reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Czy są na forum przyszle mamy z Piły???wlkp??

Ewuniu, ładnie Konradek rośnie!! Czy zaakceptował butelkę? Dajesz mu już nowe pokarmy? (A może tak się zdarzy, że wrócicie tutaj za jakiś czas, kto wie - w każdym razie byłoby super!)

Wróciliśmy już ze szczepienia, Maksio waży 9100, a ewentualną nietolerancją jajka mam się nie przejmować, dać sobie spokój i co jakiś czas sprawdzać, czy już jest ok.

Wychodząc do przychodni zauważyłam, że sąsiad zastawił mi wyjazd spod domu... nie było go niestety, więc wezwałam taksówkę. Po wyjściu z przychodni również zadzwoniłam po taksówkę, przyjechało renault megane i okazało się, że z tyłu pasy są za krótkie, żeby wpiąć fotelik Maksia.... więc zapłaciłam panu za fatygę i wezwałam kolejną taksówkę. Muszę przypomnieć sąsiadowi, że ja także mam auto, to że stoi w garażu nie oznacza, że zniknęło... ;) ;)

Co u Was słychać Mamuśki?
 
reklama
Cześć Oluś! Konradek zakceptował butelke dostaje ją dwa razy pod moją nieobecność-a tak to karmie nadal piersia - tylko mam kłopoty w pracy z nawałem mleka! Jescze nie zaczęłam urozmajcać diety Konradkowi myśle że zaczniemy tak pod koniec kwietnia!Pozatym żadnych ząbków na horyzoncie nie widać chociaż ślini się niesamowicie!Pozdraiwm serdecznie
 
Cześć dziewczyny,

sezon na infekcje w pełni. Najpierw zaziębiony był mąż, Cezary smarka nam od piątku, a i mnie też wzięło, ale jakoś lekko na szczęście. To pierwszy w życiu katar Czarulka - męczymy się oboje - on z zatkanym nosem, a ja z wyciąganiem gili przy akompaniamencie okrutnych wrzasków. ;)
Od poniedziałku Czarunia dostaje Zyrtec - kropelki na alergię. Jak na razie efektów nie widzę, czasem mam wrażenie że go lekko otumaniają i trochę lepiej śpi w nocy (tfu, tfu, żeby nie zapeszyć) budzimy się co 3 godziny.

Massandro jak efekty diety bezglutenowej?

Oluś zupkę kukurydzianą na pewno wypróbuję. Może umówmy się na przyszły tydzień na środę lub czwartek. Te dni mi najbardziej pasują. Co Ty na to?
 
Zupka kukurydziana dobra, choc ja gapa jak zwykle cos zapomnialam - bieglam po kukurydze a w domku patrze a tu jeszcze kurczak ;D no i bylo z parowkami zamiast piersi kurczaka. Tez dobre. Tylko mnie te frendzle z kukurydzy denerwowaly, jednak merchewa mi bardziej pasuje ;D Ale kukurydziana tez szczerze polecam, bede gotowac tylko teraz z kurczakiem ;) Masz jeszcze jakas Olu ?? :)

Niezle klopsiki Wasze dzieciaczki. Moja Oliwcia chyba niedojadala ostatnimi czasy, przy szczepieniu wazyla 6050 czyli przybrala nniecale pol kilo w 6 tygodni ::) bardzo malo. Lekarka nie kazala niepokoic na razie, ja odciagam wieczorem mleko i teraz po kapaniu i cycu dokarmiam ja tym mlekiem. Mysle ze teraz wiecej przytyje, fajnie ze jest taka szczupla ale wole wiedziec ze sie najada ::)

To papapa!!
 
Magi pulchne dzieciaczki wyglądają uroczo, ale uwierz mi noszenie mojego prawie dziesięciokilowego szczęścia to wyzywanie nawet dla mojego małża. Ja cierpię na chroniczne bóle pleców, a ostatnio również i kolan. :p

Cezary ostatnio przybrał 800 g w 6 tygodni i na szczęście spadł z ostatniiego centyla.

Buziaki
 
KORZYSTAJAC Z OKAZJI ZE MAM DOSTĘP DO INTERNETU ŻYCZE WSZYSTKIM MAMOM I I MAŁYM ANIOŁKĄ WESOŁYCH ŚWIĄT I SMACZNEGO JAJKA!!!!
 
Basoni, Czarus jest starszy tylko tydzien a wazy 10 kilo!! 4 kilo wiecej niz Oliwcia :o :o :o Nie dziwie ze Wam rece opadaja do ziemi, nam przy malej tez opadaja a maz jak marudzi ze ona ciezka ;)
Ewo dzieki za zyczenia, tez Wam zycze radosnych Świat i wszystkiego dobrego.
 
Wczoraj przy pisaniu chyba ogarnela mnie pomrocznosc jasna ;D Przeca Czarus jest starszy od Oliwci miesiac i tydzien, a nie tydzien... ;D ;D Uswiadomilam to sobie nagle szorujac lazienke :laugh: Pozdrawiam!!
 
Oj dawno sie tu nie pojawiałam, ale na napisanie zawsze brakuje mi czasu. Podczytuje was regularnie ale jak tylko mam cos napisac to Maja się budzi i po wszystkim. Wtedy pozostaje tylko wyłączyc kompa i zając się dzieckiem.
Wczoraj przezyłam horror. A wszystko przez chodak. Czasami wozimy Maję w chodziku ale tylko przez 5 minut aby nie nadwyrżać kręgosłupa i bioderek i jak mąż ja woził to odpięło sie sziedzonko i Maja wypadła dołem. Ja akurat ćwiartkowałam kurczaka w kuchni ale jak usłyszałam małe bum to od razu do pokoju, i prawie wyrwałam Maję z rąk męża bo już ja trzymał na rękach. W takich sytuacjach nie potrafię Maje zostawic u kogos innego na rekach (nawet męża), musiała sama ją przytulić i uspokoić. Na szczęście nic jej się nie stało. Mąż dostał mały "opr" bo nie chciał się przyznac jak do tego doszło, tylko powtarzał, że nic się nie stało. Uświadomiłam jego, że mnie nie musi okłamywac i lepiej jak się przyzna od razu niż ma mi mydlic oczy. Takie teksty to może do mai mówic, że nic sie nie stało.

Gratululacje dla Czarusia i Maksia - chłopaki mają spory apetyt. ja ostatnio nie ważyłam Mai ale myślę, że jakies 8,5 kg też już ma. No widzę, że dzieci cycusiowe ładnie przybierają na wadze.

No i muszę wspomnieć, że sytuacja z niania się sama rozwiązała. Chyba potrzebny był czas. Otóż niani kończy się urlop wychowawczy 18-go kwietnia. I musiała podjąc decyzję, czy wraca do pracy czy zwolni sie i przejdzie na zasiłek dla bezrobotnych i bedzie dalej sie opiekowała Mają. No ale jej zakład przyjmuje własnie osoby z urzędu pracy i tak czy siak znów trafiłaby do swojego zakładu. Dal nas sytuacja jak znalazł, bo babcie czyli moja teściowa zaopiekuje sie Mają i będzie jej pilnowac. A wiadomo, że babcie nie mają za dużo zajęc więc w razie choroby Mai może przyjśc do nas do domu. Jak na razie będziemy wozić do niej do domu. A ten cały tydzień dzieci niani były chore, więc babcia z tygodniowym wyprzedzeniem zaczęła opiekę nad naszą córcią. Daje sobie świetnie radę, choc ja myślałam, że opieka będzie dla niej zbyt męczaca. Kiedys nawet popilnowała jej do wieczora po to abym mogła sobie w całym domu umyć okna i posprzątać przed świetami. Kochana jest ta moja teściowa.

Co do ząbków to czekamy na nie, na razie się nie pojawiają. Podobno im później tym lepiej. Ale ja juz chciałabym zobaczyć te jej ząbki jak się usmiecha. To tak zabawnie wygląda u dzieciaczków. Do obrotów też się nie kwapi, jedynie z brzuszka na plecki jej czasami obrót wyjdzie. Z plecków to tylko na boczek się przekręci ale dalej stop i porót do lerzenia na plecach. Oczywiście codziennie ćwiczymy kulanie.

Życzę wszystkim mamom i ich maluszkom wszystkiego dobrego, duzo radości i szczęścia.

Pa
 
reklama
czesc mamuski! na poczatku zycze wszystkim Radosnych Swiat :)
dla mnie te swieta beda wyjatkowe, po pierwsze ze wzgledu na chrzciny Marysi, a po drugie na to co bede konsumowala.... ;D dieta jest straszna, w sumie jedyne co moge jesc w miare spokojnie to miesko. dzisiaj jedak dla odmiany zrobilam sobie pyszna salatke, wiec podziele sie z wami przepisem: ziemniaki i marchewka ugotowane i pokrojone, puszka kukurydzy, 2 duszone piersi z kurczaka pokrojone w kostke, posiekana natka pietruszki, 2 czubate lyzki majonezu. jak dla mnie rewelacja, chociaz moze dlatego, ze dawno nic ciekawego nie jadlam. basoni, co serwujesz sobie na swieta????
Marysia ogolnie ma sie dobrze, troche chyba przeziebila sie, albo ma alergie wziewna na pylki.....?? bo troche kaszle i duzo psika.zabkow na razie nie widac (cale szczescie), nadal przewraca sie tylko z pleckow na brzuszek ( Magi - uczylas Oliwcie odwrotnego przewrotu, czy tak samo jej wyszlo?).
jutro pierwszy raz pojdziemy wszyscy razem do swieconki, i nie wiem dlaczego ale strasznie sie ciesze, bo rok temu o tej porze Marysia byla jeszcze w brzuszku :)
pozdr
 
Do góry