reklama
cześć wszystkim!a ja dziś normalnie umieram!cała noc nieprzespana, zapchany nos i wogóle czuje sie fatalnie.Wprawdzie nie mam temperatury ale ten katar i gardło moze człowieka wykończyć. Chyba jak mi do jutra nie przejdzie to musze się wybrac do lekarza - ale chciałabym tego uniknąć więc ciagle mam nadzieje że będzie lepiej!Ale się cieszę że Asia już urodziła ...to teraz będziemy tak po kolei tak się cieszyć z każdego "pilskiego" maleństwa!!!!!!!!!buziaki
E
ewcia1981
Gość
mam kolejna wiadomosc od Asi Marcel ma 50cm i porod krotki ale bardzo bolesny 
Asia rodziła w Złotowie - napisała mi smsa, że miała skurcze przez godzinę, ale od razu parte. Czują się dobrze. Baaardzo się z nią cieszę!
Ewa, leć do lekarza, nie ma na co czekać!
Ewcia, no właśnie ja nie mam śmiałości atakować Mamy Asi na gg - pewnie jest przejęta i woli pogadać z bliższymi osobami. Mam nadzieję, że Asia sama zda nam wkrótce relację. No i że zamieści zdjęcia swoje z maleństwem
Ewa, leć do lekarza, nie ma na co czekać!
Ewcia, no właśnie ja nie mam śmiałości atakować Mamy Asi na gg - pewnie jest przejęta i woli pogadać z bliższymi osobami. Mam nadzieję, że Asia sama zda nam wkrótce relację. No i że zamieści zdjęcia swoje z maleństwem
Gratulacje dla szczęśliwej mamusi!!!
Byłam pewna że to Ola będzie pierwsza, a tu proszę jaka niespodzianka. :laugh:
Życzę dużo zdrówka i pociechy z maleństwa.
No to można powiedzieć że worek z pilskimi dzieciaczkami rozwiązał się w Złotowie.
Byłam pewna że to Ola będzie pierwsza, a tu proszę jaka niespodzianka. :laugh:
Życzę dużo zdrówka i pociechy z maleństwa.
No to można powiedzieć że worek z pilskimi dzieciaczkami rozwiązał się w Złotowie.
maassandra
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 3 Czerwiec 2005
- Postów
- 121
to ciekawe, od razu skurcze parte??? to do szpitalam mozna nie zdazyc...
Maassandra, ja byłam z Asią w kontakcie i ona miała skurcze takie dość bolesne ale rzadko (np. co 2 godziny) już na kilka dni przed porodem - pewnie w tym czasie następowało powoli rozwarcie itd. I jak już dotarła do szpitala to może wtedy właśnie zaczęły jej się skurcze parte?
To są moje przypuszczenia, oparte na tym, że napisała mi, że skurcze od razu parte - ale mam nadzieję, że z tymi skurczami partymi to już była w szpitalu, a nie w drodze! Pewnie Asia sama nam niebawem opowie
U mnie tymczasem cisza i spokój, dziś będzie mnie oglądać położna, pewnie nic się nie dzieje. Ale wiecie... jak już się dobrze czuję, nic mnie nie boli po lekach, to stało mi się obojętne, kiedy urodzę. Tyle czekałam i się niecierpliwiłam, a teraz .... niech się mały urodzi, kiedy będzie chciał.
Może to dlatego, że w ostatnich dniach trochę się kłócimy z mężem. Jestem na niego zła i już nie wiem, czy chcę, żeby wtedy ze mną był.
To są moje przypuszczenia, oparte na tym, że napisała mi, że skurcze od razu parte - ale mam nadzieję, że z tymi skurczami partymi to już była w szpitalu, a nie w drodze! Pewnie Asia sama nam niebawem opowie
U mnie tymczasem cisza i spokój, dziś będzie mnie oglądać położna, pewnie nic się nie dzieje. Ale wiecie... jak już się dobrze czuję, nic mnie nie boli po lekach, to stało mi się obojętne, kiedy urodzę. Tyle czekałam i się niecierpliwiłam, a teraz .... niech się mały urodzi, kiedy będzie chciał.
Może to dlatego, że w ostatnich dniach trochę się kłócimy z mężem. Jestem na niego zła i już nie wiem, czy chcę, żeby wtedy ze mną był.
reklama
