reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2013

MAMA_WIKI, KINGUSIA - mój mąż nie jest niestety ideałem, choć faktycznie wszyscy znajomi nawet mówią, że zmienił się w ostatnich latach nie do poznania, a teraz w tej ciąży to już zupełnie. Ale jesteśmy razem 14 lat.
Jak byłam z Natką w ciąży był zupełnie inny, obok mnie, a nie ze mną. Teraz nadrabia. Mieliśmy też 2 poważne kryzysy małżeńskie i one nas bardzo wzmocniły, pokazały jak nam zależy, no i wtedy Darek baaaardzo dojrzał.
Poza tym trudy tej ciąży powodują, że tak nam zależy, mamy też za sobą bolesną stratę, długie zachodzenie w ciążę... To są te wszystkie czynniki, które napewno Darka bardzo zmieniły i pokazały, że ciąża to nie zawsze taki cudowny czas.
Też tak jak ROBACZEK wcześniej pisała, że mamy mężów w średnim wieku hihihi mój 35 lat skończy w tym roku :).

ANULA - współczuję przeżyć, ale dobrze, że się udało :)
 
reklama
Natis takie przeżycia wzmacniają związek (chociaż nie można tego generalizować, bo nie każdy wychodzi z tego silniejszy i mądrzejszy). Dobrze, że możesz na niego liczyć i masz w nim opracie.
 
Mama Wikusi - w kwestiach obiadowych u mnie też dziś pomidorówka z ryżem, wczoraj była z makaronem, ale ja wogóle mam ostatnio jakąś fazę na pomidorowe rzeczy
Dmuchawiec - WOW!!! Pięknie wyglądałaś
Panie w rejestracji.. temat rzeka
 
Witam dziewczynki ;-)

Troszkę nadropbiłam ale tylko troszkę :-)

Ja dziś z Młodą w przychodni byłam, bo dostała takiego kaszlu, że masakra - no i antybiotyk na 3 dni buuuuuuuuuu :-(Jakieś niewielkie zmiany w oskrzelach i do piątku w domu.
W Karpaczu było super, pogoda piękna, wypoczęłam, pojadłam (1kg na + :szok:), choć nie powiem czasem Młoda i małż tak mnie wkurzali, że miałam ich serdecznie dość, no ale cóż - życie ... :-)

Co do biustu to mój też się powiększył, brodawki mam mega no i rozmiar teraz 80C/D gdzie normalnie mam 75B/C :baffled:Mojemu się podobają teraz, ja zawsze narzekałam, ze mam za małe i ciagle gadałam o powiększeniu :-D Jak tyję to wszędzie. Wczoraj stanęłam po kapieli nago przed lustrem i stwierdziłam, że "jeszcze" nie jest tak źle :blink: No i się małż napalił na przytulanki i było bosko :zawstydzona/y:

Co do małżów moj w tym roku będzie miał 34 lata, ideałem też nie jest, czasem zachowuje się jak dziecko, mieliśmy też dwa mega "poważne" kryzysy, gdzie już prawie były rozwody itp. ale jakoś z tego wybrneliśmy na szczęście. Ale bardzo się kochamy na swoje sposoby i zalezy nam na sobie, bo gdyby nie to pewnie nie bylibyśmy już razem ...

Nie mam dziś pomysłu na obiad no i weny, nie chce mi się robić (odzwyczaiłam się przez te parę dni) :-D Ale mam ochotę na zupę ogórkową mniammmmmm

Dziewczynki dziś na 18.45 mam usg połówkowe trzymajcie PROSZĘ mocno kciuki żeby wszystko było dobrze, bo mnie już od rana brzuch z nerwów boli i stresa mam na maxa :baffled:

Korba
super, że wyniki są ok :blink:

Natis u mnie też wieczny problem bałaganu, jak Młoda tak małż, można do nich mówić po 100 razy i tak nie zapamiętają, ze np. brudne ciuchy wrzuca się do kosza, a nie obok :wściekła/y: I mogłabym tak wymienić w nieskończoność ... Także jedynym sposobem dla ciebie jest teraz olanie tego (choć troszeczkę) i wyluzowanie, bo nerwy nic nie pomogą (wiem, ze łatwo powiedzieć - gorzej wykonać ale choć troszkę się postaraj) :blink:

Dmuchawiec wyglądałaś cudne i piękny masz brzusio ;-)
 
Ostatnia edycja:
A ja dziś zrobię chyba szybciutko lasanie. Chciałam pulpety w sosie koperkowym a sla S golonkę. Ale nie golonka nie zrobi się w ciągu godziny :(

Natis, tak, mężowie w średnik wieku :) Ale nie zamieniłabym Go na młodszego :):)Cenię teraz bardzo jego wiek i dojrzałość ( aczkolwiek ekscesy bywają :) )

Straszną mam ochotę na jakąś imprezkę, choć domówkę, byle by IMPREZECZKA, nawet przeżyje bezalkoholową :)

Isis, cudownie, że wypoczęłaś, tryskasz energią i optymizmem ! Młoda przedłużyła sobie wolne ...
Oczywiście kciuki zaciśnięte i na pewno będą same rewelacyjne wieści !
&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&7
 
Ostatnia edycja:
Isis a mój małż ciuchy brudne stawia na pokrywkę do kosza na ciuchy (jak by cięzko było włożyć do środka)
Talerze brudne położy 10cm od zlewu a do zlewu już nie wsadzi :angry: zwracam mu uwagę ale ''ten typ tak ma''
Zazdroszczę wam udanego wyjazdu i mocno trzymam kciuki za twoje usg połówkowe.

Dziewczyny na który tydz ciąży przypada wam picie glukozy? Idę do gina w 24t5d i pewnie wtedy dostane zalezenie zrobienia a jak jest u was? (pytam z ciekawości)
 
Isis fajnie, że ywjazd sie udał:-) Ja też myślę, żeby gdzieś wyskoczyć, chociaż na 1 dzień. Nawet mój ukochany Kraków byłby idealny:-)

MamaWikusi ja też idę w 24 tygodniu i wtedy mam dostac skierowanie na glukozę.
 
MAMA_WIKI - ja idę jutro na glukozę. Na 13.02 muszę już mieć wyniki - już wczoraj mnie gin pytał czy mam zrobione.

ISIS - super, że wyjazd tak się udał :-). Ja też marzę już o jakimś wyjeździe... o nartach nie wspominając...

ISIS, MAMA_WIKI - Wasi mężowie przynajmniej w okolice kosza na pranie trafiają - mój to z 20metrów przed wszystko porzuca ;-).
Do zlewu w ogóle nie trafia :baffled:.
Teraz jak urzęduje w kuchni jest zasada - im więcej syfu tym później trzeba się za to zabrać. On nie rozumie, że jak zrobi na bieżąco to zawsze będzie czysto. Zrobi śniadania i mówi, że przy obiedzie posprząta, zrobi obiad [i już jest masakra] to stwierdza, że teraz mu się nie chce i przy kolacji wszystko ogarnie. A przy kolacji nie wie już co robić, bo niczego nie ogarnia.:confused:


Moja córcia wróciła ze szkoły i podgrzała zupę - ja tylko nalałam do miseczek. Zjadłyśmy a ona mówi 'idź mamo na górę, ja się zajmę kuchnią :szok:" i właśnie słyszę, że zmywarkę opróżnia :szok::szok::szok:
 
Ostatnia edycja:
reklama
Mój mąż potrafi zrobić wszytsko (teraz) i nie ukrywa(m), że to moja zasługa. Ja zawsze włączałam Go w domowe prace i teraz sam przyznaje, że wyszło mu to na dobre:-) a odkurza i myje okna lepiej ode mnie:sorry2:

Natis :-) Z Natalki bedziesz miała pociechę - już teraz to widać:tak:
 
Do góry