reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Cztery kółka listopadowego maluszka :)

potworek.pl też na początku myślałam że kupię GTX ale wybraliśmy najnowszy model Espiro Vector Pro w kolorze fioletowym, fotelik mam Neo jest fioletowy ale w ciemniejszym odcieniu od reszty:tak:
 
reklama
Angie super bryka! Przede wszystkim firma solidna!
Wróciliśmy dzisiaj z badań i taki zastaliśmy obrazek... P1080290.jpg
aaa kotki dwa:-D
 
Cocca obrazek świetny:-D Mi sie bardzo podoba, ale mój mąż jakby to zobaczył to by chyba wózek wyżucił:angry:
Ale widzę, ze wybraliście ten sam kolor wózeczka co my:-) I jak? Zadowoleni jesteście póki co?
 
Margana na razie jesteśmy w 100 % zadowoleni z wyboru, co do koloru, to był jedyny, który podobał się i mnie i mężowi. Jeśli chodzi o koty, to zachwyceni nie byliśmy, ale niestety musimy sie liczyć z tym, bo koty mamy od zawsze i nie unikniemy tego typu sytuacji, choć oczywiscie szybko wózek zakryliśmy folią. Do łóżeczka też już próbowały wchodzić:rofl2: Sypialnie zamykamy, bo inaczej to koty miałyby spanie łóżeczku.
 
No moja kotka też do łóżeczka sie przymierzała ;-)Mi się inne kolorki bardziej podobały, ale pozwoliłam meżowi wybierać. Teraz w sumie nie żałuję:-)
A... i cieszę sie, ze jesteście zadowoleni, bo bym miała wyrzuty sumienia, ze źle Ci doradziłam:blink:
 
reklama
Do góry