Aneczka, koleżanka mieszkająca w Irlandii mówiła mi że właśnie tam non stop wieje i pada, dziękuję bardzo ;-) Ja jednak dziś chłopców potrzymałam w domu, ulewa była niezła i wiatr okrutny.
Fajnie masz, że Ci dzieci śpią, mój Maks od dawna już nie śpi w dzień, a Miki ostatnio lubi tak po pół godzinki kimać, chyba że na spacerze -wtedy może pospać ze 2 godziny. Ale nie zawsze, bo w poniedziałek na przykład tak potwornie histeryzował, przez pół godziny nie dało się go uspokoić, tylko Maks poszedł z nianią na spacer.
Fajnie masz, że Ci dzieci śpią, mój Maks od dawna już nie śpi w dzień, a Miki ostatnio lubi tak po pół godzinki kimać, chyba że na spacerze -wtedy może pospać ze 2 godziny. Ale nie zawsze, bo w poniedziałek na przykład tak potwornie histeryzował, przez pół godziny nie dało się go uspokoić, tylko Maks poszedł z nianią na spacer.