reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czy są na forum przyszle mamy z Piły???wlkp??

Maassandra, super!!! Teraz to czytalam i normalnie poplakalam sie ze smiechu czytajac o porodzie posladkowym ;D ;D ;D Czytajcie laski te posty, mozna sie niezle posmiac! Na doline w sam raz!
 
reklama
Rzeczywiście świetne :):) Kochani są faceci :):):)

A ja rozpoczęłam akcję prania rzeczy dla dzidziusia i powolnych przygotowań do szpitala. W czwartek idę do dra Jaskulskiego na 19.30 (czy ktoś też się może wybiera?) na usg, nie mogę się doczekać :):)
 
zapomnialam Wam podziekowac za wsparcie duchowe w dolinie ;) moze rzeczywiscie to wina hormonow, bo hustawki nastrojow mam nieziemskie ;D dzisiaj mam dobra faze (przynajmniej na razie) ;D.
dla dzieczyn chcacych jechac na basen ze szkola ze sw. Rodziny - planowany termin to drugi czwartek wrzesnia. ostatnio w sobote wkrecilam sie z mezem na kapanie noworodka zamiast na cwiczenia - nie wiedzialam, ze to takie skomplikowane ;)
Olu tez ide na wizyte w czw, ale na 15.45, wiec sie nie zobaczymy.
pozdr
 
Massandro, ciesze sie ze troche Ci lepiej :) Mnie wczoraj zaczela dopadac jakas dolina i wystraszylam sie ze hormony 3 trymestru zaczynaja dzialac ;) Ale dzis juz lepiej. Nie lubie niedziel ::) ::) ::)

Dzieki za info o wyjezdzie na basen. Nie wiem kurcze czy zdolam sie wyrobic, bo na poczatku wrzesnia chce jechac do zielonej gory, na tydzien - dwa. Bardzo bym chciala na ten basen. Ale bedzie superowy widok stado takich pilek pluskajacych w wodzie ;)
 
Też bym się chętnie wybrała na basen, niestety od początku ciąży mam zakaz (ciągle mam jakieś infekcje) :(

Już myślałam, że po ostatnich szaleństwach szykuje się nam wreszcie spokojny weekend (ma przyjechać tylko moja przyjaciółka i jeden kolega, to jest u nas spokojny weekend :) ), a tu mój mężuś zaprosił jeszcze 6 osób na sobotę na grilla. Jak zwykle, ja dowiedziałam się ostatnia (zawsze się o to kłócimy). Czyli nie będę miała czasu posiedzieć spokojnie z moją kochaną Anią, pogadać, itd. Jak mnie jeszcze mąż zdenerwuje, to na złość "dostanę skurcze" czy coś i się położę, i niech się sam uwija. Oj, robię się nerwowa ;) ;)
 
dziewczyny,czy w Pile jest mozliwosc zrobienia posiewu z szyjki macicy?! czy ktoras z Was moze robila i orientuje sie ile to kosztuje? naczytalam sie w necie ile to jest zakazen niewykrytych, przebiegajacych bezobjawowo i jestem troche przerazona...
i drugi pytanie do kompletujacych wyprawke: kupujecie rozek dla dzidziusia? jezeli tak to ten zwykly czy usztywniany?
pozdr
 
Massandra, ja kupiłam dwa rożki, jeden usztywniony, drugi nie - usztywnienie można wyjąć. Myślę, że na początku będę malucha przykrywała w łóżeczku właśnie rożkiem, bo kołdra jest strasznie wielka w stosunku do takiej drobinki :)
 
OLU, ja Ci szczerze wspolczuje tego najazdu gosci, i nie dziwi mnie zlosc na meza :) Naprawde jestes dzielna znoszac takie stada w domu, chyba ze tak bardzo lubisz towarzystwo :)

Massandro, ja nawet nie wiedzialam ze sa rozki zwykle i usztywniane...Myslalam ze rozek to rozek ::) ::) ::) Ja myslalam ze z natury rzeczy on jest sztywny :) Mysle, ze taki usztywniany lepszy, co??
 
Magi, jeśli kupuje się jeden rożek to pewnie lepszy jest usztywniany (usztywnienie zawsze można wyjąć). Moja bratowa kupiła usztywniany z myślą, że będzie jej się pewniej trzymało dziecko na rękach, ale od razu wyjęła to usztywnienie i z niego nie korzysta. Ja w każdym razie jeden usztywniany mam, na wszelki wypadek :)
A towarzystwo lubię, tylko ostatnio mam już trochę mniej siły....

Jutro idziemy do położnej na naukę kąpieli - będzie wesoło ;) Mój mąż niby doświadczony, ale chce iść ze mną.
 
reklama
Massandro zapytaj o posiew w pracowni mikrobiologii w Arsmedicalu. Kiedyś pytałam ich o posiew z pochwy i robili. Z tego co pamiętam to najpierw płacisz za posiew chyba 30 zł a potem za antybiogram jeśli coś wyhodują osobno za każdą bakterię.
Z pewnością robią też w szpitalu ale na pobranie wymazu musiałabyć się umówić ze swoim ginem. Ja kiedyś chciałam zrobić wymaz w kierunku chlamydii i okazało sie że owszem mogę prywatnie, ale wymaz pobierany jest wyłącznie na oddziale, nawet w przychodni przyszpitalnej lekarz mi odmówił twierdząc że nie ma odpowiedniego szkiełka. Bez komentarza.
Ja nie robię badań innych niż zaleca mi ginekolog, bo jej ufam, myślę że to taka moda a może panika z niektórymi badaniami. Przecież ginekolodzy do których chodzimy prywatnie jeśli widzeliby taką potrzebę to by nam kazali robić. W końcu i tak my za to płacimy.

Co do rożków, kupiłam jeden nieusztywniony. Też myślę używać go jako kołderki, bo ta jest przeogromna.


Dziś na szkole rodzenia mieliśmy pierwszy okres porodu. Myślałam że wiem już wszystko ale teraz jestem trochę zakręcona. Najbardziej stresuje mnie ta nieprzewidywalność. Kiedy to się zacznie? Jak długo będzie trwało? Czy potrafię rozpoznać właściwy moment na przyjazd do szpitala? Muszę popracować nad sobą, żeby nie siać paniki. Najbardziej się teraz boję że będę mdlała z emocji.

A jak u Ciebie Olu? Już jesteś tak blisko.
 
Do góry