reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2013

Dzika- :-) wczoraj jak obserwowałam jal ludzie zdają, to w ogóle śmieszne rzeczy się zdarzają. Jeden chłopak na łuku ruszył do przodu i zniosło go na lewo, przejechał przez linię na prostym odcinku przy jeździe do przodu. Stres robi swoje. J przed egzaminem robiłam łuk moze ze 4o razy i za kazdym razem dobrze, a egzamin oblałam:eek::confused2:

No i gadałam z dziewczyną, która wczoraj zdawała czternasty raz:confused2:
 
reklama
Paulus – a może w Tobie drzemie mały Leniwiec (mam na myśli Maluszka). Coś czuję, ze jeszcze da Ci popalić z ruchami ;-)
Smile – mnie czasem pęcherz boli przy opróżnianiu, ale tylko jak był mocno pełen. Jak często chodze to jest Oki.
Dmuchawiec – podczas 2 egzaminu zgasł mi przy 1 wyjeździe z koperty. „Ostatnia próba” – PANIKA! Ale wtedy się udało. Za to tuż przed egzaminem miałam nerwy, bo Aro pomylił drogę do WORDu i wyjechaliśmy z miasta… W ostatniej chwili zdążyłam na listę obecnych. Najgorsze dla mnie to było zawsze cofając wyjść na prostą – potem to już spoko. A co do „inteligentnych” – widziałam jak jedna dziewczyna zjechała w bok z podjazdu. Uszkodziła 1 podjazd i zarysowała samochód. Ale na nią wrzeszczeli! :eek:
Isis – depilacja? Ja się wczoraj nasapałam przy obcinaniu paznokci u nóg. Masakra. :no:

Laryngolog niczego się u mnie nie dopatrzył (prócz migdałków, których nie mam od 6 lat). Skrzepki krwi w nosie są skutkiem pękania delikatnych naczyń i ranek, które potem długo nie mogą się zagoić. Dostałam jakiś psikacz do nawilżania nosa i maść na te skrzepki (wygląd, konsystecja i zapach smalcu). Teraz można się wziąć za jedzonko (bo o śniadanie już chyba nie ma śladu w żołądku)...
 
witam dziewczyny
jej ale miałam noc obudziłam się w środku nocy i byłam cała zdrętwiała :-(
zdrętwiała mi lewa noga i prawy bark :baffled:dziwne ale pozostało mi tylko leżenie na plecach ale wtedy brzuch mnie tak ciągnął nieprzyjemnie więc już nie miałam pozycji do spania musiałam wstac i trochę pochodzić troche przeszło wiec jakoś zasnełam ... ale wstałam znów z tym samym :no: ten prawy bark boli mnie juz od tygodnia i nie wiem o co chodzi nie wiem wtedy co z reką zrobic a teraz jeszcze doszło prawe udo :crazy:

Dmuchawiec u mnie do 3 razy sztuka sie sprawdziło pierwszy raz oblałam na łuku ale to cała sie z nerwów trzęsłam nie bylam w stanie opanowac drzenia rąk i nóg więc raczej w takim stanie nie da się prowadzić auta :baffled: drugi raz wyjechałam juz na miasto ale niby wymusiałam pierwszeństwo z czym sie nie zgodzę bo auto z tył mnie puszczało no ale .... za trzecim razem powiedziałam juz co będzie zdam to zdam nie to nie trudno i z takim podejściem dopiero zdałam ale jak wyszłam z auta to nerwy dopiero pusciły i zaczełam beczeć wszyscy kiwali eee nie zdała bo beczy mój m tez tak myślał i mnie pociesza ze nastepnym razem juz na pewno zdam a jak szlochając mówię ze zdałam m sie pyta to czemu beczysz a ja na to że nie wiem ... ehhh ale to był stres nie chciałbym juz tego przechodzić a zdawałam w sierpniu ( 5 lat temu )więc z auta wyszłam cała mokra :baffled:

Natis dobrze że to nie wyrostek no ale ta służba zdrowia moja koleżanka wczoraj w nocy dzwoniła po karetkę do swojego 3 letniego synka bo zaczął sie dusić walczył o kazdy oddech a oni przyjechali po 25 minutach i nawet nie mieli ze soba stetoskopu ehhh szkoda słów :baffled:

Kari nie załamuj się musisz byc teraz silna dla Adasia na pewno wszystko opanuje tylko akurat On potrzebuje więcej czasu jestem myslami z Wami :-(

co do depilacji to podobnie jak Palin zasapałam się przy obcinaniu paznokci u nóg :baffled: ech co to będzie dalej

Isis leć i pisz jak najszybciej

tyle produkujecie że jestem w stanie ogarnąć co komu miałam pisać także przepraszam :baffled:


jezuuuu ale miałam skurcz w prawej łydce muszę iść po magnez bo widzę ze powtórka z rozrywki sie szykuje w pierwszej ciązy miałam takie skurcze że mi palce u nóg wykręcało do góry a ja wyłam z bólu :((
 
Ostatnia edycja:
OOO teri łączę się w bólu ze skurczem łydki... tez był w prawej nodze :/

Dmuchawiec wiesz natura naturą... gdyby 30 lat temu chętniej robili cc to miałabym brata i zdrową siostre a tak brat urodził się martwy a siostra z dziecięcym porażeniem mózgowym...
Wiadomo każda kobieta poród przechodzi inaczej. Dla jednych sn jest super dla innych cc, i myślę że nie ma co komu współczuć :) Każda rodzi tak żeby było dla nich jak najlepiej. Moim zdaniem i cc i sn jest ok, zalezy co kto woli a jeżeli któraś ma cc na życzenie to jej decyzja, jej ciało :) A w sumie moje cc teraz też można potraktować jako to ''na życzenie'' jedynym ''wskazaniem'' jest poprzednia cesarka.

Kari mówią że pieniądze szczęścia nie dają... ale pozwalają łatwiej żyć... Zapamiętaj kochana ćwiczenia które wykonujecie na rehabilitacji i rób to samo raz w tygodniu z małym zamiast tego jednego spotkania z którego musieliście zrezygnować. Piszesz że mały do przedszkola idzie... A może w przedszkolu podpatrzy co nie co od innych dzieci i jeszcze cie zadziwi?? Dzieci najszybciej uczą się od innych dzieci :) Trzymam za was kciuki
 
Dzika- :-) wczoraj jak obserwowałam jal ludzie zdają, to w ogóle śmieszne rzeczy się zdarzają. Jeden chłopak na łuku ruszył do przodu i zniosło go na lewo, przejechał przez linię na prostym odcinku przy jeździe do przodu. Stres robi swoje. J przed egzaminem robiłam łuk moze ze 4o razy i za kazdym razem dobrze, a egzamin oblałam:eek::confused2:

No i gadałam z dziewczyną, która wczoraj zdawała czternasty raz:confused2:
Taaaaa, mam taką znajomą, która zdawała i zdawała, w końcu tatuś jej kupił prawko - to było kilka lat temu. I co, pierwsza jej jazda i samochód porysowała w dwóch miejscach ( a samochód też tatunio kupił )...


Dziewczynki zmykam na wizytę, bo muszę kawałek dojechać ;-) Odezwę się później.
Zmykaj i szybko wracaj z dobrymi wieściami !!! &&&&

Kari, zęby zaciskaj i do przodu - da się, wszystko się poukłada.
Może Adasiowi dać do nauki coś innego niż puzzle, może musi sobie "poukładać" w głowie, zająć się czymś innym. Może za chwilkę skuma o co w nich chodzi ?
A zawroty głowy może od ciśnienia albo jeszcze więcej powinnaś jeść ? Taka chudzinka jesteś a maluszek zacznie z Ciebie teraz wszystko ssać. A do tego ten "kochany" stres - też może czynić Ci "helikopterka "

Połaziłam, pozałatwiałam parę spraw na mieście i kurcze z samochodu nie mogłam wyjść tak boli mnie lewa pachwina i promieniuje na pół lewego brzucha, aż kuleję :szok:

Do tego cieszę się, że to piątek, jakoś ciężko mi psychicznie.
 
Ja już po wizycie u zębologa :-D. Dobrze mieć to za sobą. Jeszcze jednego zęba we wtorek muszę iść wyleczyć.
Kari - te rytmiczne ruchy w brzuszku to pewnie czkawka :tak: Ja tez czasami czuję delikatne stukanie rytmiczne bardzo. Dzidziole się opijają wód płodowych :-D. Wiesz nie fajne są takie określenia ( pewnie tych pań które pracują z Adasiem ) , że stoi w miejscu !!!! Każdy ma swoje tempo rozwoju , zdrowe czy chore dziecko , a te wymagania " co Twoje dziecko powinno" to tylko stresuje niepotrzebnie rodziców .

Co do porodów ( wraca dyskusja :) ) . Ja oczywiście preferuję SN , pewnie z racji tego , że innego nie miałam a i z racji tego , ze nie raz widziałam po porodzie jak kobiety po CC męczą się w pierwszych dniach po porodzie. Ale zazdroszczę zaplanowanego porodu. Mojego syna przenosiłam 9 dni po terminie i każdy dzień zwłoki był mega stresujący dla mnie . Nie chciałabym powtórki tego tym razem. Gdybym mogła sobie życzyć to proszę poród tydzień przed terminem ;-)
 
Ostatnia edycja:
anisiaj mocz badałam w tym tyg i jest wszystko OK, Palindromea no w sumie jak się zastanowię to faktycznie, w nocy na siku nie wstaje za to rano bardzo mi się chce i wtedy boli najbardziej... muszę częściej chodzić do WC:)

Isis przed chwilą skończyłam ten sam zestaw i też teraz odpoczywam:) jadę dzisiaj do pracy zawieźć L4 to muszę dobrze wyglądać:)

Kari Adaś potrzebuje może więcej czasu, ale na pewno za niedługo opanuje te puzle. Każde dziecko ma inaczej... nie załamuj się Kochana...
 
reklama
Dzień Dobry :)

Wchodzę na BB, atu 6 stron do nadrobienia :szok: klawiatury się gotowały :-D

Czytając napisałam sobie ściągę :-D:-D:-D

Palindromea, Paulunia - nie smutajcie się Kobietki, nie warto... tulę...

Natis - cieszę się bardzo, że miałaś dobrą nockę, Tobie szczególnie są one potrzebne, bo leżysz całymi dniami...

Xez - witaj, odzywaj się, my wszystkie jesteśmy z Tobą myślami

mamakubulki - życzę udanej zabawy na balu i koniecznie zdaj relacje z Usg, może płeć dziś poznasz :-)

mama Wikusi, teri - współczuję skurczów i drętwień, ja biorę na to magnez właśnie m.in., ale ostatnio budzę się w nocy i mam tak lewą rękę odrętwiałą, że muszę drugą ręką ją sobie przenosić bo niewładna jest, uczucie paskudne :wściekła/y:

ariena - kochana tulę mocno, niech już odejdą te obawy... mam ochotę udusić tego buca lekarza, co się tak zachował :wściekła/y:

Robaczek - ja też dawno racuchów nie jadłam i chyba jutro na śniadanie będą :tak:

NikaMD, fioletowa - zdrówka dla pociech, fioletowa mam nadzieję na same dobre wieści po usg

Matka Ewa - wytrwałości u dentysty, ja idę 21.01 na ostatnią wizytę, ale nie boję się, bo ja to od razu znieczylenie na cokolwiek biorę, a igły nie boję się w ogóle

Isis - kciuki za wizytę zaciśnięte, czekamy tu na dobre wieści :tak:

smile - ja też mam tak, że jak z rana bardzo pełny pęcherz to przy sikaniu pobolewa, potem spokój, myślę że to od tego że macica naciska, ostatni mocz miałam rewela więc pewnie to nic niedobrego

marcelinoowa - fajnie, że się odezwałaś :tak:

kari - kochana trzymaj się, Adaś pewnie ma swój rytm i w odpowiednim czasie będzie robił postępy, może to stres na tych zajęciach tak na niego działa i potrzebuje więcej czasu niż inni, bądź dobrej myśli, ściskam :-)


Ja to w ogóle dziś pospałam, po 12,00 wstałam... przebudziłam się na siusiu i poszłam znów spać... w szoku sama z siebie jestem :-) także na kawkę z Wami się nie załapałam
 
Do góry