reklama
AguniaGR
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Wrzesień 2013
- Postów
- 1 971
Mnie używanie maszynki co drugi dzień dobijało, więc w niedzielę walnęłam sobie depilacje całego ciała, łącznie z bikini. I muszę powiedzieć, że po pierwsze jest to dużo wygodniejsze niz wyginanie się pod prysznicem, a po drugie nie bolało jakoś mocno. Co prawda linię bikini robiłam przed ciążą laserowo więc niewiele mi tam zostało, ale to co zostało poszło gładko depilatorem.
Jesli masz w depilatorze golarke to moze byc szybkim samodzielnym rozwiqzaniem golenia sie.
Wosk i depilacja sa super pod warunkiem, ze nie sa stosowane po dluzszym okresie golenia... w ciazy nie kozystalam wiec nie pomoge.
Wosk i depilacja sa super pod warunkiem, ze nie sa stosowane po dluzszym okresie golenia... w ciazy nie kozystalam wiec nie pomoge.
Viltutti
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Sierpień 2013
- Postów
- 1 778
Generalnie o ile wszędzie depilatorem sobie śmignę bez większego jęku, to okolice bikini potrafią przyprawić mnie o wzruszenie... a do tego wiadomo że później jest łatwiej, tak więc jak chcesz sobie pierdyknąć takie doznania przed porodem, to nie wiem czy to mądry pomysł
No u mnie niestety depilator odpada... Nie jestem w stanie nawet nóg wytrzymać .... Ale jeśli o nie chodzi to nie wiem co w tej ciąży mi się stało, ale mimo tego że golę je maszynką i dość często musiałam to robić to teraz czasem nie pamiętam, kiedy je goliłam a włosów nie ma:-)... Więc jest super. Co do bikini, to tam nic nie robię... Po pierwsze nic nie widzę, a po drugie u mnie w szpitalu wręcz mówią żeby absolutnie się nie golić bo potem większe narażenie na infekcje itp... A nie chcę, mieć po porodzie problemy bo się ogoliłam ;-)
Viltutti
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Sierpień 2013
- Postów
- 1 778
Faktycznie ja też zauważyłam że w ciąży dużo wolniej rosną mi włosy. Jak wcześniej musiałam golić nogi maksymalnie co 3 dni, to teraz jak robię to co tydzień to bardziej z przyzwoitości niż z faktycznej konieczności
Chyba że to wzrok mi się spierdzielił a nie włosy wolniej rosną
Chyba że to wzrok mi się spierdzielił a nie włosy wolniej rosną
No u mnie niestety depilator odpada... Nie jestem w stanie nawet nóg wytrzymać .... Ale jeśli o nie chodzi to nie wiem co w tej ciąży mi się stało, ale mimo tego że golę je maszynką i dość często musiałam to robić to teraz czasem nie pamiętam, kiedy je goliłam a włosów nie ma:-)... Więc jest super. Co do bikini, to tam nic nie robię... Po pierwsze nic nie widzę, a po drugie u mnie w szpitalu wręcz mówią żeby absolutnie się nie golić bo potem większe narażenie na infekcje itp... A nie chcę, mieć po porodzie problemy bo się ogoliłam ;-)
Ja nogi musiałam golić co 2-3 dni a teraz raz na tydzień z przyzwyczajenia
Nawet to koleznace mówiłam i nie pocieszyła mnie bo powiedziała, że miała tak samo a po porodzie wszystko wróciło do normy wiec nie łudzę się. Pewnie to tylko taki bonus na okres ciąży
reklama
Podziel się: