reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2013

Jeśli chodzi o wygląd w ciąży to ja mam kompleks Cyckowy są WIELKIE i dyndają jak u krowy :dry: reszta ok jak na razie.
Od tygodnia śpię jak zabita i wstać nie mogę rano w porównaniu do poprzednich miesięcy to zmiana o 180 stopni!
Wtorek - następny termin przekazania kluczy. Ciekawe, ciekawe....:nerd:

dmuchawiec no Laska jak się patrzy! Super!
Aśka odnośnie telefonów masz wiadomość na PW

Miłego dnia!
 
reklama
ech prąd mi wywaliło jak pisałam odpowiedź
anisaj no tak, są takie przypadki, koleżanka zaszła dzień przed planowanym terminem @ no i też z om 26.03 a z usg 10.04
 
Witam:)
Dmuchawiec
- super! ale z Ciebie laska:)))

Keks współczuję nieprzespanej nocy:( to będzie ciężki dzień...

Robaczku ja tak jak Fioletowa, latam po domu nago, śpimy nago. Piękny bardziej chyba krępuje się swojej nagości niż ja:) Tak sobie pomyślałam, że jak dziecko trochę podrośnie będziemy musieli się tej nagości oduczyć:p

Zazdroszczę Wam tych biustów... może mój też w końcu coś urośnie;) U mnie tylko brodawki się powiększyły, jak tak dalej będzie zostanę z samymi brodawkami bez cycków:p:p:p

Uwielbiam takie dni jak dzisiaj... nic nie muszę robić:))) Ogarnę siebie i mieszkanie, może jakiś spacer. Dzidzi chyba na prawdę podobał się wczorajszy basen bo do 01:00 szalał w brzuchu! Pierwszy raz tak wyraźnie go czułam:) Pogadam jutro z DR i chyba będę częściej chodzić:)

Sa_raa kciukasy za to żebyś dostała dzisiaj klucze:)
 
Witam się i ja z wami. Wczoraj jakoś nie mialam natchnienia żeby wchodzić na bb, dzisiaj już wszystko nadrobiłam :)
Co do cycuchów, moje zrobiły się pełniejsze co mnie cieszy, ale moje sutki i brodawki są bardzo brązowe i dużo dużo większe niż były :angry:
Dmuchawiec wyglądasz ślicznie :)
Idę coś w domku porobić a tak mi się nie chce
 
smile też myślałam że się będziemy oduczać nagości, ale póki co żadne z nas nie ma z tym problemu... heh mamy dość luźne podejście między sobą do sfery prywatności, do tego stopnia że musieliśmy nauczyć młodego, że jak są goście to się do toalety im nie wchodzi ;-)
czasem są dziwne i trochę krępujące sytuacje typu, że młody chce zobaczyć którędy robię siku, no ale jakoś udawało mi się wybrnąć z takich problemów ;-)
pewnie jak młody zacznie się wstydzić, to będziemy musieli się bardziej pilnować
 
MamaWikusi mnie nie dzisiaj też kompletnie nic się nie chce. A wczoraj wieczorem kładłam się z myślą, że dzisiaj wezmę się za robotę. Zawsze sprzątam na bieżąco, mam porządek, ale zaplanowałam sobie odkurzanie i pranie, a dopiero co zjadłam śniadanie. Obejrzę "Rodzinę zastępczą" i muszę się za to zabrać, bo znów ały dzień mi zleci. Ostatni tydzień też było mi ciężko zabrać się za cokolwiek - czytałam trylogię o Greyu.

Fioletowa my też bardzo często śpimy nago, wychodzimy z łazienki po prysznicu - nie mamy z tym problemu. W ogóle lubimy weekendowe poranki w szlafrokach:-)
 
Witam:)
Dmuchawiec
- super! ale z Ciebie laska:)))

Keks współczuję nieprzespanej nocy:( to będzie ciężki dzień...

Robaczku ja tak jak Fioletowa, latam po domu nago, śpimy nago. Piękny bardziej chyba krępuje się swojej nagości niż ja:) Tak sobie pomyślałam, że jak dziecko trochę podrośnie będziemy musieli się tej nagości oduczyć:p

Zazdroszczę Wam tych biustów... może mój też w końcu coś urośnie;) U mnie tylko brodawki się powiększyły, jak tak dalej będzie zostanę z samymi brodawkami bez cycków:p:p:p

Uwielbiam takie dni jak dzisiaj... nic nie muszę robić:))) Ogarnę siebie i mieszkanie, może jakiś spacer. Dzidzi chyba na prawdę podobał się wczorajszy basen bo do 01:00 szalał w brzuchu! Pierwszy raz tak wyraźnie go czułam:) Pogadam jutro z DR i chyba będę częściej chodzić:)

Sa_raa kciukasy za to żebyś dostała dzisiaj klucze:)

smile też myślałam że się będziemy oduczać nagości, ale póki co żadne z nas nie ma z tym problemu... heh mamy dość luźne podejście między sobą do sfery prywatności, do tego stopnia że musieliśmy nauczyć młodego, że jak są goście to się do toalety im nie wchodzi ;-)
czasem są dziwne i trochę krępujące sytuacje typu, że młody chce zobaczyć którędy robię siku, no ale jakoś udawało mi się wybrnąć z takich problemów ;-)
pewnie jak młody zacznie się wstydzić, to będziemy musieli się bardziej pilnować
Też podobnie u mnie z nagości, tylko chodziło mi bardziej o sexapil, mi go psychicznie zaczyna brakować ze względu na właśnie brzuch i brak figurki. Chodziło mi o taką nagość w sypialni...:>
A młody to też nie ma krępacji, my przy nim też nie. Fioletowa też dopytywał się jak ja robię siusiu i chciał popatrzeć :) To wytłumaczyłam mu, że tak samo jak on tylko nie mam siusiaka a samą dziurkę i to mu wystarczyło :D:D
Gołe cycki nie wzbudzają w nim zainteresowania. Kiedyś się pytał dlaczego kobiety mają duże a faceci nie. To odpowiedz była prosta. Nagość traktujemy naturalnie.
 
Robaczku ja w sypialni jeszcze nie mam problemów, ale jak brzuszek urośnie to kompleksy pewnie się pojawią... Jak narazie tylko Piękny zaczyna panikować, widzę wielu pozycji unika bo boi się, że zrobi krzywdę mnie albo dzidzi... Zobaczymy jak będzie:p
 
robaczek, no niestety psychicznie ciążko jest znieśc zmiany w organizmie - mamy kulturę "kultu chudych" i przez to nasze brzuszki mogą nam się wydawać mniej sexi...
u mnie mój wprawdzie mi nie mówi, że jestem sexi
ale znam jego podejście do modelek i kiedys gadalismy o tym, czy wolałby żebym była szczuplejsza, ale miała mniejsze cycki ;-) to stwierdził, że woli cycki
wiem, o tym i to mi dodaje pewności siebie, mimo że my sobie często żartujemy z siebie w dość niedelikatny sposób, kiedyś byliśmy z młodym na plaży, ja się położyłam na kocu a on latał za młodym i w pewnym momencie wypalił że "uwaliłam się na plaży i czekam na greenpeace"
kilku kumpli już nam powiedziało, że za takie teksty to oni by dostali od swoich kobiet, no ale u nas układ jest taki że ja mu też potrafię pojechać po bandzie i oboje z tego się śmiejemy

a odnośnie pozycji - http://ciaza-i-porod.wieszjak.pl/zd...e-Kamasutry-dla-ciezarnej-zobacz-galerie.html
 
reklama
witam się
widze że temat biustów na tapecie moje też urosły z czego sie ciesze jupi :-D bo normalnie mam 75B i miewam czasem kompleksy że są za małe :baffled: choc mężusiowi się podobają najbardziej na świecie bo jak to mówi mieszczą mu sie akurat w rękę :-pi mówi że woli małe jedrne niż duże i obwisłe :-p teraz mam juz 80D:szok: ale jak narazie na jędrności nie straciły i mam nadzieje że nie stracą :baffled: mój m sie nie przyzwyczaja do nich bo wie że potem znikną :baffled: co nie zmienia faktu że lubi na nie popatrzeć i nie tylko :-pi chyba ten biust odwarca uwage mojego m od całej reszty więc spoko ale ja też niem ma problemu pokazywać brzuszek ale fakt seksapilem nie tryskam :baffled::-p u nas nie chodzimy po domu całkiem nago przy małym jest w takim wieku że sie wstydzi na maksa i jak sie przebiera to sie zamyka w pokoju i nie daj boże wejść mu do łazienki jak sie kąpie chyba by sie rozpłakał ale to chyba taki wiek bo jeszcze nie dawno latał z goła pupcia a teraz bardzo strzeże swojej intymności :sorry2: ale w samej bieliznie chodzimy przy nim normalnie bo w piżamach nie śpimy więc mały wie jak jest zbudowana kobieta :-p jak się zacznie karmienie to dopiero sie napatrzy na gołe cycki :-p kiedyś sie go pytam która dziewczynka w klasie mu się podoba to mówi że żadna bo tylko ja mu sie podobam ja juz ucieszona a ten dodaje że wszystkim chłopakom w klasie podobają sie swoje mamusie :baffled: heh

a odnośnie uwag na temat wyglądu to myślę że każda zna swojego męża na tyle żeby wiedzieć kiedy żartuje u nas też czasem się śmiejemy z brzuszka ale wiem że to tylko żarty i ja się nigdy nie obrażam mamy dystans do siebie np . wczoraj po kolacji mąż się pyta pojadłaś ja tak on to widać i jest śmiech i jest wesoło ale ostatnio jak wypił z kolegą to mówi do niego : patrz jaka mam piękną żonkę nawet z tym brzuchem wygląda pięknie ;-)a ja zawstydzona stoję :zawstydzona/y:
 
Ostatnia edycja:
Do góry