Hej kochane Nie było nas w Pile przez parę dni ale już wróciliśmy. Jechałam z maluchami sama do Warszawy i bałam się czy Mikołaj będzie grzeczny po drodze, czy też przeciwnie. Na szczęście przespał aż 4 godziny, potem było już gorzej, ale i tak nieźle.
Ja, jak wiecie, pracuję w domu, co jest bardzo dobre, bo jestem przy dzieciaczkach... ale bez niani na razie mi bardzo ciężko, więc muszę wziąć kogoś na miesiąc zanim wróci nasza dawna opiekunka.
No i już muszę lecieć... echh
Ja, jak wiecie, pracuję w domu, co jest bardzo dobre, bo jestem przy dzieciaczkach... ale bez niani na razie mi bardzo ciężko, więc muszę wziąć kogoś na miesiąc zanim wróci nasza dawna opiekunka.
No i już muszę lecieć... echh