spotkanie w osrodku odbębnione, ze sie tak wyraże... poki co czekamy.
Przed nami jeszcze kilka spotkań, ale pani dyrektor powiedziała, ze kwalifikujemy się na rodzinę adopcyjną, zwłaszcza, ze przeszlismy pomyslnie przez wszystkie testy na rodzinę zastępczą.
Jesli dziewczyna z która jesteśmy w kontakcie nie zrezygnuje, a niestety ponad 80% matek rezygnuje, to mamy wielką szanse dostać maluszka najpierw jako rodzina zastępcza, a potem jak sie ureguluje jego sytuacja prawna to bedziemy przysposabiac dzieciatko.
Jesli jednak dziewczyna sie rozmysli to bedziemy szukać maluszka dla nas. Zaznaczylismy, ze nie koniecznie musi byc to niemowlak, chcielibysmy dzieciątko do 3-4 latek ewentualnie, ale naturalnie jesli bedzie dwunastoletnie to też sie nim zaopiekujemy.
Czekanie jest najgorsze.
Narazie przyjmijmy, ze czekam razem z wami, ale termin mam na koniec maja
uch... chyba zbytnio sie angażuje.
Za 2 tygodnie ala szkolenie i testy psychologiczne.
O mały włos mój roztargniony małzonek zapomniałby o zaswiadczeniu o dochodach... swoja drogą, czy to wazne ile sie zarabia? Przecież najważniejsze jest zeby da dziecio dom, moze własnie dlatego tak mało dzieci znajduje prawdziwa rodzinę?
Ech nasza kochana Polska!
edit:
Jak chodziłam z Bartkiem i Krzysiem to nie miałam problemów z goleniem tak na dole Ale pewnie dlatego, ze mój brzuszek nie byl wcale taki duzy.
Teraz znowu schudłam waże 49 kilo, tragedia totalna. Mąż sie śmieje, ze mnie połamie w łóżku :/
Też lubię frytki, tylko i wylacznie na oleju. Z piekarnika są nie do jedzenia. Niestety wiele tego jesc nie mogę, ale ogolnie kocham jedzenie z McDonalda, pizze i rózne takie śmieciowe żarełko.
Palin u mnie dzisiaj tez gulasz. Podobno jestem mistrzynią w jego robieniu
Staraj sie dobrze podsmażyć i potem dusic w sosie własnym, zaprawiaj dopiero na końcu, a Aro nie bedzie miał wrażenia ze miesko jest gotowane. U mnie rozpada się na widelcu i takie Irek najbardziej lubi. Ale koniecznie musi pachniec przypalonym, a ciemny sosik jak wyjdzie z tego, to mnie maż po rękach całuje
Przed nami jeszcze kilka spotkań, ale pani dyrektor powiedziała, ze kwalifikujemy się na rodzinę adopcyjną, zwłaszcza, ze przeszlismy pomyslnie przez wszystkie testy na rodzinę zastępczą.
Jesli dziewczyna z która jesteśmy w kontakcie nie zrezygnuje, a niestety ponad 80% matek rezygnuje, to mamy wielką szanse dostać maluszka najpierw jako rodzina zastępcza, a potem jak sie ureguluje jego sytuacja prawna to bedziemy przysposabiac dzieciatko.
Jesli jednak dziewczyna sie rozmysli to bedziemy szukać maluszka dla nas. Zaznaczylismy, ze nie koniecznie musi byc to niemowlak, chcielibysmy dzieciątko do 3-4 latek ewentualnie, ale naturalnie jesli bedzie dwunastoletnie to też sie nim zaopiekujemy.
Czekanie jest najgorsze.
Narazie przyjmijmy, ze czekam razem z wami, ale termin mam na koniec maja
uch... chyba zbytnio sie angażuje.
Za 2 tygodnie ala szkolenie i testy psychologiczne.
O mały włos mój roztargniony małzonek zapomniałby o zaswiadczeniu o dochodach... swoja drogą, czy to wazne ile sie zarabia? Przecież najważniejsze jest zeby da dziecio dom, moze własnie dlatego tak mało dzieci znajduje prawdziwa rodzinę?
Ech nasza kochana Polska!
edit:
Jak chodziłam z Bartkiem i Krzysiem to nie miałam problemów z goleniem tak na dole Ale pewnie dlatego, ze mój brzuszek nie byl wcale taki duzy.
Teraz znowu schudłam waże 49 kilo, tragedia totalna. Mąż sie śmieje, ze mnie połamie w łóżku :/
Też lubię frytki, tylko i wylacznie na oleju. Z piekarnika są nie do jedzenia. Niestety wiele tego jesc nie mogę, ale ogolnie kocham jedzenie z McDonalda, pizze i rózne takie śmieciowe żarełko.
Palin u mnie dzisiaj tez gulasz. Podobno jestem mistrzynią w jego robieniu
Staraj sie dobrze podsmażyć i potem dusic w sosie własnym, zaprawiaj dopiero na końcu, a Aro nie bedzie miał wrażenia ze miesko jest gotowane. U mnie rozpada się na widelcu i takie Irek najbardziej lubi. Ale koniecznie musi pachniec przypalonym, a ciemny sosik jak wyjdzie z tego, to mnie maż po rękach całuje
Ostatnia edycja: