reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Czy są na forum przyszle mamy z Piły???wlkp??

Aniu, jakby co to będę do ciebie walić drzwiami i oknami ... ups chyba łączami ;-):-D
No to teraz informacje o maluszku są zdecydowanie lepsze. Oby problemów było jak najmniej. Trzymam kciuki.

Nikha Ja za spotkaniem jestem za :tak: Wczoraj nawet przez przypadek spotkalam się z Olą. Oczywiście spotkałyśmy się na placu zabaw :-D:-D:-D:-D:-D:-D
 
reklama
Tu są takie bardzo dziwne butelki do karmienia - nie pamiętam nazwy, ale kupuje się je w aptece jakiś dr Brown czy coś takiego - mają w środku jakieś dziwne rzeczy i ponoć nie da się w nich łykać powietrza. ja tylko je widziałam u koleżanki.
Może warto zainwestować w coś lepszego, aby nie było problemow z brzuszkiem? (nie wiem czy są dostępne w Polsce, ale może są jakieś inne, sprawdzone i polecane?)

Dziewczyny - polecam Wam spotkanie w realu :) Ja chodze na takie spotkania mam i dzieci w poniedziałki. jest super!! Od czasu do czasu z koleżankami z forum wyskakujemy na piwko i soczek do pubu bez mężów i dzieci.
Mam też w planach spotkania dla matek karmiących, tylko ciągle coś mi wypada lub zapominam. Ale postaram się w przyszłą środę tam zawitać.
Człowiek to istota społeczna, a komputer nie zastąpi pogaduszek przy kawie...
Wcale wiele nie trzeba - trochę chęci i chociaż 2-3 godzinki wygospodarować.
 
Aniu, te butelki to Dr. Brown. U nas też są. Ja płacilam za taką 210 ml ok 25 zł. U nas bardzo się sprawdzila. Polecam. Żadnych kolek nie było. Faktycznie dziecko nie łyka powietrza bo się butelka odpowietrza :tak: W Pile można ją kupić np. w sklepie SUN na Styki.
 
O widzisz - nawet dobrze pamiętałam. Tu dużo mam - jeśli karmi butelką, to karmi tymi butelkami (choć tylko jedna koleżanka karmiła u mnie w domu, więc widziałam jak to ustrojstwo rozbraja).
Ja mam w planach jak zawsze - nie kupowanie butalki :-):rofl2::-)

A w ogóle... to się Wam jeszcze przyznam, że się strasznie schizowałam 33 tc, nie wiem dlaczego.... ale pewnie przez to, że z Martą wylądowałam na podtrzymaniu. A tu wiecie co się okazuje? Jutro kończę 34 tydzień (wg USG 35 nawet) i jakoś tak czuję, że pójdzie wreszcie z górki...
Chyba mi się instynkt wicia gniazda włączył.... tylko szkoda, że przez przygody z samochodami nie bardzo mam za co się realizować. Ale niebawem powinno być lepiej - mam nadzieję!

U Was chyba teraz długi łikend?
 
Tak, Aniu. Długi weekend trwa i są straszne wichury i leje deszcz. Przynajmniej na zachodzie Polski bo na wschodzie jest ok 30 st. i słonko świeci. A w Pile dziś jest zaledwie 13 st. Normalnie jesień :crazy::-(
Słuchaj, to jeszcze trochę i się rozdwoisz :szok: Ale ten czas lecie. Jestem w szoku. A co tym razem będzie?
 
A nie... Adaś to 'imię robocze'. Nie znamy płci dziecka i chyba już nie chcemy znać :) Choć raz będzie niespodzianka :)

Mam polską TV i internet, więc w miarę na bieżąco jestem - tornado straszne!! A i upały nieziemskie:(
U nas dziś w nocy była pierwsza burza z piorunami w irlandii! Bo tu generalnie burz nie ma, bo nie ma frontów atmosferycznych, ale waliło i błyskało strasznie!! A jak zaczęło akurat przechodziłam obok okna i spoglądając w ciemność zobaczyłam mój samochód. W pierwszym momencie myślałam, ze zejdę na zawał (zwłaszcza, że faceci oglądali jakiś horror - ja nie patrzyłam, bo nie lubię, ale siedziałam z nimi w salonie).
 
Hej mamuśki!:tak::tak::tak::tak:
Moje maleństwo jest mniejszym śpiochem niż na początku i z czasem też gorzej ale staram się nadrabiać zalegości w czytaniu.
Dzięki za wykład na temat karmienia, :-):-):-):-):-)ale w moim przypadku moge karmić małego cały dzień a on i tak jest głodny. Ten pomysł ze spotkaniem jest całkiem całkiem.
Pozdrowienia dla wszystkich mam i przyszłych mam:-D:-D:-D
 
reklama


Napisz swoją odpowiedź...
Do góry