Wracam skoro świt, by zakończyć wczorajsze wywody. Co do szpitala to odwiedziny były od 10: 00 do 18:00, bez ograniczeń liczby osób, a po 18:00 można było przyjąć gości na świetlicy,gdzie jest lodówka i można przechować własne żarełko (musi być podpisane). Odwiedzający muszą mieć obowiązkowo paputki foliowe - 1 zł. Parking pod szpitalem w większości jest płatny 2 zł. Zasięg na komórke jest bardzo słaby i w niektórych pokojach wogóle go nie ma. Był aparat na kartę na korytarzu. Na parterze są kioski w których można kupić i gazetki i jedzonko, ale pacjentki patologii proszone są o nieopuszczanie oddziału.
Co do oddziału położniczego to wiem że położne są milsze. Odwiedzać można tylko pojedyńczo.
Więcej dowiem się wkrótce, bo w poniedziałek rodziła tam koleżanka z pracy.
Co do szkół rodzenia to w Pile są trzy:
Katolicka Szkoła Rodzenia przy Kościele św. Rodziny - jedyna bezpłatna, nie mam o niej żadnych informacji, ale my obawiamy się kościelnych formułek;
Szkoła Rodzenia Renaty Gilewskiej - 15 zł za spotkanie, więcej informacji znajdziecie pod adresem http://www.gilewska.com.pl/
Szkoła Rodzenia Aliny Wasilewskiej 15 zł za spotkanie kurs obejmuje 10 spotkań, http://szkol-rodzenia.pl/
My wybraliśmy tę trzecią. Sugerowałam się informacjami dziewczyn które jakiś czas temu znalazłam na forum Gazety. Niektóre trochę chodziły do Gilewskiej a trohę do Wasilewskiej, gzie chwaliły przede wszystkim kameralność. Spotkania sa indywidualne lub w bardzo małej grupie. Ma to takie zalety że można więcej pytać, mniejsza krępacja, zajęcia są bardziej zindywidualizowane. Natomiast spotkania w większych grupach mają te zaletę że można spotkać inne pary, porozmawiać, nawiązać znajomości. Dodatkowo Gilewska prowadzi wypożyczalnie sprzętu laktacyjnego.
Kurs można zacząć (u Wasilewskiej) od 27tygodnia. My zaczynamy od sierpnia bo w tej chwili ma urlop.
Teraz może trochę moich doświadczeń sklepowych. Pierwszym naszym zakupem był wózeczek. Objeździłam wszystkie sklepy - Dom Handlwy Stokłosy, IBI, na Styki, na Kolbego, w Merkurym, komisy na Witosa i na Kolbego - wszędzie byłam rozczarowana wyborem bo chciałam wózek z gondolą a nie nosidłem, takie mieli tylko w IBI i DH ale cena była 1300 i w górę, a wybór ograniczał się do 2 sztuk. W DH raz trafiliśmy na wózek BebeCar i zakochałam się w nim. Upatrzyłam sobie na allegro używany egzemplarz i kupiliśmy za 600 zł a nie za 1500 wózek z którego jestem szalenie zadowolona.
Ponadto kupiłam też wanienkę w IBI na hali. Szukałam wszędzie błękitnej - nie było. Wzięłam wesoły turkusik. Mam też przewijak zakupiony na Styki był tam chyba największy wybór. Ubranka mam wszystkie używane po znajomych dzieciach albo z lumpeksu, gdzie można dostać prawdziwe cudeńka za grosze. Nowe kupiłam tylko czapeczki. Ponoć na oddziale położne preferują czapeczki smerfetki - bez wiązania- dostałam taką w IBI.
Łóżeczko, materac, pościel, ręczniki, pieluchy, rożek - kupię na Allegro w sklepach jest wybór mniejszy, ceny wyższe, a przy łóżeczku termin realizacji 1 miesiąc.
I to na razie tyle
Co do oddziału położniczego to wiem że położne są milsze. Odwiedzać można tylko pojedyńczo.
Więcej dowiem się wkrótce, bo w poniedziałek rodziła tam koleżanka z pracy.
Co do szkół rodzenia to w Pile są trzy:
Katolicka Szkoła Rodzenia przy Kościele św. Rodziny - jedyna bezpłatna, nie mam o niej żadnych informacji, ale my obawiamy się kościelnych formułek;
Szkoła Rodzenia Renaty Gilewskiej - 15 zł za spotkanie, więcej informacji znajdziecie pod adresem http://www.gilewska.com.pl/
Szkoła Rodzenia Aliny Wasilewskiej 15 zł za spotkanie kurs obejmuje 10 spotkań, http://szkol-rodzenia.pl/
My wybraliśmy tę trzecią. Sugerowałam się informacjami dziewczyn które jakiś czas temu znalazłam na forum Gazety. Niektóre trochę chodziły do Gilewskiej a trohę do Wasilewskiej, gzie chwaliły przede wszystkim kameralność. Spotkania sa indywidualne lub w bardzo małej grupie. Ma to takie zalety że można więcej pytać, mniejsza krępacja, zajęcia są bardziej zindywidualizowane. Natomiast spotkania w większych grupach mają te zaletę że można spotkać inne pary, porozmawiać, nawiązać znajomości. Dodatkowo Gilewska prowadzi wypożyczalnie sprzętu laktacyjnego.
Kurs można zacząć (u Wasilewskiej) od 27tygodnia. My zaczynamy od sierpnia bo w tej chwili ma urlop.
Teraz może trochę moich doświadczeń sklepowych. Pierwszym naszym zakupem był wózeczek. Objeździłam wszystkie sklepy - Dom Handlwy Stokłosy, IBI, na Styki, na Kolbego, w Merkurym, komisy na Witosa i na Kolbego - wszędzie byłam rozczarowana wyborem bo chciałam wózek z gondolą a nie nosidłem, takie mieli tylko w IBI i DH ale cena była 1300 i w górę, a wybór ograniczał się do 2 sztuk. W DH raz trafiliśmy na wózek BebeCar i zakochałam się w nim. Upatrzyłam sobie na allegro używany egzemplarz i kupiliśmy za 600 zł a nie za 1500 wózek z którego jestem szalenie zadowolona.
Ponadto kupiłam też wanienkę w IBI na hali. Szukałam wszędzie błękitnej - nie było. Wzięłam wesoły turkusik. Mam też przewijak zakupiony na Styki był tam chyba największy wybór. Ubranka mam wszystkie używane po znajomych dzieciach albo z lumpeksu, gdzie można dostać prawdziwe cudeńka za grosze. Nowe kupiłam tylko czapeczki. Ponoć na oddziale położne preferują czapeczki smerfetki - bez wiązania- dostałam taką w IBI.
Łóżeczko, materac, pościel, ręczniki, pieluchy, rożek - kupię na Allegro w sklepach jest wybór mniejszy, ceny wyższe, a przy łóżeczku termin realizacji 1 miesiąc.
I to na razie tyle