadzilam wywoda inteligentnego na pocieszenie ;D ;D ;D
Olu, nie odpisalam wtedy a wialo jak cholerka :
Ze spaniem Oliwci to ja nie mam problemow, z czego jestem bardzo zadowolona.Odupkac bo wiecie jak to jest, no naprawde ilekroc sie pochwale to cos na opak zaczyna sie dziac
Kazdy dzidzius jest inny i trzeba wynalzezc sobie sposob jak np Ola herbatke
A to sobie Maksio upodobal.
Dzis Oliwia marudka cos, jakos tak inaczej zaczyna mi plakac...od wczoraj ma problemy z brzuszkiem chyba, tzn od przedwczoraj w zasadzie....cala noc i wczoraj w dzien robila zielone kupki a tak przy tym placze, no i pare razy zdazylo mi sie przebierac ja pare razy pod rzad, bo zaraz robi nastepna...w nocy budzi sie tylko raz ale jak jej sie seria zacznie to i czkawka, i kupka nastepna, takze nieraz wybudzam sie na 1,5 godzinki, ale szybko zlatuje cale szczescie
a potem tak sie cieszy ze i tak sie spac nie chce hihi.
No ale wracajac do tematu dzis tez poplakuje przy kupce. I ten placz taki dziwny, ale sie nie wygina i nie prezy czyli nie kolka, no i szybko jej przechodzi ... Mam nadzieje jest ok.
Od wczoraj mam gosci, i jak sie okazuje nie na tydzien a na dwa
jest moja mama z moim bratankiem, istne tornado mam w domu
smieje sie ze teraz przeprowadzamy test wytrzymalosci Oliwii na halasy, ale znosi to swietnie, nic jej nie rusza az jestem zdziwiona. No i dobrze. Zobaczymy jak bedzie dalej, na razie bardzo jej sie kuzyn spodobal, przyglada mu sie bardzo mocno
Molu, dzielna jestes ze tak szybko wrocilas do pracy i jeszcze taka zadowolona
ja po macierzynskim chce wykorzystac urlop, mam nadzieje nie beda mi robili problemow, uzgadnialam to z przesem juz kiedy powiedzialam o ciazy, ale z nimi to roznie
mnie przeraza wizja powrotu do pracy, kiedy wyskakuje na godzine na zakupy, to biegam z wywalonym jezorem jak tam Oliwcia beze mnie, a co dopiero 8 godzin w pracy...no moze 7 bo przeca na karmienie sie nalezy, nie?? Molu korzystasz z tego?? Wiecie moze cos jak tam z wydluzeniem macierzynskiego??
No to tyle, pozdrawiam was i czekam az wichura wroci z zakupow, juz ich 3 godzine nie ma... :
;D